1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak gruczołowy płuca prawego CS IV (zmiany przerzutowe) |
marzena66
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 6295
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-08-09, 18:03 Temat: Rak gruczołowy płuca prawego CS IV (zmiany przerzutowe) |
iwonka72 napisał/a: | W TK wymiary guza to 21x19x19, a był robiony tydzień temu. |
Nie porównuje się badań TK z MR, te mogą minimalnie się różnić, ta różnica może być spowodowana inną metodą badania, innym sprzętem, innym okiem lekarza.
iwonka72 napisał/a: | Czy my nie za szybko to wszystko organizujemy, |
To, że działacie szybko to bardzo dobrze, jesteście czujne i chcecie jak najlepiej.
iwonka72 napisał/a: | Czy mama to wytrzyma |
To już lekarz musi ocenić na podstawie badań, mamy stanu, tylko lekarz może ocenić czy mamie ta operacja jest potrzebna, czy da jakieś efekty, czy mama da radę ją przetrwać.
iwonka72 napisał/a: | Czy jeszcze przed tym wyjazdem do W-wy organizować założenie portu? |
Daj sobie na razie z tym spokój to też zabieg a mama jeśli miałaby operację głowy to lepiej żeby była silna.
Iwonko my tutaj nie pomożemy, to są Wasze decyzje, przede wszystkim mamy i lekarze, Wy jako córki możecie tylko słuchać, pomagać, dopytywać lekarza ale to Oni decydują o operacji, lekarz pod względem możliwości i efektów mama pod kątem czy jeszcze tego chce.
Dużo sił dla mamy, dla Ciebie i siostry, pozdrawiam. |
Temat: Rak gruczołowy płuca prawego CS IV (zmiany przerzutowe) |
marzena66
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 6295
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-08-06, 22:57 Temat: Rak gruczołowy płuca prawego CS IV (zmiany przerzutowe) |
Na pewno do oceny zmian w głowie lepszy jest rezonans.
Co do leków przeciwbólowych to trzeba próbować, bo na jednego pacjenta działa taki a na innego co innego, trzeba najwyraźniej zmodyfikować u mamy leczenie przeciwbólowe skoro dalej odczuwa ból, męczcie o to lelarza.
iwonka72 napisał/a: | Co mamy dalej robić |
Jeśli mama ma stan zapalny to macie antybiotyk, maść do smarowania, dajcie trochę czasu na wygojenie.
iwonka72 napisał/a: | Czy mamy już myśleć o porcie - czy coś innego może? |
Przy słabych żyłach i kłopotach takich jak ma mama port zawsze jest lepszym rozwiązaniem.
pozdrawiam i dużo sił. |
Temat: Rak gruczołowy płuca prawego CS IV (zmiany przerzutowe) |
marzena66
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 6295
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-08-03, 19:55 Temat: Rak gruczołowy płuca prawego CS IV (zmiany przerzutowe) |
iwonka72,
No można by było się trochę pocieszyć bo z wyników wynika, że jest regresja, może niezbyt wielka ale jednak trochę zmian się wycofało, niektóre zmniejszyły i nie pojawiły się nowe to znaczy, że na tą chwilę chemia na mamę podziałała.
iwonka72 napisał/a: | bo metastazekomia to chyba operacja usunięcia? |
Tak, jest to zabieg operacyjny polegający na usunięciu przerzutów nowotworowych.
iwonka72 napisał/a: | Bardzo proszę o informację, czy przy słabej kondycji są jakieś szanse na kwalifikacje do operacji |
Nie odpowiem Ci na to pytanie, to musi ocenić neurochorurg, czy jest sens w takim zaawansowaniu choroby narażać mamę na dodatkowe cierpienie bo jednak operacja jest pewnym ryzykiem i wymaga w miarę dobrej kondycji pacjenta, zależne jest to również od stany mamy, słaby pacjent może operacji nie przeżyć więc jak sama widzisz trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Również trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy mama tego chce, czy chce dodatkowego cierpienia, dodatkowego leczenia.
