Autor |
Wiadomość |
Temat: Hospicjum stacjonarne Łódź/woj. łódzkie |
lilalou
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6883
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-02-01, 09:06 Temat: Hospicjum stacjonarne Łódź/woj. łódzkie |
Terlewa, w Łodzi jest 6 hospicjów domowych i wszystkie obdzwoniłam.
Mame zapisałam do 3 -dnia 4 stycznia gdzie wciąż czekamy w kolejce
W Caritas powiedzieli z góry, że czas oczekiwania to 4 miesiące
Który chory jest w stanie z takim wyprzedzeniem przewidzieć moment w którym bedzie potrzebował już tylko hd
Ale to chyba tylko w łódzkiem tak jest bo z tego forum wiem, ze w innych miejcach nie ma takich terminów.
Tylko w łodzkiem nie ma hospicjum stacjinarnego, a Łódź to jedyne duże miasto w Polsce bez hs.
Na hospicjum domowe każą czekać min. 6 tygodni.
Na Oddział Medycyny Paliatywnej każą czekać 7 tygodni.
Opieka hospicyjna/paliatywna w Łodzi bardzo ale to bardzo kiepska
Jestem maksymalnie zawiedziona |
Temat: Hospicjum stacjonarne Łódź/woj. łódzkie |
lilalou
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6883
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-01-31, 12:06 Temat: Hospicjum stacjonarne Łódź/woj. łódzkie |
nikka, jestes z Łodzi?
To jest szpital Ojców Bonifratrów - nie ma poradni paliatywnej.
Gdy okazało się, że są przerzuty do mózgu to 12 stycznia wyznaczyli mi naswietlania na Oddziale Medycyny Paliatywnej w Koperniku na.... 1 marca !
Tutaj też byśmy musiały swoje wyczekac, a przy przerzutach do mózgu choroba strasznie szybko postepuje
Na hospicjum domowe czekamy 5-ty tydzień w kolejce
Moze nie jesteś z Łodzi - to wszystko by wyjasnialo bo wiem, ze to nie wszedzie tak jest i w innych województwach leczenie hospicyjne/paliatywne jest bardziej dostępne.
Nie narzekam na całą służbę zdrowia tylko na tę specjalizację. Niedawno rodziłam dwójkę dzieci i z opieki ginekologiczno-połoźniczej byłam bardzo zadowolona. |
Temat: Hospicjum stacjonarne Łódź/woj. łódzkie |
lilalou
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6883
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-01-30, 12:30 Temat: Hospicjum stacjonarne Łódź/woj. łódzkie |
nikka, my musielismy uruchomic kontakty, cala rodzina szukala zrodel do szpitala na oddzial paliatywny - i w koncu sie udalo (przykre ze trzebabylo uzyc kontaktow bo nie kazdy taka mazliwosc ma) - wiadomo tutaj chodzi o moja mame więc jestem w stanie poruszyc niebo i ziemie zeby bylo jej jak najlepiej!
Przykre te kolejki - czekac tygidniami, miesiacami na pomoc paliatywna czy hospicyjna to smiech na sali. Takiej opieki czlowiek potrzebuje w danym momencie i nie dane jest mu czekac bo nawet moze niedoczekac tak odleglych terminow.
Dodam, ze na hospicjum domowe czekamy juz 5-ty tydzień i jeszcze sie nie doczekalysmy |
Temat: Hospicjum stacjonarne Łódź/woj. łódzkie |
lilalou
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6883
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-01-19, 08:26 Temat: Hospicjum stacjonarne Łódź/woj. łódzkie |
nikka, ten oddział nazywał się Oddział Medycyny Paliatywnej?
Jeżeli u nas tak by było jak u Ciebie to byłoby dobrze.
Ile czekałyście na łóżko na takim oddziale i w jakich okolicznościach nikka Twoja mama tam trafiła? |
Temat: Hospicjum stacjonarne Łódź/woj. łódzkie |
lilalou
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6883
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-01-18, 22:33 Temat: Hospicjum stacjonarne Łódź/woj. łódzkie |
nikka, ale powiedzieli Ci że Twoja mama tak może leżeć że tak powiem do samego końca? Przepraszam za takie określenie ale hospicjum na tym właśnie polega.
Z tego co mnie wiadomo to na Oddziale Medycyny Paliatywnej maksymalnie 30 dni (tak chyba są te oddziały kontraktowane z nfz) i wypisują do domu.
nikka jak ma się Twoja mama? |
Temat: Hospicjum stacjonarne Łódź/woj. łódzkie |
lilalou
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6883
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-01-18, 13:38 Temat: Hospicjum stacjonarne Łódź/woj. łódzkie |
Witam,
Moja mama oznajmiła mi dziś, że jak jej stan będzie już bardzo zły to chciałaby znaleźć się w hospicjum stacjonarnym, gdyż tam będzie miała fachową całodobową opiekę - teraz mama mieszka sama, a ja do niej przyjeżdżam, nie mogę z nią zamieszkać ponieważ mam dwójkę malutkich dzieci, a moje mieszkanie jest dwupokojowe i też cięzko żebym wzieła mame do nas. W przypadku gdyby coś się zadziało mama może być sama (nie daj Boże), a nawet gdybym była ja to też musiałabym wzywać pomoc bo sama nie byłabym w stanie jej pomóc. Istotne to to, że mama sama tak sobie zażyczyła.
No i teraz najważniejsze: W ŁODZI NIE MA HOSPICJUM STACJONARNEGO
To chyba jedyne duże miasto bez hs
Na całe woj. łódzkie jest tylko jedno
Są jedynie Oddziały Paliatywne gdzie podobno podkurowują chorego i wypuszczają do domu
Najbliżej to Licheń (chyba z 120 km od Łodzi), Warszawa, Bełchatów...
Co ja mam robić
Czy są na tym forum osoby z okolic Łodzi, które znalazły się w podobnej sytuacji i mogą mi coś doradzić? |
|