1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi potrójnie ujemny - szybka wznowa |
justysiulka
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 8878
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-05-04, 13:48 Temat: Rak piersi potrójnie ujemny - szybka wznowa |
Rzeczywiście moja wiedza w tym temacie nie jest na wysokim poziomie.
Pytałam o erybulinę, ponieważ te badania kliniczne do których mama mogłaby się kwalifikować w przypadku posiadania zmutowanego BRCA zakładają stosowanie erybuliny wraz z oliparibem.
Postaram się zgromadzić i przytoczyć pozostałą dokumentację medyczną i zadać konkretne pytania.
Dziękuję za wskazówki |
Temat: Rak piersi potrójnie ujemny - szybka wznowa |
justysiulka
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 8878
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-05-04, 10:46 Temat: Rak piersi potrójnie ujemny - szybka wznowa |
Dziękuję za podpowiedzi.
Przerzuty nie są potwierdzone, ponieważ lekarka nie zinterpretowała nam do końca wyników PETa. Skupiła się na sprawdzeniu jeszcze raz mutacji BRCA, żeby w przypadku występowania genu móc mamę zakwalifikować do klinicznego badania. Choć wydaje się to mało prawdopodobne z mojej perspektywy.
Badanie kości - scyntygrafię mama ma dopiero w lipcu.
Próby wątrobowe są w porządku ale badanie PET pokazało jednak jakieś nieprawidłowości, póki co nikt nam tego nie wyjaśnił i nie zlecił dodatkowych badań.
Co do leczenia I stopnia choroby, to tak jak pisałam mama brała 6 chemii czerwonych co 21 dni (niestety nie znam nazwy leku).
Guz po pierwszych 3 chemiach bardzo się zmniejszył, ale po kolejnych 3 został już tej samej wielkości.
Na szczęście stal się operacyjny więc można było przeprowadzić całkowitą mastektomię.
Lekarz wyciął także dwa szeregi węzłów chłonnych z ręki, ponieważ z tego co pamiętam kilkanaście węzłów było zajętych.
Następnie mama miała serię radioterapii.
W styczniu przeprowadzony był rezonans kontrolny i nic nie wykazał.
Czy mama powinna mieć jakieś badania sprawdzające czy organizm odpowiada na chemię? Jakie to badania?
gaba - dziękuję za nazwisko i klinikę, będę próbować namówić mamę na konsultację.
Maura 2015 - życzę powodzenia w dalszym leczeniu i zdrowia!
Czy ktoś orientuje się może czy w naszym przypadku sprawdziłoby się leczenie erybuliną, która w Polsce nie jest refundowana, ale jest wprowadzona do ogólnodostępnego leczenia rozsianego raka piersi w Europie? |
Temat: Rak piersi potrójnie ujemny - szybka wznowa |
justysiulka
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 8878
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-05-04, 09:46 Temat: Rak piersi potrójnie ujemny - szybka wznowa |
Dziękuję za szybką odpowiedź, choć wieści są nie najlepsze.
Odnośnie leczenia poza granicami Polski pytałam w kontekście ostatnio obejrzanego programu w telewizji, w którym mówiono o rodzajach leków lepiej działających na potrójnie ujemnego raka piersi dostępnych w niektórych krajach UE, które nie są refundowane przez nasz NFZ, a lekarze nie proponują ich ze względu na ogromne koszty finansowe. Czy ktoś spotkał się z taką terapią? Może to byłaby dla nas jakaś szansa?
Proszę o opinię jakie centra onkologii w Polsce są najlepsze.
Gdzie zajmują się takimi zaawansowanymi przypadkami? |
Temat: Rak piersi potrójnie ujemny - szybka wznowa |
justysiulka
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 8878
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-05-03, 20:21 Temat: Rak piersi potrójnie ujemny - szybka wznowa |
Witam,
zwracam się z prośbą o pomoc w analizie przypadku mojej mamy.
Mama ma potrójnie ujemny nowotwór piersi, którego we wczesnym stadium zdiagnozowano około rok temu.
Pierwsza wersja leczenia obejmowała najpierw całkowitą mastektomię, a później chemioterapię,
jednak guz zbyt szybko się rozwijał i dał namacalne przerzuty do węzłów chłonnych pachowych,
stąd leczenie odbyło się odwrotnie.
Od maja do sierpnia mama miała zastosowaną chemioterapię (chemia czerwona),
we wrześniu przeszła operację, a w październiku/listopadzie naświetlania tj. radioterapię.
Po styczniowym rezonansie wszystko wyglądało w porządku.
W kwietniu tego roku mama wyczuła i zobaczyła guzki na bliźnie po mastektomii.
Lekarz pobrał wycinek do badania oraz zlecił badanie PET.
Wyniki z wycinku:
Obraz PET dał prawdopodobieństwo przerzutu do kości, wątroby i jeszcze kilku miejsc.
Dodatkowo mama robiła badania i na 99% BRCA1 ma ujemne.
Parametry pierwotnego nowotworu są takie same jak z tegorocznego wyniku oprócz parametru Ki67, wtedy był na poziomie 70%.
W tym momencie jesteśmy na etapie dodatkowych badań i potwierdzania ujemnego genu BRCA1.
Proszę o porady w sposobie leczenia.
Jakie leki można zastosować w tej sytuacji, czy są jakieś mocniejsze chemie dostępne w Polsce?
Jak leczyć tak szybką wznowę miejscową z możliwościami przerzutów?
Czy ktoś był w podobnej sytuacji i może podpowiedzieć do kogo zwrócić się w sprawie konsultacji?
Czy dla potrójnie ujemnego raka piersi jest może jakieś dobre leczenie poza granicami naszego kraju, czy ktoś się spotkał z takim problemem?
Jakie są rokowania?
Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi |
|
|