Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi uogólniony |
kamila2342
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 23035
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-03-12, 19:42 Temat: Rak piersi uogólniony |
Nie radze sobie, kompletnie.... |
Temat: Rak piersi uogólniony |
kamila2342
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 23035
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-03-09, 20:09 Temat: Rak piersi uogólniony |
Witajcie. We wtorek mama przegrała walkę z rakiem. Dzisiaj ją pochowałam. Byłam z nią do końca. Trzymałam za rękę gdy wydała ostatnie tchnienie. Nie wiem jak dalej żyć. Wedle jej życzenia ja ją umyłam, ubrałam... Teraz wszystko puszcza. Żal jest nie do opisania. Ściska w piersiach jak imadło. Dziękuję Wam za wsparcie w okresie choroby mamy. Trzymajcie się i nie poddawajcie. |
Temat: Rak piersi uogólniony |
kamila2342
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 23035
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-02-27, 21:28 Temat: Rak piersi uogólniony |
Witajcie. Mija drugi tydzień pobytu mamy w hospicjum. Jest słabiutka. Wyniki wątroby się pogorszyły. Opuchlizna z nóg prawie zeszła ale brzuch się powiększył. Mama dużo śpi. Bardzo wolno mówi, niewyraźnie. Nie może się pogodzić z używaniem pampersów. Chce chodzić do łazienki, ale nie zawsze ma kto z nią iść.
Lekarz powiedział, ze choroba postępuje. Że to kwestia dni, tygodni, już nie miesięcy.... O chemii możemy zapomnieć. Jak mnie nie ma przy mamie to dzwonię do niej, czasami naprawdę ciężko ją zrozumieć. Kiedyś gadałyśmy przez telefon godzinami. Strasznie mi brakuje tych rozmów, jej wsparcia w trudnych chwilach.... Najgorzej, że nia mogę przy niej być tak często jakbym chciała. Byłam w weekend, teraz pojadę w czwartek, potem znow weekend... Boję się każdego telefonu. Może zdarzy się cud...
|
Temat: Rak piersi uogólniony |
kamila2342
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 23035
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-02-17, 19:03 Temat: Rak piersi uogólniony |
Witajcie. Od wtorku jestem u mamy. Siedzę w hospicjum po 2 razy dziennie. mama jest jedyną chodzącą na oddziale. RTG płuc nie wykazało żadnych zmian. USG jamy brzusznej nie wykazało nic nowego poza wątroba, która też zajęta jest przez raka cały czas w tym samym stopniu, nie więcej. To pocieszające. Dzisiaj byłam sama u onkologa mamy pokazać mu wyniki krwi. Stwierdził, że na podstawie tych wyników zaryzykował by chemię, ale jedynie jeśli kondycja ogólna mamy się poprawi i zejdzie obrzęk z nóg i woda z brzucha, której tam na szczęście jest niewiele. Leka i nie będzie mnie przy mamie.rz w hospicjum powiedział, ze obrzęki się zmniejszają. Cieszę się każdym dniem. Najgorsze, że w niedzielę muszę wracac do domu i nie będzie mnie przy mamie. Po co ja się wyprowadzałam do innego miasta? Fakt, że do mamy co chwila ktoś przychodzi, dzwoni. Przyjadę do niej we środę i potem na weekend. Jakoś to wszystko połatam.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Madzia70: 2017-02-17, 22:15 ]
Świetnie
Jakieś światełko w tym tunelu
|
Temat: Rak piersi uogólniony |
kamila2342
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 23035
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-02-13, 21:07 Temat: Rak piersi uogólniony |
Mama już w hospicjum. O dziwo wyniki krwi ma dobre. Lekarz powiedział, ze gdyby nie ten obrzęk, to można by podawać chemię. Włączyli furosemid dożylnie i od jutra podawać będą sterydy. Jutro też prześwietlenie płuc. Odzyskałam nadzieję. |
Temat: Rak piersi uogólniony |
kamila2342
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 23035
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-02-13, 11:30 Temat: Rak piersi uogólniony |
Lekarz z hospicjum powiedział, ze chyba najlepszym rozwiązaniem było by połozyć mame na oddziale hospicyjnym. Tam mógłby jej pomóc, odciągnąć wodę, podać sterydy i może trochę postawić na nogi. Bo tak naprawdę nikt teraz nie wie, jak zaawansowana jest ta choroba. Pytał, czy ja albo ciocia weźmiemy odpowiedzialność, jak by coś się stało, np. dostała w nocy zapaści. Nie damy rady jej pomóc same.
