Moja Mama często na oddziele Chemii Dziennej spotykała osoby stosujące różne takie
Czary - Mary . Jedna " pestkowy syf " druga lewatywę z kawy .
A Moja Mamusia stosuje oprócz leczenia stosowanego przez lekarzy
Ogromną dawkę dobrego podejścia przyprawioną wielką dawką poczucia humoru - TO DZIAŁA
i wspomaga leczenie .
Polecam
to jest najlepszy lek na wszystko, dobry humor i zdrowe podejscie do choroby, na pewno bardziej pomaga niz wszystkie czary mary i cudowne mikstury
z takim podejsciem + leczenie standartowe mozna bardzo dużo osiągnąc,
trzymajcie się
trzeba było powiedziec tym paniom ze ten cudotworca powinien się zgłosic po Nobla, bo taaakie wyleczenie jest wrecz bezcenne
niech szybko podają jego adres i stanie sie sławny i bogaty