iwonka72 napisał/a: | Mama załamana - dzisiaj jest na nie, powiedziała że nie będzie się już leczyć |
Dajcie mamie przyswoić informacje, które dziś usłyszała, niech się z nimi prześpi, ułoży sobie w głowie, posłucha co powie neurochirurg i dajcie mamie możliwość wyboru, niech mama zdecyduje czy chce tego czy woli spokojnie przeżyć czas, który jest Jej dany.
pozdrawiam ciepło. |
Temat: Rak gruczołowy płuca prawego CS IV (zmiany przerzutowe) |
marzena66
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 6295
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-08-01, 12:14 Temat: Rak gruczołowy płuca prawego CS IV (zmiany przerzutowe) |
iwonka72 napisał/a: | Szukamy jakiejkolwiek pomocy, aby mama nie cierpiała. |
Tak jak napisałam wyżej, u mamy proces nowotworowy jest już mocno zaawansowany i niestety nic więcej się nie da zrobić. Mama już chemię i radioterapię zniosła ciężko, organizm jest zapewne i chorobą i leczeniem wymęczony.
iwonka72 napisał/a: | Na internecie wyszukałyśmy z siostrą że w Lublinie są badania kliniczne, ale mama w tak daleką podróż się nie nadaje. |
I stan mamy już nie pozwala na kwalifikację na jakiekolwiek badania.
Teraz musicie przede wszystkim zadbać przy pomocy medycyny paliatywnej żeby mama była leczona dobrze objawowo to wtedy da radę opanować wszelkie dolegliwości, przynajmniej na takim poziomie żeby mama nie cierpiała.
Bardzo mi przykro, ale nie mam dla Ciebie lepszych informacji.
iwonka72 napisał/a: | Jutro mama jedzie do Wieliszewa na TK jamy brzusznej oraz klatki piersiowej. |
Jak będą już wyniki to proszę wstaw, zobaczymy jak to obecnie wygląda..
pozdrawiam |
Temat: Rak gruczołowy płuca prawego CS IV (zmiany przerzutowe) |
marzena66
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 6295
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-07-31, 08:13 Temat: Rak gruczołowy płuca prawego CS IV (zmiany przerzutowe) |
iwonka72,
Witam na forum.
Niestety ja nie mogę odczytać wyników. Proszę wyniki badań wstawiać jako załączniki do posta bez danych lekarzy i pacjenta. Tu jak to zrobić http://www.forum-onkologi...rum/faq.php#35.
Odniosę się zatem tylko do Twojego opisu. Na tej podstawie można stwierdzić, że mama ma już chorobę mocno zaawansowaną, liczne przerzuty odległe, czyli IV stopień zaawansowanie i leczenie paliatywne. iwonka72 napisał/a: | Szukamy pomocy, co możemy jeszcze zrobić - widzimy że chemia ją wycieńcza. |
Jak sama nazwa wskazuje, leczenie paliatywne niestety nie wyleczy mamy jak i może nie przedłużyć mamy życia jedynie działa objawowo, żeby dolegliwości z choroby podstawowej były łagodniejsze.
Napiszę prawdę ale chyba chcesz ją poznać skoro do nas piszesz, nic. Na tym etapie choroby niewiele już można zrobić, raczej tylko dbać o jakość mamy życia.
Przyjdzie moment albo już jest ten moment, że i chemii mama nie będzie mogła przyjmować i zostanie i ten etap zakończony.
Trzeba mamę zapisać pod opiekę Hospicjum domowego, postaraj się o skierowanie i jak najszybciej to załatw, do hospicjum bywają kolejki a tylko Oni pomogą mamie nie cierpieć i będą leczyć objawowo i Wam jako rodzinie taka pomoc się przyda i to bardzo.
iwonka72 napisał/a: | może jakieś namiary gdzie szukać pomocy |
Na tym etapie choroby, już nikt nie jest w stanie pomóc, strasznie mi przykro, wszędzie leczą takimi samymi metodami.
Nie wiem, może są obecnie jakieś badania kliniczne na które mama by się kwalifikowała ale to ocenia lekarz na podstawie wyników, stanu pacjenta.
Przykro mi, że nie dałam Ci żadnych nadziei, że wszystko co napisałam brzmi raczej groźnie ale chcę żebyś miała świadomość trudnej sytuacji, żebyś ten wspólny czas wykorzystała jak najlepiej.
pozdrawiam |
|
|