[ Dodano: 2017-02-13, 11:32 ]
Nie wiem, czy mama będzie chciała, czy się nie załamie... Mamy plan jak nastawić ją do tego pozytywnie, boże, czy to nie jest tak, ze ja pozbywam się swojej mamy, żeby mieć święty spokój? To ja powinnam się nią zajmować tak jak ona mna... |
Temat: Rak piersi uogólniony |
kamila2342
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 23035
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-02-13, 08:22 Temat: Rak piersi uogólniony |
Dziękuję Wam za wszystko. Stawiacie mnie do pionu. Choć ciężko, strasznie ciężko, podświadomie ja to wszystko wiem. Jutro jadę do mamy, muszę zabrać ze sobą córki co też nie ułatwia sprawy, ale może trochę rozweselą babcię. mama nie chce umierać, powtarza mi to ciągle... Dzisiaj ciotka, która jest teraz w Człuchowie z mamą zabiera ją na badania krwi i do tego hospicjum. Chca porozmawiać z lekarzem, żeby poradził jak działać. Żal w piersi mam taki ogromny, że mam wrazenie, ze serce mi pęknie.... Przez telefon gadamy kilka razy dziennie, słyszę wtedy jak ciężko oddycha, każda czynność jest monstrualnym wysiłkiem. Mama czuje się zmęczona, często by spała. Może to i dobrze, że może spokojnie spać. Bólu też nie odczuwa, na razie jak coś to wystarcza ibuprom. |
Temat: Rak piersi uogólniony |
kamila2342
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 23035
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-02-10, 19:54 Temat: Rak piersi uogólniony |
Dzisiaj mama była u tego drugiego onkologa. Stwierdził, że na razie żadnego leczenia nie podejmie ze względu na złą kondycję mamy. Swoją droga jak mógła to ocenić na oko? Fakt, mama schudła i to bardzo, puchną jej nogi, wątroba uciska. On stwierdził, ze jest woda w brzuchu. Dał mamie Megace i kazał jeść 7 posiłków dziennie, żeby się wzmocnić. Za tydzień badania krwi, jak będą dobre to jakieś leczenie paliatywne. Czemu jednak nie zrobił teraz od razu badań krwi tylko na oko stwierdził? Gadałam z nim potem przez telefon i powiedział, ze mama jest umierajaca, w każdej chwili może stać się nieszczęście. Nadaje się tylko do hospicjum. Nie wiem co myśleć. Skonsultuję mamę z innym onkologiem. |
Temat: Rak piersi uogólniony |
kamila2342
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 23035
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-02-10, 09:24 Temat: Rak piersi uogólniony |
Hospicjum by mamę załamało. Wczoraj jak lekarz powiedział, że to taki paskudny rak mama płakała załamana, a ja tu jeszcze wyjadę z hospicjum. Nie oddam mamy, nie poddam się. Ona wierzy, ja tez... Nie dam sobie rady bez niej... |
Temat: Rak piersi uogólniony |
kamila2342
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 23035
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-02-10, 08:20 Temat: Rak piersi uogólniony |
Witajcie. No i dramat. Wyniki z biopsji gruboigłowej najgorsze z możliwych. Mama niknie w oczach. Chude rączki tylko brzuch i nogi spuchnięte :( Wczoraj jak ją zobaczyłam to się załamałam Dzisiaj drugi doktor ma już zadecydować o leczeniu. Najgorsze, że nie mogę przy tym być a powinnam Wątroba mameciska. Bierze ona Esentiale, heparegen, l-ornitynę, hepatil, ostropest, czystek. Ciezko jej jeść, bo mówi, że szybko robi się pełna. Zobaczymy, co dzisiaj powie lekarz. Zastanawiam się jednak nad konsultacją w Bydgoszczy.
