Znalezionych wyników: 4

Owszem, obecności przerzutów do innych organów wewnętrznych nie stwierdzono.
Jedynym lekko podejrzanym miejscem jest fragment odbytnicy - wskazana kontrola np. w postaci rektoskopii. Niemniej nie jest to podejrzenie przerzutu, może to być jakiś niezależny proces chorobowy.

Lekarz opisujący PET określił zaawansowanie lokalne procesu nowotworowego - T4N3 ( wielkość guza i ilość zajętych przerzutowo węzłów chłonnych). Jeśli badanie histopatologiczne powie, że jest to pierwotny rak płuca to ogólne zaawansowanie choroby zostanie określone na stopień IIIB:
http://www.onkologia.zale...%20oplucnej.pdf str.79-80
W takim stopniu zaawansowania leczenie operacyjne nie wchodzi w grę ( zbyt duży zasięg lokalny masy nowotworowej). Stosuje się albo połączenie naświetlań z chemioterapią albo same naświetlania.
Jeżeli to nie rak płuc to leczenie będzie inne, dostosowane do typu nowotworu.
Czy wiesz kiedy może być gotowy histpat?

wojciech.lawniczak,
Widzę, że próby zdiagnozowania guza w płucu trwają już jakiś czas. Od kiedy wiadomo, że jest guz w płucu? I od kiedy Mama ma te wszystkie dolegliwości?
Rozumiem, że jesteście już po badaniu PET? Ono pozwoli ustalić zasięg choroby, natomiast podstawową sprawą jest przebadanie materiału z guza i uzyskanie jednoznacznego wyniku histopatologicznego. Tylko wtedy będzie wiadomo co to za nowotwór i jak go można leczyć.
Na pewno nie bez znaczenia jest informacja o raku piersi. Czy wiesz cokolwiek na temat zaawansowania tamtego raka? Tzn. czy oprócz mastektomii Mama miała jeszcze jakieś inne leczenie ( chemioterapia, radioterapia, hormonoterapia)?
Czekamy na wyniki histpat i PET.
Pozdrawiam serdecznie.

wojciech.lawniczak,
Wynik cytologii stwierdza obecność komórek raka niedrobnokomórkowego, ale nie precyzuje jego rodzaju. Z powodu niewystarczającej ilości materiału komórkowego nie da się określić skąd pierwotnie pochodzi ten nowotwór.
Na razie nie wiadomo czy jest to rak płuc ( tzn. czy płuca są ogniskiem pierwotnym. Wskazano na konieczność zweryfikowania histologicznego podejrzanej zmiany - oznacza to wykonanie biopsji w celu dookreślenia z czym mamy do czynienia.
Domyślam się, że przed pobieraniem materiału do bad.cytologicznego było wykonane jakieś badanie obrazowe ( rtg, tomografia?).
Zamieść, proszę, wszystkie badania. Im więcej danych na temat dolegliwości oraz dotychczasowej diagnostyki, tym łatwiej coś wyjaśniać i podpowiadać.
Pozdrawiam serdecznie.