1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znaleziono 1 wynik
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Chłopak ma białaczkę i chce odejść
katka88

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 8341

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2013-11-18, 23:36   Temat: Chłopak ma białaczkę i chce odejść
Aniu,
Nie wiem jak długo jesteś ze swoim chłopkiem, choć w sumie nie do końca chodzi o staż. Chodzi o to, że pewne obietnice, zapewnienia ciężko będzie udźwignąć i Tobie i jemu. Leczenie białaczki to nie leczenie grypy - troszkę to może potrwać więc emocje trzeba schowac do kieszeni a słowa miarkować.
Po pierwsze musicie wiedzieć co to za białaczka. Po drugie, jak już będziecie mieli diagnozę, znaleźć szpital i rozpocząć leczenie.
Mój chłopak dowiedział się o białaczce niecałe 8 miesięcy temu. Przypadek i niezwykle sprawne działanie lekarzy sprawiło, że chorobę wykryto na bardzo wczesnym stadium i dziś jest już po przeszczpie. Ale nie oszukuje się - to dopiero początek długiej drogi.
Co więcej jesteśmy ze sobą dopiero trochę ponad rok, więc praca emocjonalna, którą niejednokrotnie wykonuje wiele mnie kosztuje.
Wiem, że takie nowiny to jak oberwanie obuchem w głowę. Wiem też, pewnie jak i wiele osób, co znaczy odtrącenie i ból związany z niemocą.
Najgorszą jednak wiedzą jest ta związana ze świadomością, że to wszystko nie minie jutro ani pojutrze. I musisz to wiedzieć, bo to się składa na codzienność, kiedy bliska Ci osoba jest w szpitalu.

Co do "wyparcia" które stosuje/stosował Twój chłopak. No coż. Słyszałam troszkę dość nieciakawych historii i osobiście cieszę się bardzo, że mój podszedł z niezwykłą pokorą do leczenia. Niemniej jest to kwestia indywidualna. Czasem sama sobie zadaje pytanie jakbym się zachowała w takiej sytuacji, choć to totalna abstrakcja.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group