1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: chemioterapia Navelbina - zapalenie żył - pomocy! |
ingrid
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 19858
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-03-28, 13:42 Temat: chemioterapia Navelbina - zapalenie żył - pomocy! |
Witam, jak widać bardzo długo tu nie zaglądałam... powód jak najbardziej pozytywny - Mama wychodzi z dołka spowodowanego chemią (przytyła do aż 46kg), chodzi do pracy, szybko się męczy, ale jest z nami Była na pierwszych badaniach kontrolnych TK klatki (nie pamiętam, czy jeszcze inne TK też było) - wszystko czysto. Mam nadzieję, że nie zapeszam...
Za Ciebie i Twoją Mamę trzymam mocno kciuki, tak mocno jak tylko się da. |
Temat: chemioterapia Navelbina - zapalenie żył - pomocy! |
ingrid
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 19858
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-09-01, 19:58 Temat: chemioterapia Navelbina - zapalenie żył - pomocy! |
absenteeism napisał/a: | Ewentualnie może to być skutek uboczny cisplatyny. |
Niestety nie pamiętam, gdzie to wyczytałam (o paraliżu mięśni) i możliwe, że chodziło o cisplatynę. Wszystko już mi się kręci. W każdym razie, czy taki skutek uboczny jak paraliż mięśni, przechodzi? Narazie paraliżu u mamy nie ma, ale chwilami panikuję...
Jolana, właśnie tak sobie myślę, że jedni lepiej, jedni gorzej... Jeśli Ty dałaś radę, a ztego co piszesz było naprawdę źle, to moja mama też da radę. Zaraz jej to zakomunikuje
[ Dodano: 2012-09-01, 21:10 ]
absenteeism, odnośnie paraliżu po navelbinie: "Bardzo rzadko (<1/10 000): częściowo odwracalny bezwład 3 stopnia" (http://www.kfd.pl/navelbine-132913.html). Przy okazji sama sobie odpowiedziałam na pytanie. |
Temat: chemioterapia Navelbina - zapalenie żył - pomocy! |
ingrid
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 19858
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-09-01, 13:07 Temat: chemioterapia Navelbina - zapalenie żył - pomocy! |
Dziękuję Richelieu, wg mnie pomysł z portem jest idealny, niestety moja mama nie jest zachwycona boi sie, że dostanie zapalenia żyły do której port bedzie podłączony. Ciężki przypadek ta moja mama.
absenteeism napisał/a: | A były badania sprawdzające, czy np. elektrolity są w normach? |
Były, ale po I chemii, więc są nieaktualne. Wtedy wyniki były tragiczne, mama była w szpitalu przez tydzień, zakroplówkowana. Przy wyjściu ze szpitala wyniki w normie (początek sierpnia) i dziś mama twierdzi "na oko", ze wszystko ok (lipidogram i morfologia faktycznie są ok - wyniki sprzed 2 tyg. Elektrolitów nie robiono). Brak mi sil do tej mojej pacjentki.
W każdym razie postraszenie kroplówką przyniosło efekt - mama je, jest silniejsza i nawet żartuje
p.s. na zapalenie żył jak narazie najlepiej sprawdza się wyciąg z kasztanowca.
p.s.2 - wiem, że skutkiem ubocznym navelbiny może być porażenie mięśni. Czy jest ono odwracalne? Ręka, w którą była podawana navelbina jest bardzo słaba, chwilami są problemy z poruszaniem palcami. |
Temat: chemioterapia Navelbina - zapalenie żył - pomocy! |
ingrid
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 19858
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-08-30, 20:59 Temat: chemioterapia Navelbina - zapalenie żył - pomocy! |
Oneiros, co to zaczy: przez port?
U mie antybiotyki nie przejdą, ale mama skłania się ku wyprobowaniu kasztanowca... W każdym razie, Liotion przyniosł odczuwalną ulgę
Czy możecie mi powiedzieć, czy to normalne, że stan mamy jest nieciekawy (po II cyklu): jest przeraźliwie słaba (idąc z mieszkania do samochodu - ok. 20m pieszo + przejazd windą, wsiada do auta i dyszy), chudnie, ale też nie je (dosłownie nie je, na jedzenie patrzy z obrzydzeniem), wymiotuje, duuuzo śpi. Jest tydzień po wlewie małej chemii (sama navelbina). Czy stan nie powinien się chociaż ciut poprawić? Wiem, że u każdego chemia przebiega inaczej... Myślę, czyby chociaż mamy nie zakroplówkować, żeby jakiekolwiek minerały dostały się do organizmu. |
Temat: chemioterapia Navelbina - zapalenie żył - pomocy! |
ingrid
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 19858
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-08-29, 19:50 Temat: chemioterapia Navelbina - zapalenie żył - pomocy! |
Chwilowo pomaga Lioton, mama twierdzi, że po nocy (udało się w nocy znaleźć jakaś resztkę tego żelu) mniej ją boli ręka.
