Znalezionych wyników: 11

Dzień dobry,

Czy mógłbym Was prosić o pomoc w poniższej sprawie? Dotyczy ona badań kontrolnych, które odbywam (TK i RTG).

W tym miesiący byłem na kontrolnym badaniu RTG klatki piersiowej i zauważyłem na zdjęciu okrągłe plamki. Poniżej linki do tych zdjęć:
- RTG od przodu: https://i.imgur.com/UgNANn3.jpg
- RTG od przodu z zaznaczenie, o które plamki mi chodzi: https://i.imgur.com/BnJhTNy.jpg
- RTG od boku: https://i.imgur.com/KVT1T6G.jpg

Ponadto zauważyłem, że podobne plamki miałem na badaniu TK w 2016 roku:
- od przodu: https://i.imgur.com/nMpHtTT.jpg
- od boku: https://i.imgur.com/LTtBYox.jpg

Mimo tego z opisów do tych badań nie ma opisanej żadnej nieprawidłowości.

Co to mogą być za plamki? Czy na tych zdjęciach, zarówno z RTG z 2018 r. jak i TK z 2016 r. jest coś niepokojącego?

Dzień dobry po ponad rocznej przerwie.

Po ok. 1,5 roku po zabiegu miałem dzisiaj badanie drugie badanie TK klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy mniejszej (w 03.2015 r. miałem TK tylko jamy brzusznej). Poniżej przesyłam opis nowego badania. Pogrubioną czerwoną czcionką zaznaczyłem fragment, który mnie niepokoi. Bardzo proszę Państwa o opinię. Czy to może być coś niebezpiecznego? Jakie działania powinienem podjąć?

stan po orchdectomii prawostronnej z powodu setrolioma
TECHNIKA BADANIA:
Badanie TK klatki piersiowej wykonano trybem spiralnym przed i po podaniu środka cieniującego
w warstwach 5 mm, 2,5 mm.
OPIS:
Miąższ płucny bez zagęszczeń miąższowych i zmian ogniskowych, prawidłowo powietrzny.
Struktury śródpiersia - przełyk, tchawica, oskrzela, tarczyca – bez zmian.
Duże naczynia klatki piersiowej prawidłowe.Serce niepowiększone.
Węzły chłonne wnęk płucnych oraz śródpiersia niepowiększone.
Jamy opłucnej wolne od płynu.
Części kostne i tkanki miękkie ściany klatki piersiowej zmian nie wykazują.
WNIOSKI:
Obraz TK narządów klatki piersiowej w granicach normy.
TECHNIKA BADANIA:
Badanie TK jamy brzusznej i miednicy małej protokołem spiralnym w warstwach 2,5mm przed i
po podaniu środka cieniującego.
OPIS:
Wątroba bez zmian ogniskowych i obszarów patologicznego wzmocnienia kontrastowego.
Pęcherzyk żółciowy cienkościenny, bez uwapnionych złogów.PŻW nieposzerzony.
Trzustka niepowiększona, jednorodna. Przewód trzustkowy nieposzerzony.
Śledziona o prawidłowych wymiarach, jednorodna.Dodatkowa sledziona 20 mm.
Nerki - położone typowo, prawidłowej wielkości, bez nieprawidłowych zmian ogniskowych.
Obie nerki ulegają jednoczasowemu wzmocnieniu kontrastowemu. Układy kielichowo-
miedniczkowe obustronnie nieposzerzone, bez uwapnionych złogów.Nerka lewa o zdwojonym
ukm,z odchodzacymi od miedniczek oddzielnymi moczowodami.
Nadnercza bez zmian ogniskowych, prawidłowej wielkości.
Przestrzeń zaotrzewnowa wolna, bez powiększonych węzłów chłonnych.
Pęcherz moczowy gładkościenny bez zmian patologicznych.
Gruczoł krokowy niepowiekszony, pęcherzyki nasienne symetryczne bez zmian ogniskowych.
W badaniu nie stwierdza się powiększonych węzłów chłonnych w obrębie miednicy małej.
[color= #FF0000]Jak w dostarczonym badaniu poprzednim tk z dnia 11.03.2015 w okolicy przykątniczej dwa
drobne(5x7 i 5x8 mm) wzmacniajace sie węzły chłonne - do obserwacji w kolejnych badaniach.[/color]
Struktury kostne uwidocznione w badaniu bez cech destrukcji.
Wn Obraz narzadów jamy brzusznej i miednicy małej w granicach normy.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2017-01-19, 20:20 ]
Proszę o stosowanie się do Regulaminu Forum (cz. II, pkt 23 b).

