1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Problemy z przełykaniem po resekcji żołądka |
gabi30
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 5305
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-03-12, 14:13 Temat: Problemy z przełykaniem po resekcji żołądka |
Marks11 ja operację miałam w czerwcu 2011 roku. Do dziś dnia nie mogę jeść. Czekam na decyzję co do kolejnej operacji, ale przedtem muszę wykonać jeszcze RM jamy brzusznej. Zazdroszczę ludziom, którzy po całkowitej resekcji zaczynają normalnie jeść, jakby nigdy nie mieli operacji. Znam dziewczynę, z którą leżałam na sali ( ja z powikłaniami po operacji) a ona była na diagnostyce. Stwierdzono u niej gruczolakoraka typ rozlany gw Louren ( jeśli coś nie pomyliłam- odzywała się w moim wątku). Dziś dziewczyna pracuje , przytyła i je za dwóch, jak to się potocznie mówi. Kiedyś umówiłyśmy się w pizzerii na pogaduchy. Nie poznała mnie . Ona żyje normalnie, nic jej nie boli, jak przynieśli nam pizze i kawę, to moim wyczynem było zjedzenie połowy trójkąta pizzy i wypicie połowy kawy. A ona zjadła prawe całą pizzę. I tego jej zazdroszczę.Operowane byłyśmy w tym samym roku, tylko w innych ośrodkach. |
Temat: Problemy z przełykaniem po resekcji żołądka |
gabi30
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 5305
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-03-10, 07:58 Temat: Problemy z przełykaniem po resekcji żołądka |
Witaj Marks11.
Bardzo współczuję ojcu, rozumiem przez co przechodzi. Ja również jestem po całkowitej resekcji żołądka, ale nie mam takiego problemu. Mam niestety inny, również uciążliwy. Nie dość, że jem jak przysłowiowy ptaszek, bo nie mieści mi się więcej niż jednorazowo pół kromki chleba ( jak zjem odrobinę więcej,zaczyna się taki ból brzucha z silnym ślinotokiem, że z bólu gryzę ściany). Mój problem jest odmienny od Twojego taty, pokarm wraca mi z powrotem do ust. Najgorzej jest nocą, bo wielokrotnie już dusiłam się tym co się cofnęło nosem i ustami. Wiem, że to z powodu braku zwieracza. Ale pocieszenie żadne. U mnie pasaż jelitowy nie wykazał zwężeń, jedynie cofanie się kontrastu do przełyku ok. 20 minut po podaniu papki barytowej. Nie wiem , czy jest na to jakaś pomoc, bo żyć z czymś takim to wegetacja. Przepraszam, że nie pomogłam merytorycznie Twojemu ojcu, tylko w Twoim wątku opisałam swój problem. Być może administracja usunie mój post ( czemu się wcale nie zdziwię). Czekaj cierpliwie, na forum jest kilka osób po całkowitej resekcji żołądka, ale jak sobie przypominam to nikt nie ma problemów takich jak Twój tata i ja. Dlatego po cichu pomyślałam sobie, żeby zmienić tytuł wątku na : powikłania po całkowitej resekcji żołądka. Może odezwie się więcej osób, które mają podobne problemy, a milczą.
Pomoglibyśmy sobie wspólnie.
Pozdrawiam Gabi |
|
|