Dziękuję za cenne rady - będziemy próbować pewnie po kolei wszystkich środków, jeśli się pogorszy.
Niestety "mój" pacjent nie chce współpracować - kaprysi, grymasi i zawsze wie lepiej (niestety mama jest lekarzem, więc siłą rzeczy nie posiadam kontrargumentów w dyskusji z nią). Na szczęście dziś udało mi się zrobić na noc opatrunki liotonowe bez większych scen.
Pozdrawiam wszystkich.
[ Dodano: 2012-08-29, 20:53 ]
Chciałam jeszcze dopisać, że pomysł z zastrzykami z heparyną wg mnie jest genialny, niestety mama uważa inaczej. Twierdzi, że ma już dość kłucia się w brzuch i przewraca oczami w bolesnym grymasie. A przecież taki zastrzyk z pewnością wzmocniłby działanie zwyklego Liotonu. Zwłaszcza kiedy opatrunków mama nie chce założyć, bo pracuje i wyglądałaby jak mumia :( |
Temat: chemioterapia Navelbina - zapalenie żył - pomocy! |
ingrid
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 19858
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-08-28, 21:15 Temat: chemioterapia Navelbina - zapalenie żył - pomocy! |
Anet napisał/a: | u mojego Taty przy zapaleniu żył (też przy chemioterapii z Navelbiną, rak płuc) podawany był antybiotyk doxycyclina |
A jak twój Tata zniosl chemie? Czy pogorszył mu się stan po podaniu antybiotyku? (zwłaszcza wymioty...).
W razie chęci zapoznania się z wątkiem Taty Anet, oto link do niego: http://www.forum-onkologi...taty-vt5946.htm
absenteeism napisał/a: | Może jakieś maści/żele heparynowe, np. Lioton 1000, Lioven? | Dziś tchnięta przeczuciem dokonałam zakupu tegoż. Jutro spróbujemy z Liotonem 1000 - oby to coś dało.
Madzia70 napisał/a: | Podstawą leczenia zakrzepowego zapalenia żył jest stosowanie podskórnie preparatów heparyny drobnocząsteczkowej (np. preparat Clexane, Fraxiparine). Antybiotyk powinno się stosować tylko w przypadku, kiedy podejrzewamy jakąś infekcję z zewnątrz (np. zakażony wenflon i zapalenie żyły z nim związane). Tu mamy do czynienia raczej z odczynowym zapaleniem żyły - jako reakcją na drażniące działanie chemioterapeutyków |
Hmm... podskorne preparaty-antybiotyki? Może to by było coś. Muszę omówić sprawę z mamą.
Niestety moja mama jako pacjent jest strasznie oporna - to chyba najcięższa przypadłość lekarzy, że trudno ich leczyć
Dziękuję za rady, czekam na więcej - może się pojawią? |
Temat: chemioterapia Navelbina - zapalenie żył - pomocy! |
ingrid
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 19858
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-08-28, 20:10 Temat: chemioterapia Navelbina - zapalenie żył - pomocy! |
Witam wszystkich.
Jestem nowa tutaj, aczkolwiek często zdarzało mi się zaglądać tu w poszukiwaniu różnych informacji o raku płuc, leczeniu itp...
Mama jest po operacji usunięcia płuca (gruczolakorak), niestety był przerzut do węzła. Zdecydowano się na podanie chemii: cisplatyna + navelbina. Był I cykl, teraz jest II i pojawił się spory problem. Mama ma naprawdę wstrętne zapalenie żył - skutek uboczny navelbiny. Ból promieniuje na całe przedramię, widać zaznaczone na czerwono żyły, ból w nocy staje się nieznośny i mama się budzi. Najpierw robiłyśmy opatrunki z arniki (kilka dni), w zasadzie bez rezultatu. Teraz stosujemy (od wczoraj) gorące kompresy, a na noc opatrunki z maści hydrocortizon. Niestety efekty nie są zadowalające... Wiem, że trzeba czasy na regenerację tych nieszczęsnych żył, ale III cykl coraz bliżej (6.09). Czy ktoś miał podobny problem lub ma pomysł, co można jeszcze zastosować?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Jeśli piszę w złym miejscu, lub temat się powtarza - wybaczcie, poprawcie. |
|
|