Witajcie. Jestem tu nowa - zarówno na forum, jak również pierwszy raz świadomie mierzę się z chorobą nowotworową w rodzinie. Jest ciężko, a to dopiero początek.
Choruje mój Tato. Bardzo niesprawiedliwie, jako że nie pali i nie palił papierosów i ta niesprawiedliwość na tym etapie boli najbardziej.
Zaczęło się w lipcu od rutynowego prześwietlenia klatki piersiowej w miejscu pracy - wyszły cienie, podejrzenie stanu zapalnego w płucach, zalecono leki przeciwzapalne. Na chwilę było lepiej. Później (wrzesień-październik) doszedł bardziej uporczywy kaszel, lekkie osłabienie organizmu, stany podgorączkowe. Skierowanie na CT. Wynik z 16.11.2017 poniżej:
W części obwodowej segmentów 8 i 9 płuca lewego obecne są zmiany naciekowo-guzowate tkanki płucnej o wymiarach 25x45mm z towarzyszącym guzem wnęki płuca lewego o wielkości 22x30mm.
Guzkowe zmiany naciekowe tkanki płucnej segmentu 6 płuca lewego.
Pakiety powiększonych węzłów chłonnych okołotchawiczych, łuku aorty, rozwidlenia tchawicy, podostrogowych o szerokości do 23mm.
Pasmowate zagęszczenia tkanki płucnej przyopłucnowej segmentów tylnych płuca prawego.
Sylwetka serca lewokomorowa.
Przepona i kąty przeponowo-żebrowe wolne.
Jamy opłucnowe wolne od płynu.
Rusztowanie kostne klatki piersiowej bez przebudowy neo.
Gruczoły nadnerczy niepowiększone.
Rozlane obszary stłuszczenia miąższu wątroby.
Niestety na ten moment nie dysponuję żadnymi innymi wynikami, bronchoskopia jest przewidziana na 29.11. Martwią mnie te węzły chłonne - czy jest szansa że ich znaczne powiększenie nie jest spowodowane przerzutem?
A jeśli jest, to czy jeśli ogólny stan chorego jest dobry, to jest szansa na zakwalifikowanie go do resekcji?
Czy pasmowate zagęszczenia tkanki płucnej w płucu prawym może być sygnałem przerzutu i jeśli tak, to czy dyskwalifikowałoby leczenie operacyjne?
Z góry dziękuję za słowa wsparcia i wszelką pomoc merytoryczną.
Bardzo niesprawiedliwie, jako że nie pali i nie palił papierosów i ta niesprawiedliwość na tym etapie boli najbardziej.
Justynko nikt nam nie obiecuje że życie będzie sprawiedliwe, raczej ciągle na naszych drogach spotykamy kłody. Brak nikotynizmu rzeczywiście powinien przyczyniać się do lepszego zdrowia ale jak sama widzisz odstępstwa od reguły występują. Na forum jest młoda kobieta, która również nigdy nie paliła i teraz zmaga się z rakiem płuc.
JustynaKa napisał/a:
Martwią mnie te węzły chłonne - czy jest szansa że ich znaczne powiększenie nie jest spowodowane przerzutem?
Raczej są przerzutowe, tworzą pakiety powiększonych węzłów, są znacznie powiększone to niestety przemawia bardziej na przerzuty do węzłów niż węzły powiększone odczynowo.
JustynaKa napisał/a:
A jeśli jest, to czy jeśli ogólny stan chorego jest dobry, to jest szansa na zakwalifikowanie go do resekcji?
Nie wiem, to musiałby ocenić torakochirurg, trzeba ocenić wszystko bo w płucach fakt, że jest wszystko tylko w płucu lewym czyli można by było to płuco wyciąć ale jest spore zaawansowanie miejscowe więc taka operacja może być niemożliwa, dwa nie wiemy co dzieje się w jamie brzusznej, czy nie ma tam już jakiś przerzutów, jest tylko mowa o wątrobie i nadnerczach. Ponieważ mamy najprawdopodobniej przerzuty w węzłach to jest niestety możliwość, że choroba poszła dalej, że już gdzieś czają się mikroprzerzuty, które badania obrazowe jeszcze nie pokazują. W sumie operacja nie byłaby radykalna a tylko taka daje jakieś szanse. Porozmawiać jednak z lekarzem należy. Według mnie raczej będzie to chemioterapia i może radioterapia, wszystko zależy od wyniku histopatologicznego z bronchoskopii, jaki rak.
JustynaKa napisał/a:
Czy pasmowate zagęszczenia tkanki płucnej w płucu prawym może być sygnałem przerzutu i
Nie to jest stan albo zapalenia, stanu zapalnego płuc albo stanu po przebytym stanie zapalny,.
Teraz trzeba zrobić bronchoskopię, wszystko zależy od rodzaju raka bo palenie/niepalenie nie jest przyczyną taty choroby a mutacja w genie i to też będzie trzeba sprawdzić później.
To tyle takich wstępnych informacji, tutaj takie ogólne informacje o raku płuc. Na razie więcej nic nie napiszemy bo nie wiemy jaki to rak ale to możesz sobie dla ogólnego zarysu choroby poczytać
http://www.onkonet.pl/dp_rakpluca3.php
Jak będą już wyniki i będziemy wiedzieli jaki rak postaramy się pomóc więcej.
Bardzo mi przykro, że i Was spotkała ta choroba, nigdy nie wiadomo kiedy i kogo dopadnie, przykre.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum