Nie wiem gdzie się leczycie , jeżeli w Gdyni i jak macie możliwość, zapakujcie tatę jutro do samochodu, na pewno ktoś Was przyjmie w poradni onkologicznej w Redłowie i przepisze chociaż jakieś leki, obejrzy tatę, wyrzucą was drzwiami wejdźcie oknem, trzeba próbować, jak tak robiłem jak mnie spławiali.