1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak dziąsła dolnego |
tekla
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 33256
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-10-21, 22:42 Temat: Rak dziąsła dolnego |
Niestety, pozytywnego zakończenia zabrakło:(
Tata odszedł w lipcu:(
Mimo wielkiego bólu, olbrzymich dawek morfiny, do końca nie pokazywał, jak bardzo mu ciężko. Przebywał w hospicjum, dzięki opiece pracujących tam osób mógł normalnie funkcjonować. Na weekendy zawoziłam Go do domu.
W ostatni weekend pojechał, ale już w niedzielę rano musieliśmy odwieźć tatę, bo bardzo osłabł. Praktycznie od tego momentu nie było w ogóle kontaktu z tatą:(
Byłam praktycznie cały czas przy nim, zmieniałyśmy się z mamą. We wtorek poszłam na trochę do domu, był wieczór, chwilę wcześniej przyjechała mama. Odszedł przy niej:(
Jest nam bardzo ciężko:(
Jestem bardzo wdzięczna opiece hospicyjnej, dzięki nim tata w ostatnich tygodniach miał zapewnioną opiekę, spokój, poczucie normalności.
Mam żal do lekarzy za złe początki leczenia, może gdyby postanowiono inaczej....
teraz za późno na gdybanie...
najważniejsze, że tatę już nic nie boli...
dziękuję też wszystkim na forum, za wsparcie, za rzeczowe słowa.
Trzymam kciuki za walczących! |
Temat: Rak dziąsła dolnego |
tekla
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 33256
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-02-19, 15:56 Temat: Rak dziąsła dolnego |
Dobre wieści:) Tata był w czwartek na wizycie w szpitalu i lekarz stwierdził, że nie ma dalszego rozrostu, więc dostanie pod koniec marca naświetlania. To była super wiadomość:) Miesiąc temu nie chcieli wyznaczać kolejnej wizyty, teraz jest światełko.
Oczywiście, są i gorsze chwile. Tata fatalnie się czuł w sobotę nad ranem, bolał Go żołądek, ból przechodził aż pod serce. Nie wiem, czy to może być np. od leków, czy też kolejny skutek chemii i naświetlań? w poniedziałek ma być lekarz u taty, to może się coś dowiedzą.
Teraz mamy kolejny cel: dotrwać do naświetlań. |
Temat: Rak dziąsła dolnego |
tekla
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 33256
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-02-02, 22:13 Temat: Rak dziąsła dolnego |
Dziękuję gazdo za odpowiedź.
Tata jest uparty, nie chce wzywać lekarza. Nie wiem, czy bagatelizuje, czy nie chce się bardziej dołować. Będę u rodziców w weekend, zobaczę, jak wszystko wygląda. |
Temat: Rak dziąsła dolnego |
tekla
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 33256
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-02-01, 22:12 Temat: Rak dziąsła dolnego |
Dawno nie zaglądałam. Powodów wiele, najważniejszy chyba ten, że szczęśliwego końca nie będzie:(
W Tarnowie naświetlili tatę jeden raz, był już wtedy bardzo spuchnięty, osłabiony.
Po naświetlaniach kontrola za miesiąc. Mam wrażenie, że wizytę wyznaczono tak na wszelki wypadek, nie wierzyli, że tata przyjedzie znowu.
Doczekaliśmy wspólnych świąt:) to sukces. Wcześniej urodziny taty, na których z siostrami i mamą popłakałyśmy się bardzo.
Na kolejnej wizycie lekarz stwierdził, że jama ustna jest zajęta coraz bardziej, pozostaje jedynie opieka hospicyjna. Na wyraźne żądanie mamy wyznaczył wizytę w lutym.
Tata coraz gorzej znosi ból. Jest silny, ale coraz mniej mu wystarczają leki p/bólowe.
Na szczęście jest pod opieką lekarzy z hospicjum.
Mam pytanie: tacie kilka dni temu zrobił się jakiś wrzód ropny na łokciu. Nie chce wzywać lekarza, ropa schodzi. Czy to może być coś poważnego, wymagającego konsultacji?
