1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 7
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący języka G3
marzena66

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 11164

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2018-02-12, 05:45   Temat: Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący języka G3
Edithkaaa napisał/a:
ale chyba nie pozostaje mi nic innego, niż zgoda na hospicjum stacjonarne, skoro tat jest zagrożeniem sam dla siebie😞 jestem załamana, nie wiem co zrobić,

Jeżeli lekarz uważa, że dla taty będzie bezpieczniej w hospicjum stacjonarnym a Ty wiesz, że nie poradzisz sobie, nie ogarniesz tego wszystkiego, poczujesz się bezpieczniej jak tato będzie pod opieką hospicjum to oczywiście to zrób, najważniejsze jest dobro pacjenta.
Edithkaaa napisał/a:
rak nas pokonał bardz szybko.

Powiem brutalnie, taki on jest, zwłaszcza jak zaawansowany jest wtedy trudny do pokonania i w większości wypadków to on zwycięża, to samo większość z nas na forum tego doświadczyła.

Mocno przytulam i życzę dużo sił.
  Temat: Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący języka G3
marzena66

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 11164

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2018-01-19, 13:21   Temat: Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący języka G3
Edithkaaa napisał/a:
ale mam przeczucie, ze gastrostomia niewiele zmieni

Stan taty może się tak pogarszać, że i to już nie jest w stanie pomóc ale na razie nie wyrokujmy. Jesteście pod opieką hospicjum to zgłaszajcie wszystko, co może lekarz opanować to na pewno zrobi ale stan taty jest poważny.

:/pociesza:/
  Temat: Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący języka G3
marzena66

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 11164

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2018-01-07, 03:32   Temat: Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący języka G3
Edithkaaa napisał/a:
Męczyć tatę dalej ? ...

Nie męczyć absolutnie. Szczerze porozmawiaj z lekarzem bo owszem nadzieję trzeba mieć ale trzeba również znać konkrety, czyli jak poważny jest taty stan. Z tego co opisujesz poważny jest bardzo, utrata wagi, przerzuty, ogólny rozsiew choroby, utrata świadomości, słaba biochemia, tato nie nadaje się do dalszego leczenia "chemicznego". Teraz trzeba już zadbać o jakość taty życia i leczenie objawowe. Załatw hospicjum i przy ich pomocy zadbajcie o tatę.

pozdrawiam
  Temat: Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący języka G3
marzena66

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 11164

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2017-11-30, 13:43   Temat: Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący języka G3
Edithkaaa napisał/a:
Mam pytanie odnośnie zastrzyków, które tata mam brać przez 5 dni - Zarzio 48ml. Jakie jest ich działanie,

Cytat:
Skrócenie czasu trwania neutropenii i zmniejszenie częstości występowania gorączki neutropenicznej u pacjentów otrzymujących chemioterapię lekami cytotoksycznymi.

https://www.doz.pl/leki/p8018-Zarzio
Bardzo często podczas leczenia cytostatykami (to co w chemii) dochodzi do spadków i wtedy podaje się Zarzio przy obniżonym poziomie neutrofili. To normalne więc bez obaw.

pozdrawiam
  Temat: Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący języka G3
marzena66

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 11164

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2017-11-16, 10:49   Temat: Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący języka G3
Edithkaaa napisał/a:
czy jest sens przy takim zaawansowaniu męczyć go chemioterapią?

To musi ocenić lekarz, tato czy che leczenia, wszystko razem trzeba przeanalizować bo stan osłabienia taty rzeczywiście może Go dyskwalifikować do chemioterapii. Może radioterapia? to może poprawić taty komfort, zmniejszyć dolegliwości jeśli zmiany się naświetli, w pierwszej kolejności to może być lepszym rozwiązaniem w taty stanie ale oczywiście do oceny lekarza.

Porozmawiajcie z lekarzem szczerze, czy podejmować się tego ryzyka, czy da jakieś efekty czy lepiej załatwić hospicjum domowe i leczyć objawowo, na pewno lekarz powie prawdę.

pozdrawiam
  Temat: Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący języka G3
marzena66

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 11164

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2017-11-15, 18:11   Temat: Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący języka G3
Edithkaaa,
Wstawiłeś wyniki, które potwierdzają raka płaskonabłonkowego nierogowaciejący języka o dużej złośliwości. RTG klatki piersiowej bez zmian ale badanie RTG jest mało dokładnym badaniem tak dla informacji i nie zawsze pokazuje stan faktyczny.

