1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 8
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
majkelek

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 26716

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-09-25, 03:16   Temat: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
cadevra napisał/a:
(tak, podaję Mamie słoiczki dla niemowląt!).
Nie widzę w tym nic złego.
cadevra napisał/a:
Próbowałam do śniadania (płatki owsiane na mleku lub kaszka manna)
Ale po co to mleko :?ale?:
cadevra napisał/a:
Czy są jakieś inne "specyfiki" typu Nutridrinka??
Z tego co wiem są różne smaki - jednak jeśli coś w tym Twoją mamę odrzuca, to może spróbujcie jakiejś odżywki węglowodanowo-białkowej?
cadevra napisał/a:
Onkolog mówi, że to może być od meta na wątrobie.
To zapytaj onkologa kiedy planuje rediagnostykę.
Pamiętaj aby przy chemioterapii i wymiotach pilnować odpowiedniej ilości przyjmowanych płynów (a nie tylko jedzenia).

Pozdrawiam serdecznie,
Michał.
  Temat: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
majkelek

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 26716

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-08-27, 22:05   Temat: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
cadevra napisał/a:
I tu moje pytanie: jak to jest, skoro chemioterapia paliatywna (która została zasugerowana) ma poprawić jakość życia, uśmierzyć ból to dlaczego Mama poprawy. nie odczuwa? Kiedy będzie to "lepiej"? Po ilu wlewach? Po ilu dniach?
Lepiej to będzie jak się chemia skończy, dojdzie do remisji i rak nie będzie postępował - po to podaje się chemię paliatywną. To jest zupełnie inna forma leczenia niż to, z czym spotkałaś się dotychczas. Niestety, chemioterapia nie działa wybiórczo na komórki nowotworu, więc 'przy okazji' niszczy się znacznie więcej niż powinno, stąd objawy. Natomiast leczenie podejmuje się w celu zatrzymania postępu choroby.

cadevra napisał/a:
I jeszcze jedno, powraca temat wesela - przypomnę: 10 września planowana kolejna frakcja Alimta+Cisplatina, a 14 września wesele. Po tej pierwszej apogeum osłabienia przypadło własnie na weekend - sob, nd. Czy można zakładać, że przy kolejnej dawce schemat będzie podobny? Że znów weekend będzie "słaby"? Jeśli tak, to czy nie lepiej przesunąć podanie drugiej dawki? Czy w ogóle można? Czy powinno się?
To rzeczywiście są pytania do lekarza, bo On bierze odpowiedzialność za leczenie. Natomiast mając tak samo małą próbkę jak Ty, nie mam innego wyjścia jak powiedzieć, że rzeczywiście może się tak zdarzyć, iż 'dołek' przyjdzie w weekend. Często zdarza się, że pacjenci czują się najgorzej dopiero po dwóch-trzech dniach. Teoretycznie chemię można 'przesunąć' o kilka dni. Dawkowanie ustawione jest tak, aby zwiększyć skuteczność i na pytanie o to, czy przesunięcie o kilka dni może coś zmienić, powinien odpowiedzieć onkolog na podstawie swojego doświadczenia. No sama poczytaj i zobacz http://www.cancer.org/tre...s-and-schedules
  Temat: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
majkelek

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 26716

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-08-19, 23:13   Temat: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
Cadevra, proszę Cię, jeśli cenisz moje zdrowie psychiczne, to daj spokój w tymi burakami :) Co Ty tam w tych burakach masz takiego, że mają pomóc? Zainwestuj lepiej w owoce morza, warzywa strączkowe, wątróbkę, czy porządny, krwisty stek wołowy 8-)

Co do Pani doktor, no cóż, życie, ludzie - nie zwracaj na takie rzeczy uwagi. Niestety, wielu osobom, bardzo wielu osobom, wydaje się, że mają 'jedwabiste' poczucie humoru, a sarkazm świadczy o olbrzymiej bystrości ich umysłu. No to ja mam dla takich informację, bo osobiście znam wiele bardzo bystrych osób (choć sam nie jestem): Sarkazm w połączeniu z brakiem autoironii świadczy o głupocie i zbyt wysokim mniemaniu o sobie.
Pozdrawiam serdecznie,
Michał ;)

P.S. Przepraszam za 'offtopa', ale akurat pasuje - Ja zawsze lubię słuchać mądrzejszych od siebie, więc powtarzam sobie często za Andrzejem Zawadą:
"Podstawową rzeczą w życiu człowieka, każdego, jest to, żeby trzymać się z daleka od prostaków. Rozumiesz?! To jest podstawowe zadanie człowieka. Jak najdalej od prostaków, bo szkoda życia na to. A po drugie, żeby być jak najdalej od ludzi, którzy nie mają poczucia humoru. Bo życie jest za krótkie i szkoda tego życia na banały".
  Temat: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
majkelek

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 26716

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-08-17, 16:39   Temat: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
Czerwonykapturek - jak to teraz mawiają młodzi - szacun.

