Autor |
Wiadomość |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-04-11, 14:07 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Dziękujemy za wszystkie wyrazy współczucia.
Od wczoraj codziennie różaniec za mamę Marię, w środę ostatnie pożegnanie. Stąd moja prośba o krótką modlitwę za jej duszę.
A my już zaczęliśmy załatwiać sprawy urzędowe, trudno jest myśleć o tym w takich chwilach ale lepiej tego nie przeciągać. Wierzymy, że damy radę bez Mamy, bo o to pytała mnie, gdy przebywała ze mną dzień przed śmiercią.
Mama wiedziała, że odchodzi. W nocy szeptem mówiła do zmarłych, bliskich jej osób. Mnie zwiodło to, że do końca pracowały jelita, rano w dzień śmierci wydalała nadal kał jak i mocz. Stąd moje ostrzeżenie, że nie zawsze wszystkie objawy z tematu o objawach nadchodzącej śmierci się sprawdzają.
Karetka jechała bardzo długo, bo mamy tylko dwie karetki na powiat, ale i tak raczej by już jej nie ratowali. Ja chciałem najpierw podjąć resuscytację, ale znajoma pielęgniarka przekonała mnie i tatę, że lepiej dać Mamie odejść. Trudno było się nam z tym pogodzić, ale daliśmy radę. Teraz Mamie jest lepiej, gdziekolwiek jest. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-04-09, 20:15 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Dziś, trochę mniej niż 9 miesięcy od diagnozy, ponad rok od ukazania się pierwszych, najpierw niewinnych objawów, o godzinie 16:25 Mama odeszła. Odeszła w domu, w pełnym spokoju, bez bólu, z bliskimi obecnymi duchem, myślami, a także ciałem. Bardzo cieszymy się, że nie odesłaliśmy Mamy do hospicjum stacjonarnego i miała ten komfort, że do końca ktoś bliski przy niej był.
Z tego miejsca chciałbym od siebie bardzo podziękować forumowiczom za ogromną pomoc - zarówno rady, jak i pomoc psychiczną.
Pozdrawiam,
~radke |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-03-27, 00:27 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Witam tym późnym wieczorem.
Przedwczoraj dostaliśmy telefon z pracowni tomografii komputerowej, w której wykonywaliśmy TK głowy i klatki piersiowej i poinformowano nas o progresji choroby, tzn. pojawieniu się guza/guzów w mózgu. Nie poinformowano nas, jak duża jest ta progresja.
Zadzwoniliśmy do szpitala próbując przesunąć wizytę w poradni onkologicznej na wcześniejszy termin, ale nie było takiej możliwości, więc zostaliśmy przy terminie ustalonym wcześniej, tj. czwartego dnia kwietnia
Korzystając z okazji życzę wszystkim zdrowych, szczęśliwych i wesołych świąt wielkanocnych.
Pozdrawiam,
radke |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-02-04, 16:44 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Przepraszam, musiałem coś źle kliknąć przy dodawaniu zdjęcia. Załączniki mi jakoś nie chcą działać, mam nadzieję że teraz wyniki powiększą się tak jak wcześniej powiększały się wypisy.
[ Dodano: 2016-02-04, 16:45 ]
Już widzę o co chodzi, majkelek, wystarczy kliknąć raz na zdjęcie, a następnie w jego dolnym prawym rogu wyświetli się taka ikonka, która powiększy je do oryginalnej rozdzielczości |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-02-03, 19:55 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Dobry wieczór!
Mama od tygodnia zażywa antybiotyk na zakażenie dolnych dróg moczowych. W wyniku badania krwi zrobionego po kilku dniach od powrotu z ostatniego naświetlania widać wyraźny spadek leukocytów:
Pozostałe wyniki, jak widać, również trochę odbiegają od normy. Z tego co się orientujemy może to oznaczać anemię? Niedobór żelaza?
Mama obecnie nadal ma słaby apetyt. Je bo musi, ale ciężko ją do czegoś namówić, bo nadal prawie nie odczuwa smaku. Czy powinniśmy się martwić tymi wynikami i namawiać ją jednak do posiłków bogatych w żelazo? A moze jakiś suplement?
Kaszel mniejszy, ogólne samopoczucie raczej dobre. Sporadycznie zdarzają się nudności - głównie po zjedzeniu czegoś cięższego.
Ciśnienie niskie, zwykle około 90/70, ale lekarz z hospicjum nie uznaje tego za nic niepokojącego... Czy słusznie?
Cieszymy się ze stabilizacji i liczymy, że potrwa jak najdłużej. Piętnastego lutego wizyta u onkologa prowadzącego i pewnie kolejne CT (ostatnie na początku grudnia).
Pozdrawiamy,
~radke i ~siostra radke |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-01-26, 15:45 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Dzień dobry,
Kochani, mam do Was ważne pytanie. Otóż dzisiaj nastąpiła - jak co dwa tygodnie we wtorek - wizyta lekarza oraz pielęgniarki z hospicjum domowego. Lekarz powiedział coś, co mnie zaskoczyło - że możemy odstawić steryd. Niestety nie byłem przy tym obecny, więc nie mogłem zapytać o który lek chodzi, ale wnioskuję że o Metypred? Czy faktycznie możemy go tak od razu odstawić?
Zauważyłem na wypisie, że nie wspomniano już też o Controlocu, o Furosemidzie, właśnie o Metypredzie, ani też o potasie (Kalipoz) ani wapniu (Calcium) - czy o wszystkich tych lekach mamy na razie zapomnieć?
