Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-29, 18:52 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
Bardzo, ale to bardzo Wam wszystkim dziękuję.
To dzięki temu forum czułam się silna gdy byłam słaba.
To dzięki Wam mogłam wszystko przetrwać opiekując się mamą.
Baaardzo mi jej brakuje.
W dzień pogrzebu o 18.00 zadzwonił alarm w telefonie- czas na kolejną dawkę morfiny.
Jednak już nie trzeba morfiny, nie trzeba tlenu, już ją nic nie boli. Wiem to- mimo wszystko nie jest mi lżej.
Łapię się na tym że chcę do niej zadzwonić i powiedzieć coś co akurat w danej chwili jest ważnego ale po drugiej stronie - cisza.
Łapię każdy strzęp wspomnień związanych z mamą i odtwarzam od nowa, celebruję, układam i zapamiętuję na nowo.
W domu cisza ja mimo to słyszę odgłosy koncentratora, oddech mamy ciężki i chrapliwy, czuję mocz z worka cewnika na przemian z perfumami mamy - chanel. Jak długo tak będzie? Jej śmierć nauczyła mnie, mojego brata (jednego z dwóch) i moją siostrę miłości do brata i siostry. Nigdy tego nie pielęgnowaliśmy. Dzięki mamusi, jej chorobie zbliżyliśmy się wszyscy do siebie.
Wiemy, że każdy dzień dany jest nam tylko raz. |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-26, 17:42 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
Tak Kasiu mamusia zrobiła nam piękny prezent Wielkanocny i urodzinowi mojemu synowi w niedzielę miał 13 urodziny. Jeszcze się do wszystkich uśmiechała, cieszyła, że rodzina jest przy niej (choć jednego z synów nie zobaczyła bo " nie miał czasu przyjechać" do umierającej mamy. W nocy jeszcze mówiła że bardzo boli ja gardło. Miała problemy z przełykaniem Dziś o 6.20 podałam jej morfinę, poprosiła o wodę ale nie miała siły pociągnąć ze słomki.Podałam jej 3 łyżki, zaczęła ciężko oddychać przygryzając sobie język. Moim pierwszym odruchem było uwolnić język i podać tlen ale widząc słabe tętno na szyi i coraz dłuższe przerwy w oddychaniu zaczęło do mnie dochodzić że moja mamusia odchodzi. Złapałam ją szybko za rękę a ona coraz ciszej, wolniej, wolniej aż przestała oddychać. O 6.45 odeszła. Moja kochana mamusia już nie cierpi,ale jej nie ma...
Obudziłam męża, powyciągaliśmy wenflony, cewnik, umyłam ją ubrałam o 10. przyjechał lekarz. Pozałatwialiśmy wszystko, pogrzeb w czwartek o 15.00. Dzieci strasznie to przeżywają ale mimo wszystko są dzielne. Najtrudniejszy dla nas był czas zabierania ciała z domu - to było straszne. Dopóki miałam co robić - nie myślałam teraz gdy wszystko pozałatwiane jest coraz trudniej. |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-25, 20:39 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
I znów zaskoczenie ok. godz.16.00 mama otworzyła oczy i zaczęła rozmawiać. Przywitała się z siostrami i nawet kazała sobie kawę zrobić. Wypiła 3 łyżeczki kawy, porozmawiała pożartowała a teraz śpi.
Ciężko to wszystko pojąć. |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-25, 02:22 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
mama po czwartkowym skoku temperatury cały piatek była bez kontaktu w sobotę cała noc mówiła, mówiła, mówiła ale to był wynik splątania. W ciągu dnia miała krótki kontakt, Adam obciął mamie paznokcie, zapaliła z nim papierosa , wydawało się ze będzie lepiej w święta. Cieszyła się że przyjedzie jej siostra w święta, że będzie miała gości. A w pierwszy dzień świąt znowu dreszcze, drgawki temperatura wysoka której nie mogliśmy zbić przez 4 godziny. Udało się dopiero ok 23.00 Teraz mama leży bez kontaktu. Ciśnienie spada do 60/40 tetno znowu 155-160. Gdy spadła temperatura uspokoił się oddech.
