Cichy133, strasznie mi przykro... Mozesz pisac do mnie czy tu czy na priv. My walkę mamy dopiero przed sobą ale mam tak ze jak komus wszystko z siebie wyrzuce to jakby lżej sie robi chociaz ciągle czuje ten kamien w srodku. A wysluchiwanie bedzie dobrze bedzie dobrze w niczym nie pomaga. To wszystko co sie dzieje tylko my rozumiemy...
Też bym chciała wiedzieć jak czuje się Twój Tata. Jak badania? My będziemy zaczynać walkę z miedzybloniakiem. Czy możliwy jest kontakt na priv? Chciałabym wiedzieć jakie u Was było leczenie będę wiedziała o co pytać w naszym przypadku.
Pozdrawiam