1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Raka płaskonabłonkowy nosogardła z przerzutami do płuc |
karol013
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 11167
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-06-16, 08:05 Temat: Raka płaskonabłonkowy nosogardła z przerzutami do płuc |
Mama 2 dni temu ukończyła ostatni kurs chemioterapii. Dzisiaj zauważyła na szyi znacznie powiększony węzeł chłonny. Powiększenie nastąpiło w ciągu kilku godzin. Wieczorem było jeszcze wszystko dobrze. Czy jest to atak choroby, czy raczej efekt osłabienia, infekcji i co z tym robić?
Pozdrawiam
Karol013 |
Temat: Raka płaskonabłonkowy nosogardła z przerzutami do płuc |
karol013
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 11167
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-06-09, 11:26 Temat: Raka płaskonabłonkowy nosogardła z przerzutami do płuc |
Witam,
Dziękuję za porady.
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego typu nowotworu. Nie jestem specjalistą w tym temacie, ale coś mi tu nie pasuje. Z informacji, które udało mi się zdobyć tego typu nowotwory są mało podatne na chemię. Lekarz prowadzący moją mamę był wręcz zdziwiony skutecznością chemioterapii. Może należało by ponownie pobrać wycinek guza (o ile jeszcze tam jest) - tak sugerował mi zaprzyjaźniony laryngolog, gdyż zna przypadki złego rozpoznania histopatologicznego. Ponadto wg innych lekarzy onkologów z którymi rozmawialiśmy przypadek ten nie jest "książkowy" (chyba, że chcieli dać nam odrobinę nadziei) - powiększone węzły, które pomniejszały się podaniu antybiotyku, brak komórek nowotworowych w dwukrotnym badaniu BAC węzłów. A może przy tym nowotworze tak jest?
Pozdrawiam
Karol |
Temat: Raka płaskonabłonkowy nosogardła z przerzutami do płuc |
karol013
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 11167
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-06-08, 11:01 Temat: Raka płaskonabłonkowy nosogardła z przerzutami do płuc |
Witam,
Chcę zasięgnąć opinii w sprawie dalszego leczenia i diagnostyki raka nosogardła z przerzutem do płuca,
gdyż z lekarzem prowadzącym niestety jest mi ciężko dogadać się – jest nastawiony na nie i mówi, że sprawa jest niestety z góry przegrana pomimo postępów w leczeniu.
Oto fakty:
W grudniu 2007 r. mama zgłosiła się do szpitala ze spuchniętą szyją z lewej strony.
Stwierdzono zapalenie węzłów chłonnych.
Wynik BAC węzła był pozytywny – nie stwierdzono komórek nowotworowych.
Zgrubienie węzłów pozostało.
W styczniu 2010r. ponownie doszło do dużego powiększenia węzła z lewej strony.
Po podaniu antybiotyków stan ustąpił.
Wrzesień 2010 – Nastąpił obrzęk szyi z prawej strony i powiększenie węzłów i zaburzenia słuchu w lewym uchu – przytykanie ucha.
Początkowo obrzęk był niewielki, ale gdy skończyła brać antybiotyk przepisany przez lekarza I kontaktu w ciągu jednego dnia znacznie się powiększył.
W szpitalu przeprowadzono badania.
Wynik BAC węzła był pozytywny – nie stwierdzono komórek nowotworowych.
Dokładniejsze badania pozwoliły jednak na wykrycie guza w nosogardle - rak płaskonabłonkowy G2 – guz o średnicy ok. 3cm, który uciskał na ucho.
Węzły po obu stronach szyi były znacznie powiększone.
Stwierdzono również przerzut do płuca – dwa guzki o średnicy 8 i 11mm.
Wszystkie inne węzły są OK - potwierdziło to TK.
Od stycznia mama jest poddawana chemioterapii – schemat PF (cisplatyna+ fluorouracyl). Teraz czeka już na 6 cykl czterodobowy.
Już po pierwszej sesji ucho odblokowało się a węzły znakomicie zmniejszyły się, tak, że gołym okiem nie widać zmian.
Kolejne sesje przyniosły częściową reemisję – guzki na prześwietleniu płuc nie są widoczne, potwierdzony stabilny stan.
Również badania USG jamy brzusznej są OK.
Wiem, że raczej na całkowite wyleczenie nie ma mowy, ale liczymy na utrzymanie przynajmniej takiego stanu jaki jest.
Poza skutkami ubocznymi chemii mama czuje się dobrze. Nic ją nie boli, nie ma duszności.
Nie ma niestety całkowicie apetytu, co przekłada się na zmniejszenie wagi ciała.
Bardzo proszę o informacje, co można jeszcze zrobić oraz jakim badaniom powinna poddać się mama po ostatniej sesji chemii.
Pozdrawiam
Karol013 |
|
|