1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Nowotwór nerki |
grzeku4
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 10450
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2013-01-09, 00:54 Temat: Nowotwór nerki |
A moze już podczas próby nefrektmii mozna było pobrać materiał do badania histopatologicznego? Czy istnieją jakieś przypadki kiedy nie można tego zrobić podczas takiego zabiegu? Bo jak na moje w żadnej z faz leczenia nie ma do końca zdiagnozowane co to za nowotwór |
Temat: Nowotwór nerki |
grzeku4
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 10450
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2013-01-08, 11:24 Temat: Nowotwór nerki |
Tylko czy tego wszystkiego nie można było zrobic od razu po embolizacji? Szczerze to nie wiem czy tata doczeka chociaz do wynikow z histopatologi. Stan taty jest naprawde ciezki prawie wcale juz nie je |
Temat: Nowotwór nerki |
grzeku4
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 10450
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2013-01-08, 10:07 Temat: Nowotwór nerki |
Mi też wszystko wydawało się dość zrozumiałe w sumie do momentu gdy zawiozłem tatę na zabieg embolizacji i zapytałem o histopatologie. Powiedziano mi że nie pobrano materiału do badań histopatologicznych. Dla mnie znaczyło to tylko jedno..., że nikt nie wyśle taty na żadne inne dodatkowe zabiegi, że nie będzie stosowanego leczenia skojarzonego.
Po embolizacji zalecane jest tylko leczenie ambulatoryjne i wizyty w poradni urologicznej. No i to tyle.
Myślałem że może po jakimś czasie po embolizacji urolog wyśle gdzieś tatę, ale po kilku wizytach nie wytrzymałem i sam zabrałem tatę do onkologa.
Onkolog popatrzył na dokumentację i zapytał mnie czego właściwie od niego oczekuje? ( no jak to czego? żeby leczyć przecież mimo wszystko a nie czekać niewiadomo na co) ogólnie dostałem odpowiedź że po embolizacji leczenie uważa się za zakończone i że onkologia nie ma nic więcej do zaoferowania, oraz że dalsze postępowanie z urologiem mam konsultować. Na taką odpowiedź powiedziałem onkologowi że przecież są inne dodatkowe metody leczenia, jest chemioterapia itp. Onkolog odpowiedział mi że cytostatyki są nieskuteczne w raku nerki. Ja mu na to odpowiedziałem że przecież można chyba czegoś innego spróbować. Onkolog wówczas polecił mi lekarza który zajmuje się chemioterapią raka nerki. Który stosuje jakiś specjalny program na raka nerki.
Zarejestrowałem tatę na wizytę do poradni do tego pana doktora. Termin... 2 MIESIĄCE. Też nie wytrzymałem i w internecie znalazłem gdzieś adres e-mail do niego. Napisałem. Opisałem stan taty, załączyłem skany wypisów ze szpitala oraz opis tomografii. Po 10 minutach dostałem odpowiedź od pana doktora w której podaje swój numer telefonu i prosi o jak najszybszy kontakt. Tydzień później jesteśmy już w gabinecie pana doktora.
Pan doktor mówi że są leki które można stosować ale aby on mógł je zastosować MUSI mieć badanie histopatologiczne. Dostajemy skierowanie na KT jamy brzusznej, klatki piersiowej oraz na biopsję pod USG lub pod KT. Wszystko ze stempelkiem że badanie jest pilne. Którą metodą biopsję wykonamy nie jest ważne. Ważne jest aby było to zrobione jak najszybciej. Pan doktor mówi że mnóstwo czasu zostało już stracone mówi że szkoda że nikt wcześniej nie pobrał materiału do badania histopatologicznego. Wszędzie jednak gdzie poszliśmy na badanie KT trzeba czekać przynajmniej 2 miesiące jednak udało mi się znaleźć miejsce gdzie po 2 dniach mieliśmy wykonane badanie KT. Niestety na biopsję trzeba jednak trochę czekać. Przyczyny są różne. W jednym z ośrodków dowiaduję że już mają kilku pacjentów ponad limit, na następny tydzień lekarza który wykonuje biopsję nie będzie a po nowym roku nie mają jeszcze podpisanej umowy z NFZ. W innym gdzie wykonuje się biopsję pod USG ( w sumie nie wykonywali nigdy biopsji nerki) dowiaduję się że mogli by w sumie tę biopsję wykonać ale pacjent musiałby leżeć przynajmniej dobę pod obserwacją, ponieważ nerka jest silnie ukrwiona i trzeba obserwować czy nie doszło do krwotoku wewnętrznego po biopsji. Oni sami nie są w stanie zapewnić miejsca w szpitalu który jest w tym samym budynku a lekarze z tegoż szpitala też się do tego nie kwapią. Na dzień dzisiejszy Tata ma wyznaczony termin biopsji na 9 stycznia w pewnym szpitalu na oddziale urologicznym. W sumie musieliśmy czekać 3 tygodnie na biopsję. Załączam skan opisu tomografii z 21.12.2012. Zastanawiam się tylko czy jeszcze ma sens wykonywanie tej biopsji...
|
Temat: Nowotwór nerki |
grzeku4
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 10450
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2013-01-07, 18:24 Temat: Nowotwór nerki |
wszystkie opisy tu zamieszczone dotyczą mojego taty. z usg z sierpnia 2011 nie wynikało że jest tam jakikolwiek guz. Wynika tylko że jest PRAWDOPODOBNIE złóg u ujścia moczowodu. Tata leczony był jakimiś lekami na kamicę. No ale przyszedł okres że coraz bardziej zaczęła go nerka boleć, w pewnym momencie pojawił się krwiomocz no i 11 miesięcy później z usg wynika że jest prawdopodobnie guz wielkości 50*50mm. po 2 tygodniach z KT wynika że nie jest to 50*50mm tylko 90*120*120 mm |
Temat: Nowotwór nerki |
grzeku4
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 10450
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2013-01-07, 15:37 Temat: Nowotwór nerki |
Sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć.
Dlaczego nikt nigdzie dalej nie posyła i dlaczego pacjenta traktuje się jak by nic innego mu nie pozostało jak tylko śmierć.
|
|
|