Judita, obertas, dziękuję za odpowiedzi.

Ale z drugiej strony zastanawiam się co w przypadku, gdyby moje narządy okazały się tymi jedynymi, które mogą uratować komuś życie. Czy wtedy, z uwagi na dość "lajtowy" przypadek nowotworu (rzadko dający przerzuty) lekarz może jednak zdecydować o przeszczepie organów? Nie chciałbym, żeby mój sprzeciw w Centralnym Rejestrze był przeszkodą. Ale oczywiście nie chcę też narazić kogoś na nową chorobę.

Witam i pozdrawiam wszystkich czytających

Zgodnie z polskim prawem, jeśli nie wyrazi się sprzeciwu, dopuszczalne jest pobranie organów po śmierci, w celu przeszczepienia ich innej osobie. Moim zdaniem to dobre rozwiązanie, a wszystkim osobom, które mogą oddać organy i świadomie z tego nie zrezygnowały albo dodatkowo wypełniły oświadczenie woli, bardzo dziękuję.

Zastanawia mnie jednak inna kwestia. Przebyta choroba nowotworowa wyklucza z oddawania organów. Jednak czy obieg informacji na temat takich chorób jest w Polsce wystarczająco dobry, że w każdym szpitalu można się upewnić, czy ktoś nie chorował?
Miałem guza w jądrze (moja historia tutaj: http://www.forum-onkologi...dra-vt11315.htm ). Po jego usunięciu okazało się, że to Sertoli cell tumour, jednak dalsze leczenie nie było potrzebne - na razie wystarcza obserwacja. Konsultowałem to z lekarzem prowadzącym i z DKMS - wyklucza mnie to z oddawania krwi, szpiku i organów. I teraz moje pytanie: Czy w związku z tym, aby być pewnym, że moje organy po śmierci nie zostaną przeszczepione innej osobie (bo chyba w tym przypadku nie powinny?), powinienem wypełnić formularz w Centralnym Rejestrze Sprzeciwów? Bo nie wiem, na ile dane o mojej chorobie są dostępne w każdym ośrodku zdrowia w Polsce.

Co o tym sądzicie? Czy spotkaliście się kiedyś z tym tematem?

Przepraszam że odpisuję dopiero teraz, ale pomyślałem, że dobrze będzie zakończyć ten wątek.

Trafiłem na zabieg orchidektomii do Magodentu w Warszawie pod koniec marca 2015 r.. Po kilku tygodniach dostałem wynik:

OPIS MAKROSKOPOWY
Jądro o wymiarach 5,5 x 3,5 x 2,5 cm, z powrózkiem nasiennym długości 9 cm. Na przekroju lity biały guz śr. 0,5 cm, zlokalizowany tuż pod osłonkami.

ROZPOZNANIE
Sertoli cell tumour
CK+/-, Kalretynina -, Inhibina -, Kim 67 poniżej 1%, chromogranina -, synaptofizyna -, PLAP-,
Guzek o śr. 5 mm otoczony miąszem jądra, wyciety doszczętnie. Najądrze i powrózek wolne od utkania atypowego.

Jako że TK jamy brzusznej i RTG klatki piersiowej były czyste, Doktor Sarosiek zaproponował samą obserwację - raz w roku USG jamy brzusznej i jądra, które zostało. Po ostatnich badaniach, które robiłem ok. 4 miesiące temu cały czas jest dobrze, niedługo profilaktycznie znowu wybiorę się na kontrolę.

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc!

gaba, Richelieu, marko1, bardzo dziękuję za odpowiedzi.

W Magodencie zapisałem się do dr Itrycha, nie pytałem o inne możliwości, po prostu poprosiłem o najbliższy wolny termin.

Jestem już po wizycie u urologa. Zbadał mnie, wypytał i wysłał szybko na dobre USG, które niestety nie napawa optymizmem :( :( Poprzednie USG były po prostu słabo robione.

