Witaj Patrycjo.Ja jak rozmawialam z lekarzem na temat kaszlu to mi powiedzial ze to jest wlasnie rak p;uc i troche sie poklocilam z tym lekarzem ale no coz,moj tatus tez pokaszluje i ten kaszel i oddech ma podobny do mojego a ja mam astme oskrzelowa wiec zapytalam swojego lekarza to mowil ze tak jak przy astmie organizm raguje na zmiane pogody na ogrzewanie w domu ale rowniez tam w plucach cos uciska i ten tlen inaczej dochodzi.Tak mi wytlumsczyl na chlopski rozum ale u kazdego moze byc inaczej.I bardzo duza role odgrywa dym nikotynowy a niestety moj tatulek caly czas popala nie ma mocnych na faje.Pozdrawiam