Witam.
Uprzejmię proszę o interpretację wyników moich badań oraz poradę co robić dalej. Nie jestem pewien czy ten post powinien się znalezć w tym temacie, ale jako ,ze cała moja historia zaczęła się od chorób płuc postanowiłem tutaj napisać.
11 lat temu przebyłem ostre zapalenie trzustki. Od tamtej pory jestem pod kontrolą poradni gastrologicznej. W zeszłym roku zaczął mi doskwierać ucisk w prawym podzebrzu. Z racji mojej historii z trzustką wysłano mnie w dniu 21.06.2017 na TK jamy brzusznej.
Oto wynik:
Z podejrzeniem sarkoidozy stawiłem się do szpitala 08.08.2017. Przeprowadzono bronchoskopie oraz EBUS. Pobrano mi 8 wycinków z oskrzela I 8 z węzłów chłonnych.
W jednej biopsji z oskrzela znaleziono u mnie ziarninianę I wypisano mnie z diagnozą sarkoidozy płucno-węzłowej.
Po wypisaniu ze szpitala pozostałem pod kontrolą poradni pulmonologicznej. W dniu 08.01.2018 odbyłem kontrolną TK klatki piersiowej:
Obraz w klatce piersiowej bez zmian, natomiast uwidoczniono progresję rozmiarów węzłów chłonnych w jamie brzusznej. Pulmonolog powiedział, ze sarkoidoza moze powodować powiększone węzły w jamie brzusznej ale jest to bardzo rzadkie I nietypowe I zlecił dalszą diagnostykę.
W dniu 27.01.2018 stawiłem się na badanie TK jamy brzusznej I miednicy:
Badanie uwidoczniło znaczną progresję węzłów chłonnych, w szczególności w przestrzeni zaotrzewnowej.
Postanowiono o poszerzeniu diagnostyki.
Morfologia:
Markery:
Na konsultacji u chirurga onkologicznego powiedziano mi aby pobrać węzeł zaotrzewnowy, trzeba byłoby mnie kłaść na stół i owierać. Doradzono mi wizytę u hematologa. W poradniu hematologicznej doradzono mi odczekać 6 miesięcy. Zrobić ponownie, badania obrazowe (najlepiej PET/CT) I w razie potrzeby pobrać węzeł chłonny do badania hist-pat.
W między czasie miałem inne badania:
USG jąder 10.05.2018:
Jądro prawe o nieco zatartej echostrukturze, poza tym prawidłowe, o prawidłowych wymiarach i przepływach naczyniowych. W prawym najądrzu torbiel 0,55x0,4cm. Jądro lewe, najądrze, oba powrozki nassienne o prawidłowej echostrukturze i przepływach naczyniowych
Toxoplazmoza/Cytomegalia 15.05.2018:
Powiedziano mi , ze przebylem zakazenie tymi wirusami ale nie powinne one dawac takiego obrazu w badniach obrazowych.
17.07.2018 USG szyji :
W okolicy podobojczykowe prawej powiększony w. chłonny bez hyperechogennej wnęki wielkości 2,6 x 2,3 x 1cm. W okolicy nadobojczykowej obustronnie liczne powiększone ww. chłonne wielkości do 2,6 x 1,2cm po stronie prawej i 2,5 x 1cm po stronie lewej. Obustronnie liczebne ww. chłonne bez hyperechogennej wnęki wielkości do 2 x 0,9cm.
Wreszcie we wtorek 11.09.2018 miałem badanie PET/CT. Oto wynik:
Rozumiem , ze wysokie prawdopodobieństwo procesu limfoproliferacyjnego wskazuje na chłoniaka? Martwią mnie te rozlane patologiczne nacieki na watrobie? Co one oznaczaja? w TK ze stycznia obraz watroby był prawidłowy.
Co dalej robić? Wizytę u hematologa mam dopiero w pazdzierniku. Na szczescie onkologa mam w przyszłym tygodniu.
Czekać czy biegać po szpitalach? Rozumiem, ze tak czy siak bedzie mnie czekać pobranie węzła do badnia? Pewnie jakiegoś z jamy brzusznej? Czyli trafię na stół operacyjny?
Z gory dziękuje za rady I odpowiedzi I przepraszam za duze zdjęcia. Nie wiem jak je zmniejszyć.