1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: UZDRAWIANIE - SAMOLECZENIE - ZDROWIE... domowe sposoby... |
krysiekn
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 22870
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2009-11-24, 17:29 Temat: UZDRAWIANIE - SAMOLECZENIE - ZDROWIE... domowe sposoby... |
AndrzejuS, nie mówię, że metody niekonwencjonalne nie pomagają. Chociaż już wcześniej napisałam, że moim zdaniem to kwestia wiary w metodę. Wiara czyni cuda...niekiedy lekarze nie dają szansy... a jednak...cud??. Tylko jak awilem napisał, nie wiadomo do końca co naprawde pomogło Tobie i wielu innym.
Jeśli zaś chodzi o ten konkretny temat, to czy przeczytałeś artykuł od którego się zaczął, DSS cytowała parę fragmentów, mnie jeszcze inne rozbawiły. Oto one;
Cytat: | Jeśli sąsiad zapala ci pod oknem samochód i trzyma silnik włączony dłużej, rzuć w niego czymś ciężkim aby go przepłoszyć i przegonić. Samochody są bezpieczniejsze jak są od naszych okien z 70-100 metrów i nie zatruwają nam powietrza gdy są uruchamiane! |
ta "cegłówka" w auto, czy w sąsiada??
Cytat: | Rak piersi, jajników i macicy oraz prostaty dobrze leczy i zapobiega herbata z ziela przywrotnika i jasnoty, a oczywiście podstawą jest solidna terapia psychoseksualna, której nic nie zastąpi dla wyleczenia lub zapobieżenia tego typu nowotworom. U podłoża większości nowotworów leżą problemy związane z płcią, seksem, wstrzemięźliwością, wstydem, urazem seksualnym, porzuceniem, aborcją, konfliktem sumienia z powodu wmówionej grzeszności seksu, strachem przed ciążą, poczuciem winy z powodu przygód seksualnych etc. |
co jeśli ktoś uwierzy, że herbatą z ziela przywrotnika i jasnoty można wyleczyć raka??
AndrzejuS faktycznie nie wierzę w niekonwencjonalne metody, ale gdyby nie notoryczny brak czasu na wszystko, mogłabym BSM wypróbować na takim sceptyku jak ja, co Ty na to??. Nie zaszkodzi, a czy pomoże?? Dosyć intensywnie gastrolog straszy mnie rakiem brodawki Vatera (ostatnio pytał, czy nie miałam mechanicznej żółtaczki), pewnie byłabym dobrym materiałem do testowania. Ile Ty czasu spędzasz z rękami na głowie, bo na książkę, czy też płytę mnie stać, ale z czasem krucho.
To nie jest żart, może w ten sposób mogłabym komuś pomóc, gdyby u mnie zmiany się cofnęły -w co zupełnie nie wierzę- to myślę że byłby jakiś wymiernik. Ja nadal zastanawiam się nad tym co może czynić wiara.... Sama zaś pozostaję przy metodach; lekarz ew. operacja itd.
Pozdrawiam, Krystyna |
Temat: UZDRAWIANIE - SAMOLECZENIE - ZDROWIE... domowe sposoby... |
krysiekn
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 22870
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2009-11-15, 15:29 Temat: UZDRAWIANIE - SAMOLECZENIE - ZDROWIE... domowe sposoby... |
Agnieszko, myślę że nikt tutaj nie neguje wpływu żywienia i innych czynników (palenie itp.) na możliwość powstania nowotworu, ale jak dużo nowotworów właśnie u młodych ludzi jest uwarunkowana genetyczne, pewnie czytałaś ale poniżej jakie geny za co odpowiadają:
http://www.poradnikzdrowi...wory_35471.html
Myślisz, że w tym wypadku ma znaczenie co jesz, przynajmniej na dłuższa metę. Ja mam uszkodzenie (właściwie delację całego genu APC) i nie ma takiej opcji, żeby przy tym uszkodzeniu w jelicie z polipów nie powstał nowotwór (można dietę, ale i tak nie ma to większego znaczenia, sprawa kończy się usunięciem jelita grubego, ew. z rakiem, albo wcześniej).
Ja swoją skłonność odziedziczyłam po tacie, który zmarł na raka jelita jako niespełna 38-latek (nie palił, nie pił), mama przeszła operację i leczenie z powodu raka trzonu macicy gdy miała 60l, 9 lat jest ok (też nigdy nie paliła, nie widziałam jej także podpitej). Prawdopodobnie przekazałam uszkodzenie synowi, to mój największy problem.
Jeśli chodzi o metody niekonwencjonalne, nie wierzę w skuteczność, ale WIARA może z pewnością więcej niż te metody. Psychika jest na tyle ważna, że oczywiście gdy ktoś stosuje to sensownie obok, nie zamiast leczenia konwencjinalnego z pewnością może pomóc.
Cytat: | AgnieszkaM napisał/a:
Jesli chodzi o choroby dzieci to wolalabym sie nie wypowiadac, Matki gotowe mnie zliczowac ;-) |
Agnieszko, ja bardzo ciekawa jestem co dokładnie miałaś na myśli?? Też nie jastem z tych co linczują. Nie obrażaj się, ale nigdy nie śmiałaby jakiejś matce powiedzieć, że ona jest winna chorobie swojego dziecka. Może być wpływ tak różnych czynników, tak wiele się jeszcze o tym nie wie.
Natomiast uszkodzenie genu, albo przekazuje się potomkom, albo dochodzi do niego podczas zapłodnienia, przy pierwszych podziałach komórek, więc styl życia w późniejszym okresie nie jest w stanie uszkodzić genu.
Ja zaś mogę czuć się WINNA przekazując gen nastepnym pokoleniom, ala na to niestety ciągle nie ma się wpływu żadnego. |
Temat: UZDRAWIANIE - SAMOLECZENIE - ZDROWIE... domowe sposoby... |
krysiekn
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 22870
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2009-11-12, 10:36 Temat: UZDRAWIANIE - SAMOLECZENIE - ZDROWIE... domowe sposoby... |
Przeglądnęłam, ale nie lubię czytać takich głupot |
|
|