Kolejny dzień za nami |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-22, 17:31 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
Tak Kasiu mama nie wypróżniała się od 18 marca.
Dziś mieliśmy ciężka noc- mama miała ogromne kłopoty z oddychaniem, dostała dreszczy drgawek a potem wysokiej temperatury. Przyjechała w nocy zaprzyjaźniona pielęgniarka, zmieniła wkłucie i podała leki na zbicie temperatury. Temperatura spadła ale mama dziś cały dzień bez kontaktu. Nawet kąpiel jej nie rozbudziła. Otwierała tylko oczy i stękała gdy ją bolała klatka piersiowa przy myciu.
Jest bardzo słabiutka
Mam ogromną nadzieję że w święta uda jej się jeszcze popatrzeć na całą rodzinę i pobyć z nami
Te skoki w samopoczuciu są ogromne.
[ Dodano: 2011-04-22, 18:31 ]
tętno w nocy skoczyło do 160! |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-21, 12:25 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
u nas z niewielkimi zmianami. Mama nadal w ciężkim stanie, średni kontakt żeby nie powiedzieć mizerny. Gdy otwiera oczy widzi zupełnie co innego, splątanie jest już dla nas bardzo naturalne. Czasami odzyskuje świadomość i mówi bardzo sensownie ale to trwa bardzo krótko i coraz mniej takich chwil. Dziś chciałą bardzo ubrać się i iść gdzieś. Nie bardzo rozumie że od dawna nie wstaje z łózka. Odleżyny sa nawet za uszami, ale jakoś dajemy radę. Sudocrem i ozonella działają dobrze. Dyżurujemy z mężem na zmianę. Dziś mama co chwilę mnie woła i nie chce zostać na minute sama. Duzo pije wody z lodem. Pomaga to w przełykaniu przy dużym obłożeniu grzybicą w gardle. Zwiększyliśmy dawki morfiny bo miała bóle w klatce piersiowej i bóle kości. Infekcja oka - prawdopodobnie przez szybkie schudnięcie a co za tym idzie nie domykanie powieki. Zmienia sie u nas kolejna pielęgniarka - juz 4 - jakies rotacje w caritasie. Wszystkie się dziwią że mama tak długo się trzyma. Wczoraj mama zrobiła mi duzą przyjemność. Zażyczyła sobie grochówki. Nigdy w życiu nie gotowałam grochówki bo nikt u nas jej nie lubi. Zabrałam się do gotowania i oczywiście ugotowałam sagan jak dla pół wsi. mama zjadła miseczkę grochówki ze smakiem, powiedziała tylko: jaka dobra
Dobrze że mogła połknąć kreon na trawienie, bo mogło by być różnie. Mama nie wypróżniała się od 18 marca.
Mocz zagęszczony z białym osadem.
Ciśnienie ok 70/50 tętno nawet 135, dzis rano o dziwo 105/60 i tetno 85.
Stany podgorączkowe ale krótkie.
Ogólnie organizm bardzo wyniszczony i wycieńczony. Mama nie ma siły utrzymać ręki w powietrzu. Wzrok tępy, patrzy tylko na wprost, na boki juz nie daje rady.
A my jedynie możemy w tym wszystkim być przy niej i czekać |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-16, 11:17 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
Mama wczoraj miała 64 urodziny Odzyskała świadomość na chwilę, spróbowała tortu - mimo że długo nie jadła nic. Jest przeważnie bardzo mało kontaktowa by po kilku takich godzinach nagle się ocknąć i bardzo świadomie zadawać pytania bądź dawać dyspozycje. Dziś w nocy dyżurował przy mamie mąż. O 5 rano przybiegł do mnie że mama chce mnie widzieć. Gdy tylko poszłam na górę do niej na ucho zaczęła mi dziękować za opiekę i powiedziała że już chyba odchodzi. zapytałam ją jak to czuje powiedziała że jest jej tak dobrze, błogo. Mówiliśmy do niej jak bardzo ją wszyscy kochamy, że babcia z dziadkiem "tam" ją przywitają, żeby się nie bała bo jesteśmy cały czas przy niej. Po godzinie kazała mi się położyć, mąż został z mamą. Dużo rozmawiała , potem zasnęła i śpi do teraz.
