1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Wydzielony przez absenteeism z tematu: UMIERANIE... - Makta |
soraj
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 6163
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2013-03-26, 22:39 Temat: Wydzielony przez absenteeism z tematu: UMIERANIE... - Makta |
Wiem jak sie przezywa bedac daleko, wiem jakie filmy mozna sobie krecic, pamietaj porozmawiasz przez telefon Tata bedzie w kiepskim stanie wiec od razu dol, strach, leki a jak ktos jest blisko to moze przynajmnej pomoc natomist z daleka tylko wlosy rwac z glowy i sie nakrecac. Wiem jak Ci ciezko. Straszna to jest choroba i dla cierpiacych i dla bliskich.
Co do przygotowywania sie ciezko nigdy nic nie wiadomo co sie stanie jak kiedy.
Ja jak naczytalam sie watku o umieraniu to wszystkie objawy widzialam u Taty juz pol roku przed smiercia wiec nie trzeba panikowac. Wierz mi jak nastapi pogorszenie bedziesz o tym wiedziec poniewaz bliscy to zauwaza natomiast jesli cos sie pokreci nagle to chociaz bys byla kolo Taty w domu nie bedziesz w stanie pomoc. Na te uklady nie ma rady. I to akurat trzeba zaakceptowac,ze wszycy kiedys odejdziemy na raka, palec, czy tez inna przypadlosc. Tego nie mozna kontrolowac nie jestesmy w stanie. Jak wybije godzina nie ma odwrotu. Trzeba tylko zapewnic my jako dzieci zeby to wszystko odbylo sie spokojnie i z godnosci. |
|
|