1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 13
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
jacekmalin

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 12259

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-05-28, 23:23   Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
dziękuje za wyrazy współczucia...
Szczerze to nie daję rady... Cały czas mam jej widok przed oczami... 20 maja Rano o 7.20 tak jak zawszę wchodzę do jej pokoju zobaczyć jak się czuję i patrzę, a ona siedzi wykręcona.. Ja nie wiedziałem co mam robić... Dzień wcześniej dobrze się czuła- jeszcze z nią byłem w bibliotece, bo uwielbiała czytać... Szpneła mi wtedy do ucha, że ma chyba zawał to odrazu dzwoniłęm po pogotowie. Oni przyjechali po 20 minutach, w tym czasie dowiedziałem się od niej, że od 3 tak się czuła i jeszcze sama 2 razy wstała..
Dlaczego mnie nie obudziłą ? 22 maja by skończyła 65lat Chciałem jej zrobić najpiekniejsze urodziny jakie kiedykolwiek miała. Dlaczego nie pozwoliła mi tego zrobić ? Dlaczego ja tak twardo spałem ??
W szpitalu odrazu jej zrobili koronografie i intesywna.. Lekarz prowadzący mi powiedział, że jej stan jest ciężki, ale nie jest zły, że będzie musiła zostać napewno tydzień w szpitalu i tyle. To wszedłem do niej na chwile, bo musiałem wracać do domu żeby wywiązać się szybko ze zleceń jakie miałem do wykonania. Jak u niej siedziałęm to mówiła mi , że mam jej przywieźć z domu książki, bielizne, laczki do chodzenia, ale nie chciała żebym od niej odchodził to mnie zmartwiło , ale pojechalem. Po 4 godzinach wróćiłem do niej to mi powiedziała , że cały czas ją ratują. Poprosiłem o rozmowe z lekarzem. Lekarza prowadzącego już nie bylo i był tylko dyżurny i od niego się dowiedziałęm, że mama ma bardzo rozległy zawał i nie wiadomo czy to przeżyje... Siedziałęm z nią do po 20tej- dłużej nie pozwolili mi z nią zostać. Wróciłem do domu i posprzątałem jej pokój na jej powrot i położyłem się spać. Cały czas myślałem,żeby czasem nie dzwonili do mnie ze szpitala- liczyłem na cud, bo moja mama była silna! 6.48 telefon ze szpitala, że mama nie dałą rady- padłem na kolana... Cały czas chodzę i liczę, że ona wróci do domu..
W co tutaj wierzyć ? w jakiego boga ? Który bóg by na to pozwolił?
Ona miałą tak zjebane życie, którego nikomu bym nie życzył. Mąż pijak, dziwkaż wszystko co miał to rozpieprzał. Na dom tylko ona pracowała i później ja. Do tego straciła jednego syna. Mieszkaliśmy tylko we dwójke. Wszystko jej kupowałęm-zawsze to oczym marzyła, a nie mogła sobie wcześniej kupić, bo nigdy nie było jej na to stać... a ile jej jeszcze chciałem dać tylko mi już na to nie pozwoliła...
  Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
jacekmalin

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 12259

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-05-27, 14:24   Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
Historia mojej zamknięta...
21.05.2014 o 6.45 zmarła w szpitalu na rozległy zawał serca:(((((((((
  Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
jacekmalin

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 12259

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-04-30, 23:02   Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
...............................................................
  Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
jacekmalin

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 12259

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-04-29, 22:33   Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
co ja mam robić... Wysłać ją na chemioterapie czy zostawić tego diabła i czekać...
  Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
jacekmalin

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 12259

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-04-29, 21:20   Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
Witajcie
Jestem teraz po kolejnym tomografie mamy. Bardzo nie pomyślnym...
Wcześniej pisałem, że mama źle się czuła ale nastąpiła poprawa i bóle minęły i czuje się bardzo dobrze. Chciałbym poprosić o pomoc w interpretacji dzisiejszego wyniku. Od lekarzy dzisiaj za dużo się nie dowiedziałem poza tym, że jest ostatni moment na chemioterapie...

  Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
jacekmalin

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 12259

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-04-03, 12:18   Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
parę dni temu byłem z mamą na kontroli w szpitalu plumonologicznym i w zdjęciu rtg pokazały się przerzuty na węzły chłonne...
Ordynator powiedzała mi, że bierzemy się za lecznie po świetach- teraz chce nam dać spokój..
Od dobrego tygodnia moja mame strasznie zaczęly boleć nogi i już cały tydzień praktycznie leży. Lekarze mówią, że to przez chemię, którą brała ale nie wydaje mi się , ze to jest przez to. Cały czas jakoś funkcjonowała... dużo książek czytała, a od tygodnia to nawet nie zagląda do programu telewizyjnego. To gówno pewnie jeszcze coś innego atakuje- nie tylko te węzły chłonne.... To wysysa ze mnie energie tak samo jak z niej..
  Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
jacekmalin

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 12259

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-01-28, 23:00   Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
nie wiem, ja chce sie zlapac wszystkiego co mozliwe... ale nic poza czekaniem nie pozostaje..
  Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
jacekmalin

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 12259

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-01-28, 10:32   Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
to wtedy to jest pic na wode? bo niby przedluzaja zycie...
  Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
jacekmalin

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 12259

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-01-28, 09:25   Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
a co myslicie o zilolecznictwe ? iscador ipifa ?
  Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
jacekmalin

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 12259

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-01-27, 14:43   Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
Dziekuje za pomoc przy wstawieniu plikow oraz szybkiej odpowiedzi. Co ja moge teraz zrobic ? Ogolnie moja mama zle sie czula od poczatku zeszlego roku.. lekarz domowy leczyl ja od lutego do czerwca na przewlekle zapalenie pluc... co bylo bardzo dziwna diagnoza poniewaz opis juz pierwszego zdjecia byl bardzo powazny, a on to zignorowal i leczyl na wlasna reke do momentu wyczerpania pomyslow leczenia. 25 czerwca skierowal mame na pelna diagnostyke na co sie odrazu udalismy i lekarz odrazu po pierwszym zdjeciu powiedzial, ze sa to zmiany nowotworowe. W szoku byl, ze nasz lekarz jej odrazu nie skierowal. Ja odrazu tego samiego dnia odwiedzilem tego lekarza w osrodku zdrowia i zapytalem sie dlaczego zabiera sie za leczenie czego na czym wogole sie nie zna... - nie otrzymalem zadnej odpowiedzi poza ogromnym zdziwieniem.. Gdyby nie pielegniarki to bym go rozniosl...
  Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
jacekmalin

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 12259

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-01-27, 11:10   Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
witam ponownie
Przepraszam za niedostosowanie sie do regulaminu wstawiajac dokumentacje z pelnym danymi. Robilem to w pospiechu. Wszystko jest poprawione i cala dokumentacja jest na stronie http://mjtrade.website.pl/EM/





































[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-01-27, 12:08 ]
Ja wiem, że to może wyglądać jak coś mało ważnego, ale serio - jeśli prosimy o wrzucenie plików jako ZAŁĄCZNIKÓW w formacie JPG, to naprawdę z jakiegoś powodu :) choćby z takiego, że formatowanie tylu plików do z pdf do jpg a) trochę trwa b) zmniejsza z zasady rozmiar pliku, co utrudnia jego przeczytanie.
Więc na ewentualną przyszłość, BARDZO prosimy - nie pdf, a jpg i uważne usunięcie WSZYSTKICH danych osobowych :)


  Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
jacekmalin

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 12259

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-01-27, 09:53   Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
Jest to drobnoziarnisty rak pluc , ktory zostal wyleczony chemia, ale sie przeniosl do mozgu. Wszystkie jest w linku (Regulamin Forum, cz. II, pkt 21: nie usunięte dane osobowe)

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-01-27, 10:09 ]
Bardzo prosimy o załączenie dokumentacji w formie załączników do posta [pliki *.jpg](nie linków do pdfa) z usuniętymi danymi osobowymi pacjenta i lekarzy.
Prosimy również o stosowanie akapitów podczas pisania postów.