Pozdrawiam,
~radke |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-01-24, 18:03 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Po pierwszym pobycie w szpitalu w celu radioterapii
Serdecznie pozdrawiam! |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-12-03, 16:12 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Dziś mama wróciła do domu po badaniach - była w szpitalu tylko jedną noc. Dołączam wypis łącznie z opisami CT.
Dodatkowo dostała skierowanie do poradni onkologicznej, gdzie mają być ustalone kolejne naświetlania.
Wczoraj siostra namawiała lekarkę prowadzącą, aby wdrożyła naświetlania płuc. Mamy nadzieję, że to właśnie o nich mamy rozmawiać w poradni, a nie o naświetlaniach głowy - jak Państwo myślą? |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-11-24, 19:32 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
odyn78, dziękujemy za słowa otuchy i my również trzymamy kciuki za Was.
Mama po czwartej chemii czuje się w porządku. Jedyne co nas zaniepokoiło to mokry kaszel z dużą ilością wydzieliny. Odwiedziło nas jednak hospicjum i stwierdzili, że to nic, czym musielibyśmy się przejmować i kazali kupić nam jakiś zwykły syrop. Czy możliwe, że kaszel jest wywołany np. tym, że guz się zmniejszył i oskrzela się odblokowały? |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-10-28, 20:39 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Dobry wieczór.
Czytając inne wątki zauważyłem, że wspominane są często badania kliniczne. Stąd moje pytanie - czy w obecnym stanie (polepszenie, ale znając naturę DRP pewnie nie na długo) mama mogłaby zgłosić się do jakiegoś badania klinicznego, najlepiej w Poznaniu lub okolicy? |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-10-19, 15:05 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Dzień dobry.
Spełniając prośbę siostry wrzucam wypis po trzeciej chemioterapii łącznie z opisem CT.
[ Dodano: 2015-10-19, 16:36 ]
Mam pytanie, co może oznaczać "Colpres 100mg" wymieniony w rubryce "Leki"? Nie dostaliśmy na to żadnej recepty a i Google nie znajduje takiej nazwy. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-10-06, 10:19 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Gazda, nie wiem, czy to były eksperymenty. Po prostu w jednym z poznańskich szpitali Mama dostawała dietę cukrzycową i nie wiemy z jakiego powodu.
Dzisiaj były pierwsze odwiedziny pań z hospicjum. Wizyta przebiegła bardzo pomyślnie, pani lekarz i pani pielęgniarka okazały się strasznie miłe, wszystko nam kilka razy wytłumaczyły. Bardzo cieszymy się, że będziemy mieli kolejne źródło pomocy. Przepisano nam też Clexane, bardzo małą dawkę - profilaktycznie na zakrzepy.
U Mamy jakby trochę poprawy, wydaje mi się że chętniej je, a dzisiaj również pierwszy raz dostała Megalię, o której przepisanie poprosiliśmy lekarza rodzinnego. Nabiera sił. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-10-04, 21:43 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
majkelek, rozumiem, o czym mówisz. Mama jednak i tak sama nie je słodyczy ani żadnych słodkich rzeczy od dawna, a po zachorowaniu całkowicie odstawiła owe rzeczy.
Już od początku leczenia w poznańskich szpitalach miała "dietę cukrzycową" mimo tego, że nie stwierdzono u niej podwyższonego cukru. Łącząc fakty - badania poznańskich lekarzy nad dietą niskowęglowodanową, dieta cukrzycowa bez powodu...
Nie zmuszamy do niczego Mamy ani nie mówimy jej, że ta magiczna dieta na pewno pomoże. Robi to z własnej woli i oczywiście czasami je coś, czego teoretycznie na tej diecie nie powinna jeść. Onkolog prowadzący został o tym powiadomiony i po zadowalających wynikach morfologii po pierwszej chemii nie widział do tego przeciwwskazań.
Jutro Mama ma pobieraną krew i przy okazji na pewno spytamy lekarza co może jeść lub zażywać, aby poprawić apetyt i morfologię. |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-10-04, 20:04 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
majkelek, próbujemy wszelkich sposobów, skoro już wiadomo, że konwencjonalne sposoby leczenia na 95% nie wyleczą Mamy.
Niedawno w "Panoramie" był reportaż o badaniach poznańskich lekarzy nad wpływem diety ketogenicznej na nowotwory i polecano proszek, który rozrabia się z wodą i powstaje koktajl, który powinien zastąpić śniadanie i kolację (oczywiście na obiad wypada zjeść posiłek, w którym unika się produktów, które są "zakazane" w książeczce dołączonej do preparatu, gdzie wytłumaczona jest dieta). |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
radke
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-10-03, 19:43 Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Po poniedziałkowym zdarzeniu nie działo się nic, co by nas szczególnie zaniepokoiło.
Martwi nas jednak to, że stan Mamy się nie w ogóle nie poprawia. Bardzo dużo śpi, praktycznie nie chce wstawać z łóżka i prawie nic nie je, tzn. musi zmuszać się do jedzenia. Mama stosuje dietę nisko węglowodanową i praktycznie jeden koktajl to wszystko co przykładowo dzisiaj zjadła. Twierdzi, że przy jedzeniu ma odruchy wymiotne i być może stąd brak apetytu? W dodatku tak jakby nie ma chęci na robienie czegokolwiek - normalnie by się kręciła po domu, może coś posprzątała itd. Stąd pytanie - jak możemy stwierdzić, czy to zespół zmęczenia przy nowotworze?
We wtorek Mamę odwiedza lekarz hospicjum. Czy przy pierwszej wizycie możemy poprosić go o przepisanie czegoś na apetyt, przykładowo leku Megalia? Martwimy się, bo Mama za niespełna dwa tygodnie ma mieć trzecią chemię a jesteśmy pewni, że przy takim stanie morfologia kompletnie siadła... |
|