W przyśrodkowej części dolnego bieguna prawego jądra znajduje się hipoechogeniczna zmiana, położona podosłonkowo wielkości 6 mm, z cechami dość intensywnego włóknienia i z odcinkowym pogrubieniem osłonki do ok 1,5 mm. Guzek jest dość dobrze ograniczony od otoczenia. W badaniu CD w jego obrębie i w bezpośrednim otoczeniu widoczny jest miernie wzmożony przepływ. Poza tym wielkość i echostruktura jąder są prawidłowe.
W głowie prawego najądrza znajdują się dwie torbiele nasienne wielkości 3 mm i 4 mm. W głowie lewego najądrza pojedyncza torbielka wielkości 3 mm. Poza tym najądrza są bez zmian.
Fizjologiczna ilość płynu między osłonkami jąder.
Obustronnie niewielkie żylaki powrózków nasiennych wielkości do 3 mm, z cechami przepływu wstecznego.
Węzły chłonne pachwinowe są niepowiększone.

Pani radiolog zrobiła mi 11 zdjęć, ale już nie mam siły ich wrzucać, chyba że to w czymś pomoże... Dzwoniłem do urologa, poradził zapisać się do CO-I. Tam najbliższy wolny termin to 24 marca, więc pojechałem do Magodentu i jutro będę miał tam wizytę. Co teraz powinienem zrobić? Powinienem dostać skierowanie do szpitala?

Można jakoś szybko sprawdzić, czy na pewno jestem ubezpieczony w NFZ? Jestem studentem ostatniego roku, tzn. mam przedłużone warunkowo studia i dotychczas tata odprowadzał za mnie składki.

Richelieu, gaba, marko1, bardzo dziękuję za odpowiedzi.

Już wcześniej pisałem o moim przypadku na rjforum.pl, i napisałem też tutaj, bo od ok. 2 tygodni, gdy pierwszy raz wyczułem tę zmianę, ledwo daję radę psychicznie.
Mój temat: http://rjforum.pl/viewtopic.php?f=8&t=832

[ Dodano: 2015-03-04, 19:02 ]
Mam już nowe wyniki badań krwi. W nawiasie podałem poprzednie wyniki (sprzed ok. tygodnia).

LDH dehydrogenaza mleczanowa (K33):
164 lU/l (było 138 lU/l) - wzrost
(zakres referencyjny 120-246)

AFP alfa-fetoproteina (L07) (metoda CLIA, analizator ADVIA Centaur XP, firma Siemens):
2,5 ng/ml (było 3,2 ng/ml) - spadek
(zakres referencyjny 0,0 - 8,0)

B-HCG gonadotropina kosmówkowa (metoda ECLIA, analizator Cobas e601, firma Roche):
<0,1 mlU/ml (było <0,1 mlU/ml) - bez zmian
(zakres referencyjny <2,6)

CEA antygen karcinoembrionalny (metoda CLIA, analizator ADVIA Centaur XP, firma Siemens):
<0,5 ng/ml (poprzednio nie robiłem)
(zakres referencyjny dla niepalących <5)

Nadal nie jestem spokojny, nawet przeciwnie - jak dłużej pomacałem to prawe jądro to jak udało mi się ścisnąć to miejsce pod zgrubieniem to wyczuwam twardszy od reszty jądra guzek. W drugim jądrze czegoś takiego nie mam :(

[ Dodano: 2015-03-04, 19:25 ]
Od kilku dni mam jeszcze takie dziwne uczucie jakby parcia na stolec, nie wiem na ile głowa płata mi figle, ale wolę o tym napisać, bo może to jakaś poszlaka. Krwi w stolcu nie mam, miałem mały problem z hemoroidami kilka miesięcy temu, ale to się uspokoiło.

Dziękuję za odpowiedź.

Tak, w najbliższy czwartek mam wizytę u jednego urologa, ale nie będzie on wykonywał badania USG, oprócz tego profilaktycznie zapisałem się jeszcze do innego polecanego urologa, który może zrobić USG, ale wizyta u niego dopiero za ok. 3 tygodnie (obie wizyty prywatnie). A w przypadku nowotworu jądra wszędzie zwracają uwagę, że czas rozpoznania jest bardzo ważny...

Póki co zrobiłem dzisiaj jeszcze raz badania markerów, teraz czekam kilka dni na wyniki.

Jeszcze mam jedno pytanie techniczne, dotyczące skierowania:
O ile na wizytę prywatną u urologa mogę sobie jeszcze pozwolić finansowo, to zabieg i leczenie już nie - będę chciał skorzystać z NFZ. Jak to rozwiązać, by nie tracić czasu? Czy urolog na prywatnej wizycie może od razu dać skierowanie na zabieg z NFZ? Czy może będę musiał się wtedy udać na wizytę "państwową" - u kogo wtedy? U urologa czy onkologa? Dzięki Bogu nie mam jeszcze doświadczenia w tych tematach.