Przepraszam za chaotyczne pisanie, nazbierało się dużo w mojej głowie...
Będę wdzięczna za odpowiedź. |
Temat: Rak dziąsła dolnego |
tekla
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 33256
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-09-23, 11:21 Temat: Rak dziąsła dolnego |
Tacie kazano zrobić badania ogólne oraz wrócić do pierwszego szpital na chirurgię, aby zaznaczyli dokładnie na skierowaniu, czy będzie operowany, czy też nie.
W tym tygodniu tata miał robione badania krwi i moczu, wyniki bardzo dobre, lekarz ogólny powiedział, że to wyniki zdrowego człowieka:) Niestety, ekg niezbyt mu się podobało, więc tata pojechał wczoraj do szpitala, gdzie zatrzymali Go na obserwacji. Wyszedł dzisiaj wczesnym rankiem, przed południem ma iść na wizytę do rodzinnego lekarza.
W przyszłym tygodniu jeszcze czeka nas konsultacja na chirurgii szczękowej i w czwartek wizyta w Tarnowie.
W zeszłym tygodniu pojechałam z rodzicami, żeby było im trochę raźniej. Dotychczas nie wiedziałam, ile tata wie ze swojej choroby, czy zdaje sobie sprawę, z tego, co będzie.
Gdy wyszliśmy od lekarza, mama była lekko załamana, ze znowu trzeba badania kolejne robić. Tata odpowiedział, że przecież tak trzeba i tyle. Wie, że to nie jest wyleczalne, lekarz powiedział, że radioterapia może złagodzić ból i tata tego chce. Nie chce operacji, nie chce być zeszpecony, mówi, że nigdzie by nie wyszedł a choroby się cofnąć nie da.
I na koniec usłyszałam: ja już swoje przeżyłem, co ma być to będzie.
W domu się poryczałam:(
Tata ma niesamowitą siłę do walki o każdy dzień. I póki co...całkiem dobrze mu to wychodzi:) |
Temat: Rak dziąsła dolnego |
tekla
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 33256
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-09-11, 14:27 Temat: Rak dziąsła dolnego |
DSS, dziękuję za odpowiedź:) |
Temat: Rak dziąsła dolnego |
tekla
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 33256
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-09-11, 13:56 Temat: Rak dziąsła dolnego |
Tata na razie nieźle, tfu!tfu!
W czwartek jedziemy do Tarnowa na konsultację.
Był w poniedziałek w pracy, prawie 12 godzin. Nie odbierał telefonu, umieraliśmy ze strachu. Okazało się, że go zostawił w innym miejscu. Na drugi dzień rano pojechał znowu, ale wrócił, bo nie czuł się najlepiej. Na razie jest w domu.
Najważniejsze, że sam spróbował, sam doszedł do wniosku, że nie da rady. Jest typem człowieka, który od najmłodszych lat pracował, nawet po imprezie wstawał i szedł do pracy. W domu dobija Go chyba bezczynność. Dobrze, że ma 2 wnuczki na miejscu, ja też staram się często przyjeżdżać ze swoim synem. Teraz bardziej doceniam wspólne chwile...
Po ostatniej tomografii okazało się, że nowotwór urósł. Nie mam teraz przy sobie wyników, ale podejrzewają naciek na uszy i język.
Zaproponowano konsultację radiologiczną w celu ewentualnych naświetlań.
Boję się tylko, czy te naświetlania nie dodadzą mu więcej bólu? Muszę poczytać o skutkach i dać rodzicom.
Liczę się z tym, że taty zabraknie, w bliższym do określenia czasie, niż innych. Ale póki co cieszę się z każdego dnia, odliczam do urodzin wnuczki, do Jego urodzin w październiku.