Co do wyniku to niestety nie jest dobry, choroba miejscowo jest bardzo zaawansowana, zmiany nowotworowe na języku, nacieki w jamie ustnej, naciek na śliniankę, na migdał dochodzi to aż do gardła, przerzuty w węzłach chłonnych. Wynik jest zły, przykro mi.

Przy tylu zmianach nie ma możliwości operacyjnego usunięcia tego wszystkiego i zostaje leczenie chemio i radioterapią tylko ta opcja jest możliwa.

Pozdrawiam
  Temat: Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący języka G3
marzena66

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 11164

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2017-10-22, 21:37   Temat: Rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący języka G3
Edithkaaa napisał/a:
Moje pytanie: na co mamy się przygotować?

Tato ma raka G3 nisko zróżnicowany
Cytat:
Raki nisko zróżnicowane i niezróżnicowane charakteryzują się szybszym wzrostem miejscowym
i wcześnie tworzą przerzuty w węzłach chłonnych oraz znacznie częściej dają przerzuty
w narządach odległych (do 40%). Charakterystyczną cechą raków nisko zróżnicowanych
i niezróżnicowanych jest względnie wysoka wrażliwość na napromienianie i CTH

Edithkaaa napisał/a:
T2NxMo

T2 — guz o średnicy > 2 cm, ale ≤ 4 cm w największym wymiarze
Nx — regionalne węzły chłonne nie mogą być ocenione
M0 — przerzuty odległe nieobecne
Tu dopiero będzie można powiedzieć dokładnie jak zostaną zrobione pozostałe badania.

Co do leczenia
Cytat:
Wybór metody leczenia wiąże się z czynnikami zależnymi od nowotworu [umiejscowienie
i zaawansowanie kliniczne (tab. 1) oraz zróżnicowanie histologiczne] i od chorego (wiek,
stopień sprawności, choroby towarzyszące, stan odżywienia). Molekularna charakterystyka
nowotworu ma potencjalnie istotne znaczenie rokownicze, ale obecnie nie jest uwzględniana
w wyborze postępowania. Znaczącą rolę odgrywają natomiast czynniki organizacyjne, do-
świadczenie ośrodka, oczekiwania i preferencje chorego.
Rutynowymi metodami postępowania u chorych na raka narządów głowy i szyi we wczesnych
stopniach zaawansowania klinicznego (I–II: cT1–2N0) są leczenie chirurgiczne lub radioterapia
(RTH). Często stosuje się kojarzenie obu metod (zawsze w sekwencji zabieg operacyjny–RTH).
U chorych w stopniu zaawansowania I–II odsetek trwałych wyleczeń, zależnie
od lokalizacji, wynosi 60–90%. W nowotworach bardziej zaawansowanych (stopnie III–IV:
cT3–4 i/lub N1–3) — z wyjątkiem części przypadków raka głośni — wyniki leczenia z zastosowaniem
RTH i/lub chirurgii są znacznie gorsze (odsetek niepowodzeń miejscowych > 60%
i wyższe ryzyko przerzutów w narządach odległych), co uzasadnia wprowadzenie do praktyki
klinicznej — na podstawie dowodów o najwyższym stopniu wiarygodności — jednoczesnej
chemioradioterapii (CRTH) z zastosowaniem cisplatyny. Chemioradioterapii poddaje się chorych
na raka narządów głowy i szyi w III i IV stopniu zaawansowania, którzy nie kwalifikują
się do resekcji, a także w ramach postępowania oszczędzającego (obecnie preferowane,
jako alternatywa dla okaleczających zabiegów chirurgicznych). Metodę tę stosuje się także
w uzupełnieniu zabiegu operacyjnego w przypadku stwierdzenia niekorzystnych czynników
rokowniczych w badaniu patomorfologicznym.


Przytoczyłam Ci postępowanie jakie obowiązuje w leczeniu przy Nowotworach głowy i szyi, poczytaj sobie proszę cały dział a konkretnie o raku, który ma tato jest na str. 25, tutaj link
http://www.onkologia.zale...%20i%20szyi.pdf
Edithkaaa napisał/a:
Boli go niemiłosiernie.

Trzeba koniecznie zmienić, zmodyfikować leczenie przeciwbólowe, jak szpital nie jest w stanie dopasować leków, to idźcie do Poradni leczenia bólu.

Czy już zostały podjęte jakieś kroki co dalej?

pozdrawiam i witam na forum.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group