Mama liczy na to, ze zatrzymają ją na oddziale i poprawią jej kondycję. No i chyba muszą zrobić jakieś aktualne badania krwi. Leczenie jeszcze nie podjęte a choroba biegnie jak szalona
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2017-02-10, 10:01 ]
Załączając wyniki badań, proszę usuwać dane lekarzy.
|
Temat: Rak piersi uogólniony |
kamila2342
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 23035
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-01-26, 12:21 Temat: Rak piersi uogólniony |
Witajcie. Mamie puchna nogi wieczorem jest gorzej rano opuchlizna jest mniejsza. Czy to możliwe, że to limfa? Czytałam o różnych plastrach na tę dolegliwość, kropelkach itp. Nie jestem jednak pewna, czy można to stosować samemu bez konsultacji.
Pozdrawiam. |
Temat: Rak piersi uogólniony |
kamila2342
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 23035
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-01-25, 21:51 Temat: Rak piersi uogólniony |
Dziękuję Marzenko za odpowiedź, Tak, wszystko dobrze zrozumiałaś. Co do rodzaju raka to będzie wiadomo dopiero po biopsji gruboigłowej.
Jestem załamana, to wszystko nie tak, nie tak miało być. Nie dam sobie rady sama na świecie
[ Dodano: 2017-01-25, 22:03 ]
Nie za bardzo wiem jak zmienić tytuł mojego wątku. |
Temat: Rak piersi uogólniony |
kamila2342
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 23035
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-01-25, 20:43 Temat: Rak piersi uogólniony |
Witajcie. Biopsja cieńkoigłowa piersi wykazała, że to rak. Jest mały, niewyczuwalny dotykiem. Jutro mama ma biopsję gruboigłową. Od jej wyniku zależy, jakie leczenie podejmą. Jego stwierdzenie to :nowotwór złośliwy piersi T1N1N1 4 stopień, leczenie paliatywne. Czy to znaczy, ze dla mamy nie ma ratunku? Że to tylko kwestia czasu? Zastanawiam się nad kupnem dla mamy jakiś konkretnych leków na wątrobę typu HEPAREGEN, HEPAMERC. No i myślę nad tą witamina C dożylnie. Jak myślicie? |
Temat: Rak piersi uogólniony |
kamila2342
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 23035
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-01-13, 20:48 Temat: Rak piersi uogólniony |
Witajcie. Dzisiaj byłam z mamą u onkologa. Przejrzał wyniki, zbadał mamę i zalecił biopsję cienkoigłową piersi połączoną z USG. Badał piersi bardzo dokładnie i stwierdził, ze nic tam nie wyczuwa stąd to zlecenie. Gdy zapytałam o biopsję wątroby, powiedział, ze wątroba jest bardzo czuła i nie będzie robił. A gdy zapytałam o wycięcie tych zmian na wątrobie stwierdził, ze jest ich za dużo. Na tym etapie może tylko zlecic chemię paliatywną. Jestem załamana. Cały dzień starałam się być twarda, teraz mnie puszcza. Mama zmizerniała. Bardzo wolno się rusza, mówi. Bolą ją nogi i puchną. Nie wiem czemu.
endokrynolog wykluczył tarczycę jako powód jakichkolwiek objawów. Stwierdził, że niedoczynność jest znikoma a guzki niewyczuwalne i na pewno nie złośliwe. Mama się ucieszyła.
Co mam teraz robić, może uderzyć do innego lekarza? Biopsje trzeba zrobić, wiem, ale dlaczego tak olali tą wątrobę?
Pozdrawiam. |
Temat: Rak piersi uogólniony |
kamila2342
Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 23035
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-01-05, 11:30 Temat: Rak piersi uogólniony |
Zapisałam mamę na dzisiaj do psychiatry. może on trochę mame uspokoi i da mamie jakies leki. W piątek 13 będę z nia u lekarza i na pewno pogadam o wątrobie.
[ Dodano: 2017-01-05, 11:31 ]
Tylko czy jeszcze tydzień to nie za długo czekać? |
|