Wiecie Państwo, że jak czasem czytam niektóre posty, w szczególności te o warzywoterapii (nie tylko w tym wątku), to wydaje mi się, że moje klepanie w klawiaturę jest kompletnie bez sensu, no ale cóż poradzić.

Cadevra , wydaje mi się, że radzisz sobie z czytaniem źródeł w języku angielskim, więc załączam tylko linki http://www.mayoclinic.com/health/cancer/CA00030 (szczególnie strona druga tego artykułu) i http://www.cancer.gov/can...ects/nausea.pdf
  Temat: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
majkelek

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 26716

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-08-15, 23:58   Temat: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
cadevra napisał/a:
Czy w takim razie powinnam tak samo się upierać na wizycie u onkologa, że lepiej poczekać na wynik histopatologiczny?
To nie tak, nieco źle mnie zrozumiałaś. Diagnoza została postawiona (w tekście zacytowanym przez Ciebie stoi bykiem: rak gruczołowy płuca), podtyp raka został ustalony na podstawie badania tkanek, więc wynik hist-patu jest, ale nie masz go na papierze.
cadevra napisał/a:
Bo powiedziane nam było, że nawet jak nie będzie wyniku to 20-tego jest pierwsza frakcja/wlew chemii. No a wtedy co...?
Tu być może chodzi o wynik badania mutacji, ale bez zeskanowanych wyników, to jest znów gdybologia.
cadevra napisał/a:
I tgeraz już trochę rozumiem dlaczego lekarze zadecydowali o tak szybkiej chemioterapii - właśnie dlatego, że teraz wyniki badań krwi i moczu Mamy są książkowe.
Nie tylko z tego powodu - nowotwory złośliwe w fazie uogólnionej postępują bardzo szybko jeśli nie są leczone.
cadevra napisał/a:
Ale chyba i tak postaram się jeszcze skonsultować z jakimś onkologiem, tak poza wiedzą Mamy, bo i ja, i moje rodzeństwo wolimy mieć pewność, że właśnie taka droga jest dla Mamy najlepsza.
Zasięgnięcie drugiej, niezależnej opinii nie jest niczym nietypowym, nie ma powodu byś tego nie zrobiła. Powinnaś mieć ze sobą wszystkie wyniki badań i rzeczowo przygotować się do rozmowy z onkologiem. Moja wiedza na ten temat jest bardzo niewielka, ale jeśli Ci to cokolwiek da, to mogę powiedzieć, że poza brakiem pełnego hist-patu i dokładniejszej diagnostyki zmiany w piersi wszystko wygląda jak należy.
  Temat: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
majkelek

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 26716

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-08-15, 16:10   Temat: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
cadevra napisał/a:
Wynik hist-patu ma być niby na tego 20-tego... Chociaż już miał być w zeszłym tygodniu.
Czekamy...
W poniedziałek mammografia. I zobaczymy co dalej, bo z tego co zrozumiałam to od jej wyniku też zależy dalsze leczenie. Nie rozumiem tylko dlaczego.

No właśnie ja też nie do końca rozumiem na jakiej podstawie jest postawione rozpoznanie o pierwotnym raku gruczołowym płuca, skoro nie widzę hist-patu. Sprawa wydaje się być nie do końca jasna, szczególnie, że nie ma jeszcze wyniku mammografii. Przerzuty raka płuca do piersi są dość rzadkie, co oczywiście nie oznacza, że niemożliwe http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23774384
Poczekajmy na pełen wynik hist-patu, bo inaczej to gdybologia.

Tak jak mówiłem, na suchy kaszel pomaga thiocodin.
  Temat: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
majkelek

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 26716

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-08-15, 15:39   Temat: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
cadevra napisał/a:
Nam lekarz powiedział wcześniej co podejrzewa, powiedział wszystko, a nawet więcej. Postraszył nas rakiem drobnokomórkowym w stadium zaawansowanym, więc ostateczna diagnoza niby jest lekką ulgą (Google postraszyły że przy SCLC średnia długość życia od wystąpienia objawów to 6-12 tygodni.... nie trudno sobie wyobrazić co się z nami działo, jak ciężko dać radę z takimi myślami nie pokazując nic przy Mamie).
Zgadywanie typu nowotworu bez hist-patu to iście nowatorska metoda diagnostyczna :?ale?: a informacje uzyskane od prof. Google trzeba przesiewać.

cadevra napisał/a:
Czego się możemy spodziewać po chemioterapii Alimtą+Cisplatyną? Jakie mogą być skutki uboczne? Czy muszą się pojawić? Co robić żeby je załagodzić? Lekarz mówił, że to jakaś światowa, nowoczesna mieszanka - mówił tak, żeby ja uspokoić czy tak jest naprawdę? Może skoro taka dobra to i objawy łagodniejsze?? Pewnie nie...
W jakim czasie po chemii zaczyna być źle? W jakim się poprawia?