[ Dodano: 2014-01-27, 10:16 ]
slyszalem mase dobych opini o tym instytucie
http://www.ipifa.org/polish/kimjestesmy.html
  Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
jacekmalin

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 12259

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-01-27, 01:08   Temat: bardzo prosze o pomoc, opinie - interpretacje
witam serdecznie
25.06.2013 dowiedzialem sie z mama, ze jest chora na nowotwor. Od razu zostala skierowana na pelna diagnostyke w celu sprawdzenia jaki to jest nowotwor i obrania trybu leczenia. Pod koniec lipca juz wiedzielismy jak bedzie przebiegal caly ten tryb. Dostala 6 tygodniowych cykli co 2 tygodnie. Trwalo to do konca listopada. Cala chemie ma przeszla wzorowo, zero efektow ubocznych poza wolniejszym mysleniem - do polowy pazdziernika jezdzila sobie rowerem, ale bez przemeczenia - jezdzila, bo lubi - duzo rowniez spacerowala po lesie - jest zapalona grzybiarka - nie zabranialem jej tego. Bardzo sie cieszylem, ze ma taka werwe.

17 grudnia udalismy sie na kontrolny tomograf pluc, ktorego wynik okazal sie bardzo dobry. Wszystkie komorki zniknely - bardzo sie z tego ucieszylismy. Byl to nasz najwspanialszy swiateczny prezent jaki kiedykolwiek bylo mozna dostac.. Podczas tej kontroli mama zostala skierowana do szpitala onkologicznego w bydgoszczy na profilaktyczna radioterapie. Miala miec 25 naswietlen na klatke piersiowa i 10 na glowie. Przed naswietlaniem lekarz jej zlecil tomograf pluc i rezonans glowy.
Wynik pluc byl taki sam jak przed swietami, ale przy rezonansie to mi sie swiat na glowe zawalil poniwaz wynik okazal sie zly. Mama ma wiele przerzutow do mozgu siegajace do 13 mm... Moja mama do konca nie wie co tam ma. Lekarz mame bardzo dobrze w to wprowadzil - powiedzial, ze bedzie miala mniej naswietlen...
Nie bedzie miala naswietlen na pluca, bo tam wyglada wszystko w jak najlepszym porzadku, a na glowie bedzie miala tylko 5, bo pojawily sie komorki i chce zobaczyc jak one na to zareaguja. Mama teraz jest wniebowzieta przez to, ze miala tylko 5 naswietlen..

Ja nie wiem co robic, poniewaz lekarz informujac mnie o tym, ze ma przerzuty nie nastawial mnie za bardzo pozytywnie do tego, ale tez mi za duzo o tym nie powiedzial - ile moze jeszcze zyc - jak mozna to gowno zahamowac...
Bardzo prosze wszytskich o jaka kolwiek pomoc - w jaki sposob moglbym jej pomoc, zeby to zahamowac. Niewyobrazam sobie bez niej zycia. Znalazlem duzo ziol ktore teraz bede kompletowac. Przyznaje, ze troche pozno sie za to zabralem.. Lekarze ze szpitala plucnego bardzo nas uspili mowiac, ze rak jest bardzo maly i ze bedzie wszystko dobrze. Nie wspominali nic wczesniej o przerzutach do mozgu. Dlaczego oni jej odrazu nie zrobili calkowitego przebadania pod katem nowotworow tylko na koniec odeslali do innego szpitala w celu profilaktycznego leczenia, kotore sie okazalo, ze nie bedzie profilaktyczne.

Ja jeszcze dzien przed pierwszym tygodniem mamy chemii doznalalem ciezkiego zlamania stopy, ktore sie caly czas za mna ciagnie. Wszystko razem sie zebralo. Wpadlem w straszna depresje. Zamiast pomagac mamie to ona mi pomgala... W linku ponizej jest cala dokumentacja choroby mamy. Wszystkie dokumenty oraz obrazy iso badan tomografem i rezonansem.
[- - - -] (Regulamin Forum, cz. II, pkt 21: nie usunięte dane osobowe)
Znalazlem instytut z peru ktory pomaga hamowac chorobe ziolami. Jutro bede sie znimi kontatkowac. Musze ruszyc ziemie, bo nie chce oddawac mamy do nieba.
Z gory wszystkim dziekuje
[- - - -] (Regulamin Forum, cz. II, pkt 21: nie usunięte dane osobowe)
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group