1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 5
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak żołądka z rozsiewem
marzena66

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 7816

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2016-07-26, 18:23   Temat: Rak żołądka z rozsiewem
Koki napisał/a:
Boje sie ze czas odchodzenia sie juz zaczął, bardzo sie boje :(


Trudno powiedzieć, znasz przeciwnika i wiesz, że mama ma zaawansowaną chorobę. W tej chorobie tak już jest, że wszystko potrafi się zmieniać bardzo szybko.

Takie skołowacenia bywają również przy odwodnieniu, może jak mamę dożywią to trochę stan mamy się polepszy a może choroba poszła do przodu i mamę osłabia/wyłącza.

Pewnie większość z nas boi się odchodzenia, boi się tych ostatnich dni/chwil ale będziesz silna, ta siła przychodzi do nas nie wiadomo skąd choć jesteśmy zmęczeni/zestresowani ale wiemy, że ta najbliższa osoba nas bardzo potrzebuje a my musimy zrobić wszystko żeby ulżyć Jej w cierpieniu i pomóc przejść na tą drugą stronę.

Mocno przytulam i życzę Ci tych sił, bądź z mamą, spełniaj Jej zachcianki, niech mama czuje Twoją troskę, obecność i wie, że pomożesz Jej w tej trudnej drodze :/pociesza:/
  Temat: Rak żołądka z rozsiewem
marzena66

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 7816

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2016-07-18, 18:48   Temat: Rak żołądka z rozsiewem
Madzia70,

Moja pomyłka, myślałam, że jak ból jest umiarkowany, to morfina pomoże/wystarczy podawana co 8 godzin, mea culpa.

Koki, nie wiem jaką masz dawkę morfiny ale tak jak sugeruje Madzia70, albo zmniejszyć albo podawać w razie bólu, tylko tutaj bym się trochę bała, że ból się rozhuśta i później będzie problem żeby morfina szybko go uśmierzyła. Napisz jaką macie dawkę, to Madzia70, na pewno bardziej jako lekarz coś doradzi.

pozdrawiam.
  Temat: Rak żołądka z rozsiewem
marzena66

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 7816

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2016-07-17, 19:22   Temat: Rak żołądka z rozsiewem
Koki napisał/a:
Ja staram sie podawać co 8h natomiast pielęgniarki z hospicjum zawsze mowia zeby podawać "w razie bólu" wiec juz sama troche głupieje.


Tylko systematyczne podawanie leku daje ulgę w cierpieniu. Nie damy jednej dawki bo nie boli a za jakiś czas ból powróci i organizm tak jak napisałaś musi się ponownie nasycić żeby ten ból opanować a zanim się nasyci to ból umorduje chorego i fizycznie i psychicznie, chory cierpi. Podając systematycznie mamy pewność, że w organizmie jest odpowiednie stężenie leku, które ten ból niweluje. Robisz dobrze.

pozdrawiam
  Temat: Rak żołądka z rozsiewem
marzena66

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 7816

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2016-07-16, 06:52   Temat: Rak żołądka z rozsiewem
To super wszystko i sprawnie pozałatwiałaś, teraz na pewno mama jest "dopieszczona" pod względem medycznym (hospicjum) i rodzinnym a to dla chorego i rodziny bardzo ważne. Chora czuje, że nie spisano Jej na straty, coś robią/pomagają a Ty jesteś spokojniejsza, że masz zabezpieczenie medyczne w razie czegoś....

Widzę, że mama na ból nie narzeka, nie wymiotuje to na prawdę bardzo dużo, bo nie cierpi. Pamiętaj, żeby morfinę dawać w określonych godzinach, plaster przyklejać tak jak zalecane, nawet jak nie boli to pilnować czasu podawania bo jak ból się rozhuśta to trudno później na nowo go ujarzmić.

No cóż jedni są szczerzy do bólu, tu Twój ojciec nie miał żadnych oporów do wyznania prawdy, stało się. Jestem za mówieniem prawdy ale w takich wypadkach tą prawdę trzeba odpowiednio dozować, żeby nasz chory nie załamał się, bo wiadomo, że to nie służy samopoczuciu. Ważne żebyś była przy mamie, spełniała Jej zachcianki, okazywała miłość i cierpliwość, zabezpieczała przed niepożądanymi dolegliwościami to już mamie poprawisz wolę życia.

Trzymaj się, pozdrawiam
  Temat: Rak żołądka z rozsiewem
marzena66

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 7816

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2016-07-09, 16:02   Temat: Rak żołądka z rozsiewem
Koki,

Witaj na forum.

Opisałaś historię mamy nie zamieszczając żadnych wyników więc trudno dokładnie coś powiedzieć.
Z Twojego opisu wynika, że stan mamy jest bardzo poważny a choroba zaawansowana.
Koki napisał/a:
Nie wiem czy jest jeszcze sens starania sie o jakas chemię czy w ogole jest taka mozliwosc


Tu musi wypowiedzieć się lekarz, żywienie pozajelitowe nie jest przeszkodą w podawaniu chemii ale pytanie jest jedno, czy mama do tej chemii się kwalifikuje. Z Twojego opisu nie bardzo, bo już zrezygnowano z podawania poprzedniej, gdyż skutki uboczne były bardziej niebezpieczne dla życia mamy niż sama chemia. Mama jest osłabiona, wątroba nie bardzo sobie radzi, skoro wyniki są skaczące, nie wiemy jak pozostałe wyniki z krwi.

W takich ciężkich przypadkach chemii się nie podaje, mamę trzeba by było wzmocnić ale czy się jeszcze da, tego nikt nie wie tym bardziej, że choroba jest rozsiana. Nawet gdyby była opcja chemii, to paliatywna, która nie wyleczy ale może złagodzić dolegliwości. Tylko pytanie kolejne, czy jest sens narażać mamę na kolejne cierpienie, jeśli lekarze nie widzą nadziei i twierdzą, że stan mamy jest dramatyczny, nikt tej chemii raczej nie poda.

Ja osobiście zadbałabym o mamy komfort życia, żeby ten czas spędzić razem, zadbałabym o to, żeby nie męczyły Ją żadne dolegliwości czy to bólowe czy innego rodzaju, dałabym mamie przeżyć ostatni czas w domu, wśród najbliższych, dbając o jakość tego życia, ale to tylko moja opinia a Ty zrobisz po swojemu.

Teraz rozumiem, że mama jest w szpitalu? Skoro chcesz mamę zabrać do domu, to załatw jak najszybciej hospicjum domowe i przy Ich pomocy na pewno zadbasz o mamę.

Koki napisał/a:
Nie wiem jak jej to powiedziec:(

Jestem za opcją prawdy, ponieważ chory ma zawsze do uregulowania jakieś sprawy. Co Ty zrobisz, to zależy od Ciebie bo znasz mamę najlepiej, jak przyjmie takie informacje, czy Jej powiedzieć prawdę, czy zachować to w tajemnicy. Możesz powiedzieć jak mama Cię pyta i wiesz, że chce znać tą prawdę, jeśli wiesz, że pyta ale nie da sobie rady z diagnozą wtedy oszczędź Jej informacji.

Bardzo mi przykro, że musiałaś dołączyć do naszego grona, ciepło pozdrawiam i trzymaj się.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group