Potem pomyślę o świętach... póki można, póki JEST, cieszę się każdym dniem, który mija, który tata kończy:) Patrzę na niego, tyle przeżył, tyle razem przeżyliśmy, złych i dobrych chwil... jeszcze trochę przed nami:)
Dziękuję wszystkim za to forum. Dzięki Wam zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji, jednocześnie nie panikuję.
Żałuję, że się nie zdecydowałam na zlot, mogłam tatę spróbować wyciągnąć. Jako nowa trochę się wstydziłam:)
Kończąc proszę o kciuki w czwartek:) |
Temat: Rak dziąsła dolnego |
tekla
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 33256
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-09-02, 13:54 Temat: Rak dziąsła dolnego |
Rodzice odebrali dzisiaj wyniki TK. Zobaczę je dopiero jutro. Mama zapłakana, bo guz się rozrósł.
Nie dano tacie już chemii, że nie działa:(
Lekarka powiedziała, żeby zadzwonić do szpitala w Tarnowie w sprawie ewentualnej radioterapii.
Czy jest sens? Czy może spróbować jeszcze konsultacji na Garncarskiej w Krakowie?
Tata chciał pracować, pracuje fizycznie na budowie, lekarka dzisiaj powiedziała, że nie może, bo może mu coś pęknąć podczas wysiłku. Czy to możliwe?
Bardzo proszę o odpowiedź. Jesteśmy kłębkiem nerwów, tak bardzo chciałabym pomóc tacie, a jeżeli już się nie da, to przynajmniej mu nie szkodzić. |
Temat: Rak dziąsła dolnego |
tekla
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 33256
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-08-18, 10:25 Temat: Rak dziąsła dolnego |
Przed wakacyjnym wyjazdem zajrzałam wczoraj do rodziców. Tata ma od kilku dni spuchniętą twarz, bardziej od szczęki w stronę szyi. Wczoraj podobno miał już mniejszą opuchliznę, według mnie była duża. Czy to może być spowodowane rozrostem nowotworu? Ok. miesiąca temu też tak miał, dostał antybiotyk, po którym zeszła opuchlizna. Tata twierdzi, że to pogoda ma taki wpływ. Nie wiem, co o tym myśleć....
Dzisiaj idzie na ostatnią chemię, w przyszłym tygodniu tomografia.
Poza szczęką nic mu nie dolega, trudno uwierzyć patrząc na tatę, że jest w stanie nie do wyleczenia:( |
Temat: Rak dziąsła dolnego |
tekla
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 33256
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-07-30, 08:28 Temat: Rak dziąsła dolnego |
W piątek rodzice mieli mieć wizytę u profesora. Okazało się, że przyjął ich zastępca. Tata ma mieć jeszcze 3 chemie jednodniowe, potem tomografia i będzie decyzja o ew. operacji.
Na razie tata ma raz lepsze raz gorsze dni.
Boję się, że po odmowie operacji tata się załamie i wtedy postęp choroby będzie szybszy:(
Póki co cieszę się z każdego dnia spędzonego u rodziców, widzę, że tata jest zadowolony z odwiedzin. Nie zawsze to okazuje, to typ zamkniętego w sobie człowieka, ale trochę Go już przez te lata rozgryzłam:)
Dopóki nie dotyka nas taka choroba, nie doceniamy osób z naszego otoczenia, żyjemy w pośpiechu, bo jeszcze jest czas, bo będzie następny weekend na odwiedziny. Nagle w obliczu diagnozy wszystko się zmienia, przewartościowuje. Doceniam drobne chwile, czasami ciężko ukryć łzy...ale patrzę tu i teraz, kiedy nie jest ŹLE. |
Temat: Rak dziąsła dolnego |
tekla
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 33256
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-07-24, 13:07 Temat: Rak dziąsła dolnego |
Tata od kilku dni uskarża się na ból lewej ręki. Zgłaszał lekarzowi, mam wrażenie, że go zbyli. Nie wiem, czy to może być np.przerzut do kości? Jak można to ewentualnie sprawdzić?
Jutro ma być kolejna chemia. Tata dzisiaj od rana wymiotował, więc nie wiem co będzie z jutrem.
