Witam już kiedyś pisałam na tym forum, proszę o pomoc .
Moja mama ma od 2006 roku raka języka miała wycięty 1,5 cm jezyka
w 2008 był przerzut na węzły chłonne.
W 2015 wykryto raka płaskonabłonkowego trójkąta zatrzonowcowego (nachodzi na migdał)
G2- był to wynik z końca marca.
Czekałyśmy na termin i okazało się, że guz jest nie operacyjny.
I tak sobie czekałyśmy na termin chemii nastąpił 30 lipca mama dostała 5 kursów chemii ( nazwa chemii w załączniku)
i potem jeden, drugi 3 tydzień przerwy i dostała zastrzyk jakiś na podniesienie płytek krwi też ( w załączniku) . Lekarka powiedziała sprawa jest skomplikowana proszę nie robić wyników krwi itp. bardzo proszę o ocenę sytuacji bo naprawdę nic z tego nie rozumiem. W załączeniu daje też mamy ostatnie wyniki krwi . Obecnie jesteśmy na środkach przeciwbólowych które nie działają zbyt dobrze. Lekarka mówiła, że jest jakieś ekstra nowe leczenie ale jakie nie powiedziała... ( radioterapia nie wchodzi w grę bo była w dość dużej dawce w 2008 roku). proszę bardzo o pomoc.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2015-09-22, 08:09 ]
Tylko wynik TK twarzoczaszki jest do odczytania. Pozostałych zdjęć nie da się odczytać, są za małe. Proszę o zamieszczenie dokumentacji w formie załączników do posta, a nie linków do fotosika czy innych serwisów hostujących (z zew. serwerów hostujących mogą zniknąć).
[ Dodano: 2015-09-22, 22:33 ]
Witam wysyłam zdjęcia po raz drugi mam nadzieję, że teraz są czytelne. Wiec sytuacja wygląda tak chemia była od 30.07.2015 do 28.08.2015 ( zał nr 1) to był V ostatni kurs. potem mama miała 2 tyg przerwy dostała zastrzyk z załącznika numer 4. I wyniki spadły jak widać w załączniku 2 i 3. Teraz byłyśmy w poniedziałek u lekarza i u laryngologa powiedział, że mama ma szczękościsk, że nastąpiła recesja , ale że jest niby jakaś nowość (nie chciała lekarka powiedzieć jaka ) ale to o tym następnym razem. i że trzeba przyspieszyć wyniki tk. Czy ktoś coś z tego rozumie? Co to recesja? na czym polega ten szczękościsk? w internecie piszą różne rzeczy ale ja bym chciała żeby ktoś się wypowiedział kto przechodził coś podobnego lub jest lekarzem. Niestety lekarka odpowiadała milczeniem na nasze pytania.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2015-10-04, 12:32 ]
Post i wątek scalony do pierwotnie założonego tematu dotyczącego tej historii choroby.
1 pkt ostrzeżenia za zaśmiecanie forum i utrudnianie pracy.