Ciśnienie raz rośnie raz spada, mocz ciemny, gęsty z białymi fafroclami i czasami czerwonymi. Mama pije tylko i wyłącznie lodowatą wodę przez słomkę. Miała skoki temperatur i dreszcze. Często miewa majaki.
Odleżyny coraz większe na miednicy- smaruję ozonellą i sudokremem.
Polecam wszystkim leżącym ozonellę. Super oliwka z aktywnym ozonem która pozwala utrzymać długo skórę bez uszkodzeń.
Mama miała podawany też dwukrotnie furosamid z powodu brzydkiego moczu i małej jego ilości.
Tak chciałabym by nie musiała długo cierpieć. |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-10, 20:31 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
dziś znowu zwrot w całej chorobie: mama zjadła 1/2 kanapki i miseczkę klusek lanych na mleku. Mama umyta, cewnik wymieniony bo podkrwawiała z cewki moczowej - odleżyna? i cewnik przeciekał.
Dziś mama była bardziej obecna, mówiła dosyć wyraźnie.. Dziś również sprawiła mi straszną przykrość choć wiem że to nie ona tylko choroba a mianowicie po całym kąpaniu, myciu włosów przebieraniu, smarowaniu, zmianie pościeli mama powiedziała do pielęniarki - znajomej która nam pomaga że powinna to mieć zrobione 10 dni temu, bo od 10 dni leży jak kłoda sama, nikogo nie ma ona bez pampersa, zasikana, głodna. Mało mi serce nie pękło. Jak zapewniała : mamuś przecież ja i Adaś jestesmy dzień i noc przy tobie odpowiedziała do znajomej po cichu: ja mówię prawde zostawili mnie samą uwierz mi.
To było bardzo przykre ale wiem że to nie ona tylko choroba
Dziś mąż dyżuruje w nocy ja zaraz idę spać
Mam nadzieję że nic się w nocy nie wydarzy. |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-09, 13:13 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
Mamunia nadal nic nie jadła, brak stolca, dzięki Bogu od tygodnia brak wymiotów,dużo pije wody z lodem baaardzo zimnej jednak nie zawsze ma siłę pociągnąć przez słomkę wtedy pije z łyżeczki. Kontakt bardzo mizerny - czasami znacząco pokiwa głową lub zada pytanie ale bardzo cichutko że nie rozumiemy. Cały czas miewa majaki. Jest święcie przekonana że to co ma w głowie to prawda i denerwuje się jak wypytujemy o co chodzi lub tłumaczymy że tak nie jest. Ostatnie "rozmowy "polegały na tym że mama kazała mi sprawdzić jak mocno sie zamroziła w lodówce lub że kobieta obok właśnie zmarła i ją chowają. Pytania: czy ja już umarłam? czy był u mnie ksiadz? Ból opanowany, na kręgosłupie pięcie i kości miednicowej pierwsze odleżyny. Przy myciu aż strach ją przesuwać, przekręcać bo człowiek ma przeświadczenie że mama zaraz się rozsypie. Mama przyjmuje podskórnie co 4 h 6mg morfiny, metocroplamid i haloperidol.
Ciężko jej się oddycha, dużo wydzieliny zalegającej, utrudniającej oddychanie. Niemożność odksztuszania i spluwania z uwagi na brak sił. Od tygodnia koncentrator tlenu. Od kilku dni postępująca opuchlizna kończyn górnych i w części prawej kończyny dolnej przy kostce. Opuchlizna zaczęła się od prawej dłoni w kierunku ramienia teraz na wysokości nad łokciem od 2 dni puchnie lewa ręka. Skóra napięta niemiłosiernie jak najcieńszy pergamin.temperatura nieznacznie skacząca od 35,9 do 37,6. Cisnienie do wczoraj 90/50 tętno 128 wczoraj 120/78 tetno 112. Jak długo człowiek może żyć bez pokarmu jedynie na 3-5 szklanek wody? |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-05, 00:11 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
MAMA nie jadła nic wiele dni a w niedziele poprosiła o jajecznice
Dziś od rana jest bez kontaktu, nie ma siły mówić nie ma siły otworzyć oczu nie ma siły oddychać.
