Znalezionych wyników: 3

Witaj
nie wiem czy podczas chemii nie mozna podawać cytrusów, wydaje mi sie ze chory powinien jeść to na co ma ochotę. Mój tata jadł dużo grajfrutów w czasie chemii. A co do Twoje wcześniejszego pytania co do przerzutów do mózgu - to powiem tylko jak bylo u nas - tata nie miał żadnych objawów od maja ( a wtedy wykryto przerzut 6 mm ) do listopada, w listopadzie miał zanik pamięci, nie wiedział co mówi wtedy miał ponowną tk głowy i okazało sie że przerzuty są już 3 wszystkie ok 20 mm, po podaniu dekshametazonu ( czy jakoś tak ) objawy ustapiły na jakiś czas, teraz lek ten przestał juz działać. Pozdrawiam i duzo sił życzę

Witam,
nie jestem lekarzem ale wydaje mi sie ( tak było z miom tatą ) że powinniście zgłosiąc się do pulmonologa, ten powinien skierować was do szpitala a tam zrobią mamie bronchoskopię czyli pobiorą wycinek żeby stwierdzić czy ta zmiana to rak a jeśli tak to jaki rodzaj, wtedy będzie można stwierdzić co to jest i podjąć odpowiednie leczenie. A mama jest osobą paląca, co było przyczyna skierowania mamy na TK klatki piersiowej? ma kasze, utratę wagi ?

[ Dodano: 2011-12-11, 11:35 ]
Dowiedz się jeszcze czy np. lekarz rodzinny nie mógłby dać wam skierowania do szpitala, wtedy bedzie szybciej,

Mój tata walczy z tym paskudztwem już rok, przeszedł 6 chemii i tylko po piewszej czuł sie gorzej a pozostałe praktycznie bez skutków ubocznych. Potem miał naświtlania głowy 10 cyki z racji przerzutu. Miał też i ma nadal co jakis czas brachyterapie płuca jest to naświetlanie bezpośrednio guza wewnątrz płuca, te zabiegi są naprawde skuteczne, nie wiem skąd jestes ale jesli z wielkopolski to polecem międzynarodowe centrum radioterapii w Poznaniu na ul. 28 czerwca. Także możesz spytac lekarza jak skoczy sie chemioterapia o tą brachyterapie. Teraz jest troche gorze o czym możesz sie dowiedzieć w moim wątku ale praktycznie przez cały rok nie działo się z tatą nic strasznego.
pozdrawiam i duzo sił życze