Tak bardzo mi Go żal, przeraża mnie świadomość bliskiego końca, nie liczonego w latach...
Widzę, że ma siłę i wolę walki, coraz gorzej tylko z realizacją.... |
Temat: Rak dziąsła dolnego |
tekla
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 33256
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-07-18, 20:51 Temat: Rak dziąsła dolnego |
Byłam wczoraj u taty. No cóż, zmiany są widoczne :(
Najbardziej tatę boli szczęka, kość. Stara się na razie normalnie funkcjonować, w miarę mu się to udaje. Ma problemy z jedzeniem, jest uparty, nie chce miksowanego.
Widzę, że ma wielką chęć walki, nawet wybiera się do pracy. Czasami jednak w jego oczach jest jakby... smutek i wtedy chce mi się w środku wyć z rozpaczy:(
Nie wiem, czy zdaje sobie do końca sprawę ze stanu choroby, chyba nie. Może to i lepiej? inaczej mógłby się od razu poddać...
Za tydzień w poniedziałek kolejna chemia...
W sierpniu chciałam jechać na urlop, ale boję się. Boję się, że tacie się pogorszy a mnie nie będzie...i waham się ciągle, co zrobić... |
Temat: Rak dziąsła dolnego |
tekla
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 33256
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-07-16, 11:35 Temat: Rak dziąsła dolnego |
Dziękuję za odpowiedź.
Konkrety działają uspokajająco, wiem, że cudów nie można oczekiwać, ale póki się da, trzeba walczyć. |
Temat: Rak dziąsła dolnego |
tekla
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 33256
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-07-15, 19:30 Temat: Rak dziąsła dolnego |
Mogę prosić o wytłumaczenie powyższego badania?
Dzisiaj nie było wizyty u lekarza, tata dostał tylko chemię. Wizyta przełożona na koniec lipca.
Mama usłyszała dzisiaj, że być może profesor położy tatę na chemię stacjonarną, silniejszą.
Czy to możliwe? |
Temat: Rak dziąsła dolnego |
tekla
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 33256
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-07-14, 12:44 Temat: Rak dziąsła dolnego |
Dziękuję za odpowiedź.
Fakt, nie na to liczyłam....muszę sobie przemyśleć.
Dziwi mnie, że profesor chciał jeszcze wykonać kolejne badanie, po co, jeśli nie ma sensu przeprowadzać operacji...
Jutro mama ma rozmawiać z lekarzem, postaram się z nią jechać.
Dobrze, że istnieje takie forum, gdzie można uzyskać informację, bez ogólników i ubarwień. Dziękuję.
[ Dodano: 2011-07-14, 19:54 ]
Mam prośbę o interpretację opisu po wizycie w poradni otolaryngologicznej:
Badanie laryngologiczne:
nos drożny, przegroda skrzywiona. Jama ustna: po stronie prawej okolica trzonu żuchwy naciek nowotworowy dziąseł (okolica zrostów zębodołowych i dolnej części policzka), naciek obejmuje łuk podniebienno-językowy, ślinianka podżuchwowa prawa powiększona o wmożonej konsystencji - niebolesna, po stronie lewej bez zmian.
W badaniu lusterkiem stwierdzono pod nagłośnią w linii pośrodkowej zmianę guzkowatą prawdopodobnie również rozprzestrzenianie się zmiany ca.
Krtań: zachyłki gruszkowate wolne, szpara głośni szeroka, struny gładkie, ruchome prawidłowo, nagłośnia gładka. Nosogardło w chwili obecnej wolne, uszy obustronnie dł.blade z refleksem.
Próby str:Weber: lateralizacja do ul, rinne dwustronnie dodatni. Audiogram: obustronnie niedosłuch czuciowo-nerwowy dużego stopnia.
Zalecenia: kontrola onkologiczna i chirurgiczna szczękowo-twarzowa.
Przepraszam, jeśli coś pokręciłam, ale dyktowała mi mama, może coś pomyliłam. |
|
|