1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znaleziono 1 wynik
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Guz płuca lewego, nowotwór niedrobnokomórkowy -gruczolakorak
majka242

Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 37615

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-01-10, 16:42   Temat: Guz płuca lewego, nowotwór niedrobnokomórkowy -gruczolakorak
Witam Aniu :)
Przypadkiem trafiłam na forum w którym opisujesz chorobę swojej Mamy.
Chciałam tylko życzyć dużo siły i wytrwałości i oby Mamusi udało się wrócić do zdrowia bo wiem co to znaczy.
W 2010 roku wykryto u mojego Taty raka lewego płuca. Niestety wykryto go dość późno. Został poddany chemioterapii po której czuł się tak fatalnie że nie było dnia gdzie bym nie płakała. Musiał zostawać w szpitalu na kilka dni bo nie był w stanie wrócić do domu, bo mdlał nawet jak tylko podniósł się z łóżka lub z krzesła. Później zaczęły się naświetlenia. 33 serie, po czym okazało się że nowotwór się zatrzymał. Niestety po badaniu miesiąc później okazało się że są przerzuty. Na wątrobę. Kolejna chemioterapia. Na szczęście po tej już czuł się lepiej. Później przyszło zwężenie przełyku. W ostatnim stadium Tata miał go tak małej wielkości że ciężko było mu przełykać nawet wodę. Mama gotowała mu tylko i wyłącznie zupki na zasadzie rozdrobnionego pokarmu, czego też zjadał tylko 3 łyżki bo więcej nie dał rady. Po tegorocznych świętach miał operację powiększenia przełyku. Ciągle ma wahania samopoczucia. Raz jest ok, niestety kilka kolejnych dni to tragedia. Nawet do wc nie jest w stanie dojść o własnych siłach. Tydzień temu byłam z Tatą na tomografii komputerowej płuc, dzisiaj odebrałam wyniki i niestety są złe.. Każdego wieczoru boję się zasnąć bo przeraża mnie myśl że jak się obudzę to Taty może nie być ;( :( A ma dopiero 53 lata! I tak naprawdę dopiero gdy jest źle to człowiek uświadamia sobie jak życie jest kruche, jak wiele znaczą dla nas nasi najbliżsi i żałuje się każdej chwili zmarnowanej na bezsensowne kłótnie.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group