1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znaleziono 1 wynik
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: rak płuc z przerzutami do wątroby i kręgosłupa
tola1983

Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 31453

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-12-11, 22:18   Temat: rak płuc z przerzutami do wątroby i kręgosłupa
hannas4 napisał/a:
Już po wszystkim.
Mama zmarła dzisiaj nad ranem.
Od chwili ujawnienia choroby przeżyła 42 dni. Od wtorku była już w hospicjum, radioterapia nie przyniosła ulgi w bólu a wręcz jeszcze bardziej Mamę osłabiła.
Serce rozrywa mi ból ale przynajmniej Ona już nie cierpi.
A cierpiała bardzo.
Ostanie dni to w kółko kroplówki na przemian z zastrzykami przeciwbólowe i uspokajające. Nie mogła już mówić, praktycznie nie jadła. Zostały zaatakowane węzły chłonne przez co miała ogromnie opuchniętą szyję i buzie po lewej stronie.
Jak dalej żyć ???



Wyrazy głebokiego współczucia :-( :-(

Na tym forum jest wielu ludzi , którzy wiedzą co czujesz i jakie to straszne i niesprawiedliwe....ja sama mam świeżą ranę i ciężko mi się z śmiercią mojego tatka pogodzić choć minęło juz 19 dni....
jak żyć? .....chyba z przekonaniem , że w tej chwili nasi bliscy są już szczęśliwi , bez bólu , trosk , choroby ....Zdaje sobie sprawę , że takie podejście do sprawy nie ukoi twojego bólu i tęsknoty , bo to niestety nie minie - nawet jak sobie wmówisz że tak dla mamy było lepiej.
Ja tęsknie każdego dnia....wydaje mi się że im mija więcej czasu od taty odejścia tym więcej dostrzegam sytuacji w których go nie doceniałam , w których mi go brakuje bardziej niż kiedykolwiek ....przytulam się do jego swetra wieczorami który pachnie jeszcze nim i płyną łzy....
Jednak druga strona mnie - wie , ze przy tej chorobie , przy tym bólu , przy tej męczarni nagrodą dla niego było odejście...sam wielokrotnie powtarzał "żeby to już nie trwało długo z łzami w oczach " ....


Z tego co pisałaś Twoja mama również bardzo cierpiała :-( ,lecz zrobiłas dla niej wszystko , tyle trudu starań troski ,tyle miłości ....gdzieś tam jest z Ciebie dumna i napewno nie chciałaby byś teraz cierpiała ....trzeba żyć iść do przodu dla siebie dla niej dla bliskich ....

Pozdrawiam cię , jestem całym serduchem z Toba
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group