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Dzień dobry / Cześć

Ostatnio podczas samokontroli wymacałem jakieś zgrubienie / narośl na prawym jądrze. Znajduje się ono w dolnej części jądra, tam gdzie kończy się najądrze. Zaznaczyłem to miejsce na czerwono na rysunku:
http://images69.fotosik.p...178327b65f8.jpg
Ma to mniej więcej wymiary ziarna grochu (tylko jest bardziej płaskie) i jest raczej związane z jądrem - nie przesuwa się. Niestety nie jestem w stanie określić od kiedy to mam, bo na długi czas zapomniałem o samokontroli. Jednak zaniepokoiło mnie to, bo nie przypominam sobie, żebym miał to wcześniej. Poza tym to jądro z naroślą jest trochę większe, ale w dotyku jest podobne do tego drugiego. Nie zauważyłem u siebie wcześniej żadnych objawów, ale oczywiście teraz po mojej "diagnozie" zaczęły się różne bóle w okolicach jamy brzusznej i dolnej części pleców.

Zrobiłem badania markerów. Wyniki są następujące:
dehydrogenaza mleczanowa (LDH) (K33):
138 lU/l
(zakres referencyjny 120-246)

alfa-fetoproteina (AFP) (L07) (metoda CLIA, analizator ADVIA Centaur XP, firma Siemens):
3,2 ng/ml
(zakres referencyjny 0,0 - 8,0)

B-HCG gonadotropina kosmówkowa (metoda ECLIA, analizator Cobas e601, firma Roche):
<0,1 mlU/ml
(zakres referencyjny <2,6)

Pobranie krwi miałem w piątek, więc badanie przeprowadzono pewnie dopiero w poniedziałek, a przez te kilka dni próbka sobie czekała, co mogło mieć wpływ na wynik. Ponadto nie zawsze markery muszą być podwyższone w chorobie nowotworowej.

1. Wizyta u urologa z USG:
Zalecił zrobić jeszcze raz te same markery + CEA, jak nie będą rosnąć to tylko dalej obserwować. Czy to na pewno dobra rada?
Opis: W dolnym biegunie prawego jądra zmiana o typie przelnidowy (?). Link do opisu:
http://images67.fotosik.p...570e491d5ba.jpg
Zdjęcia (zaznaczyłem strzałką tę zmianę).
http://www.fotosik.pl/pok...873a82100c.html
http://images67.fotosik.p...30c2ac1beaf.jpg
http://images67.fotosik.p...9b04805f38f.jpg

Tutaj znalazłem podobne USG jak moje, wynik: nasieniak...
http://www.ultrasoundcase...t=256&case=5317

2. Badanie USG u radiologa:
Jestem zdziwiony, bo pani nie udało się uchwycić tej zmiany na jądrze aparatem, mimo że można ją wyczuć przy badaniu palpacyjnym i jest ona "przyczepiona" do jądra, nie przesuwa się jak najądrze. Oto wynik:

Badanie wykonane aparatem Samsung Ugeo WS80A
Badanie USG uwidoczniło jądra i najądrza prawidłowej wielkości, echogeniczności, o zachowanych przepływach naczyniowych.
W obrębie głów obu najądrzy pojedyncze torbiele do 3 mm.
Obustronnie cechy obecności żylaków powrózków nasiennych, szerokość naczyń żylnych do 3,4 mm.
Fizjologiczna ilość płynu między osłonkami obustronnie.
Węzły chłonne okolic pachwinowych niepowiększone.
http://images67.fotosik.p...1baf804263d.jpg
http://images66.fotosik.p...45913ec08e5.jpg
http://images67.fotosik.p...140317ac54e.jpg
http://images70.fotosik.p...1a93e5f6dcb.jpg

Już nie wiem co robić :( Jestem zapisany na wizytę u urologa, ale bez USG na 5 marca i na wizytę z USG drugiego urologa 24 marca. Nie wiem, czy ta pierwsza wizyta (bez USG) ma sens... Czuję pewien dyskomfort w okolicach moszny, takie jakby pieczenie. Pozostałe bóle (w jamie brzusznej i klatce piersiowej) póki co się uspokoiły.