Znalezionych wyników: 2

emilia1988,
Rak jest bardzo zaawansowany - ogromnie mi przykro, nie napiszę Ci nic specjalnie pozytywnego...
Odstąpienie od wykonania pełnej operacji ( czyli tzw.leczenia radykalnego) oznacza, że obecnie stosowane leczenie ( chemioterapia paliatywna) ma na celu złagodzenie objawów choroby i powstrzymanie jej rozwoju. Nie jest jednak możliwe wyleczenie - rak rozprzestrzenił się poza żołądek ( nacieka na przełyk, aortę), najprawdopodobniej są przerzuty w wezłach chłonnych i na otrzewnej.
Mamie założono jejunostomię ( żywienie dojelitowe, z pominięciem żołądka) bo wkrótce nowotwór zamknie przejście z żołądka do dwunastnicy a to oznacza blokadę ( niedrożność) układu pokarmowego.

Sytuacja jest bardzo poważna, chemioterapia może albo trochę cofnąć chorobę albo przynajmniej ją zatrzymać. Tego nie wiemy - a jak ogólnie Mama się czuje? Chodzi, leży?
Na pewno bardzo ważną, wartościową sprawą byłaby pomoc hospicjum domowego. Onkolog będzie się zajmował leczeniem nowotworu, ale wszelkie dolegliwości towarzyszące rozwijającej się chorobie ( ból, duszność, nudności, wymioty) oraz skutki uboczne chemioterapii najlepiej „ogarną” specjaliści medycyny paliatywnej czyli lekarze hospicyjni. Hospicjum domowe to dla chorej osoby opieka specjalistyczna ( wizyty lekarza i pielęgniarki) w domu.

Dopytam tylko jeszcze czy była może wykonana tomografia jamy brzusznej?

emilia1988,
Witaj na forum.
Rozumiem, że operacja objęła całkowite usunięcie żołądka?
Bardzo prosimy - załącz wszystkie wyniki, tzn.opis operacji ( jej zakres, co dokladnie usunięto), opisy badań obrazowych ( usg, tomografia), określenie stopnia zaawansowania choroby nowotworowej ( oznaczenia w skali TNM).