mamy już koncentrator tlenu, ciśnienie spada dziś ma 90/60 i puls 135, bardzo się poci, dużo wydzieliny bez możliwości odksztuszenia.
przytulam całuje trzymam za ręke i jestem razem ze swoim męzem, który tak bardzo mi pomaga
[ Dodano: 2011-04-05, 07:30 ]
sąd nie zgodził się na wypuszczenie ojca przedłużył mu sankcję do 6 czerwca, koniec kwietnia jest sprawa odwoławcza ojca. Nie wiem czy ta sprawa ma sens bo ojciec odsiedział już prawie 2 lata z 2,5 kary od której się odwołał. Nie ważne teraz ważne że mama spokojnie może umierać, bardzo się bala że on wyjdzie |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-29, 22:59 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
mama ma podawane wraz z morfiną metoclopramidum 0,5% jak widać nie bardzo działa. |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-29, 21:55 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
wymioty, wymioty, wymioty |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-29, 10:33 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
Mąż przywiózł księdza, niestety nie pozwolił mamie przyjąć komunii bo mama wymiotuje, poprosił abym ja ja przyjęła w imieniu mamy. Czułam się jakbym jej coś ukradła, bilet do nieba....
Mama jest bardzo słaba...
Mąż dostał dziś telefon od adwokata ze ojciec prawdopodobnie dziś wyjdzie. O zgrozo mama nie będzie mogła w spokoju umrzeć, trzeba uciekać gdzieś z bratową i jej dziećmi. mam wrażenie że biorę udział w jakimś horrorze.
Chciałabym już zobaczyć the end tego "filmu"
Muszę mamę teraz uchronić od tej wiadomości i od spotkania z nim.
Jest coraz cięzej to wszystko ciągnąć ale musimy dać radę z meżem - co ja bym bez niego poczęła... |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-28, 23:42 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
mama nadal wymiotuje zieloną wodą
Mówi że tylko na księdza czeka
Ja płaczę
głaszczę
całuję
Mówię że kocham bardzo
i że zazdroszczę że zobaczy babcię i dziadka
Tak bardzo chciałabym ją mieć jeszcze długo przy sobie
Ona mówi ze nie chce już cierpieć
że nie daje rady
że każdy dzień to katorga
Mamusiu tak bardzo cię kocham
cały ból wezmę na barki
całe cierpienie
abyś mogła spokojnie, po cichu, godnie...
[ Dodano: 2011-03-29, 06:36 ]
dalsza część nocy minęła spokojnie |
Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
spike40
Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 83332
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-28, 15:04 Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm |
minęły tylko 4 dni a ja zaliczyłam drugi szpital (więcej w trzymamy kciuki) mama w coraz słabszym stanie. Obiecała że wytrzyma do mojego powrotu i wytrzymała. Księdza chciała dopiero po moim powrocie. Dziś wróciłam, ksiądz ma być jutro rano. Co drugi dzień temperatura u mamy 39,6 na zmianę z 37,4. Wymiotuje żółcią choć te wymioty juz mniejsze i tylko raz dziennie. Mama w gorszym kontakcie, podsypiająca, co jakiś czas skarży się na ból łopatki albo dołu brzucha. Tydzień temu miała takie wyniki badań:
WBC 21,8 x 10
Lymph % 6,2%
Mid% 3,7%
HGB 10,1 g/dL
RBC 3,64 x 10
HCT 32,1%
MCV 88,3
MCH 27,7
MCHC 31,4
PLT 356 x10
PDW 15,4
PCT 0,309%
kreatynina 0,62
Sód 137
Potas3,6
Tak było tydzień temu kolejne badania jutro
Ona juz jest taka słabiutka.....
[ Dodano: 2011-03-28, 20:47 ]
mama nadal wymiotuje - wymioty wodniste i bardzo zielone. Temperatura rośnie, nogi opuchnięte
Dziwne że nawet jak coś zje np dziś zjadła mleko z kluskami lanymi to nie ma żadnej tresci w wymiotach tylko zielona woda. |
|