Co do chemii, to popatrz tutaj http://www.forum-onkologi...apie-vt5690.htm
Dokładniejsze informacje na temat schematu P+Alimta możesz znaleźć tutaj http://www.macmillan.org....dcisplatin.aspx Czy to jakaś "światowa i nowatorska" mieszanka, to zależy od tego co rozumiemy pod tymi pojęciami, jednakże jest to rzeczywiście schemat, który powinno się (zgodnie z wynikami próby, którą zalinkowałem w poprzednim poście) proponować pacjentom z rakiem gruczołowym.
Co do objawów po chemii, to ciężko powiedzieć - u niektórych są bardzo uciążliwe, a u innych prawie wcale. Zobaczysz jak Twoja mama będzie się czuła po pierwszej dawce i wówczas zadecydujecie wspólnie co zrobić w kwestii chemia vs wesele.

cadevra napisał/a:
Ale ból do wytrzymania - dostała Tramal, ale straciła od niego apetyt i mówi, że ją otumania - przestała brać. Łyka jeden apap na noc i jest OK. Od czasu tego badania też więcej kaszle - mocno kaszlała dzień po i tak jej zostało. Słyszę też, że zaczyna jej świszczeć oddech.
Nie znam się zbyt dobrze na leczeniu pzeciwbólowym, ale wydaje mi się, że można zacząć od Ketonalu, bo apap może być za słaby, a Tramal rzeczywiście niektórych za bardzo otumania. A co do tego kaszlu po bronchoskopii, to czy jest to kaszel suchy, czy mokry. Jeśli suchy, to można dać Thiocodin.
  Temat: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
majkelek

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 26716

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-08-14, 23:32   Temat: Re: Rak gruczołowy płuca lewego z rozsiewem do wątroby
cadevra napisał/a:

KONSULTACJE:
Ze względu na rozpoznanie raka gruczołowego płuca w stadium rozsiewu proponujemy chemioterapię paliatywną Alimta/Cisplatyna. Klinicznie gruczoy piersiowe nie budzą podejrzeń - wskazama mammografia w poradnii onkologicznej.

Ale ja to wygląda? Z leczeniem, bez leczenia?
Co nam da chemia paliatywna? Czym tak w ogóle jest? gdzieś w dr Google wyczytałam, że Alimta leczy, że zmniejsza, ogranicza... jak to jest? Bo o ile dobrze rozumiem chemia paliatywna ma załagodzić dolegliwości bólowe... Mamę póki co nic nie boli, czy trzeba na chemioterapię decydować się już? Czy dopiero jak zacznie boleć? Czy chemioterapia przy zatorowości nie jest zbyt dużym ryzykiem?
Ile więcej czasu "da" nam chemia...?


Czy mogłabyś przepisać/załączyć pełen wynik hist-patu?

Z uwagi na rozsiew, jest to IV stadium niedrobnokomórkowego (gruczołowego) raka płuca.
Według danych z SEER http://seer.cancer.gov/pu...l/surv_lung.pdf szansa na 6-cio miesięczne przeżycie wynosi około 40%, a na przeżycie roku poniżej 20% (wykres 9.3).
Na pytanie "ile czasu da chemia?" nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, można natomiast powyższe dane porównać z wynikiem próby klinicznej cisplatyna+gemcytabina vs cisplatyna+pemetrexed http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18506025 gdzie mediana czasu przeżycia pacjentów w kohorcie leczonej pemetrexedem wynosiła 10m-cy, zaś wśród pacjentów z rakiem gruczołowym wyniosła 12m-cy. W tym badaniu udział wzięli pacjenci w stadium IIIB/IV, trzeba więc wziąć na to niewielką poprawkę (i nieco obniżyć medianę).
Zła wiadomość wynikająca z opisu CT jest taka, że guz jest duży, co będzie powodować (pewnie już powoduje) uciążliwe dolegliwości przy oddychaniu. Terapia paliatywna ma na celu zmniejszenie masy guza, poprawienie komfortu życia i wydłużenie czasu przeżycia. Jednakże chemioterapia paliatywna również powoduje szereg efektów ubocznych, zatem chorzy w złym stanie ogólnym nie kwalifikują się do leczenia chemicznego (czyli nie ma powodu by odkładać czegokolwiek na później).
Profesjonalne postępowanie w przypadku wykrycia zaawansowanego nowotworu płuca powinno nie tylko obejmować chemio(czy radio)terapię paliatywną, ale także (a może przede wszystkim) leczenie objawowe - postępowanie takie nie tylko przyczynia się do polepszenia komfortu życia, ale także wydłuża czas przeżycia. Zwykle, korzystanie z opieki hospicjum domowego, czy poradni leczenia bólu, obarczone jest długim czasem oczekiwania, więc można o tym pomyśleć odpowiednio wcześniej.
Chemioterapia przy zatorowości jest pewnym ryzykiem, ale najwyraźniej lekarze ocenili, iż potrafią dokładnie to ryzyko monitorować.
W ostatnich latach standardem w diagnostyce gruczołowego raka płuca jest wykonanie badania na obecność mutacji w genie kodującym EGFR. Umożliwia to zastosowanie terapii celowanej w miejsce klasycznej chemioterapii. Czy wiesz może coś na temat stwierdzenia braku tej mutacji w przypadku Twojej mamy?

Pozdrawiam serdecznie, trzymaj się,
Michał.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group