Witam ! mam 26 lat, do szpitala trafilam przypadkiem przez uciazliwą pokrzywkę.Wykonano mi profilaktycznie rtg kl piersiowej,zdjecie wykazalo .Zrobiono mi takze tkomputerowa z kontrastem..oto wynik :W polu dolnym pluca lewego segm 7 owalna miekkotkankowa jednorodna zmiana guzowata o gladkich odgraniczonych zarysach o wym. 17mmx13mm nie ulegajaca wzmocnieniu kontrastowemu, po za tym pola plucne bez zmian ogniskowych, wezly chlonne niepowiekszone, watroba sledziona trzustka nadnercza bez zmian ogniskowych.Jutro mam wizyte w poradni Kliniki Chir.Klatki Piersiowej, Gdyby nie ta pokrzywka ktorej zreszta juz nie mam zylabym w nieswiadomosci..moze ktos wie na co mam sie nastawiac z takim wynikiem tk?? pozdrawiam agnieszka
[ Dodano: 2010-08-24, 19:49 ]
Dodam ,ze moj Tata zmarl na raka pluc w wieku 53 lat:(
Witam ponownie! Jestem po konsultacji u torakochirurga ktory stwierdzil ze moja zmiana na lewym plucu tzn cien kragly o wym 13mm na 17 mm to prawdopodobnie nic groznego,trzeba jednak usunac ją operacyjnie.Zabieg za okolo 2 tygodnie.Strasznie sie denerwuje gdyz mam 26 lat i do tej pory nie mialam zadnej operacji pod narkozą.Czy ktos moze wie cos na temat tego jak dlugo trwa taka operacja ,czy niesie za soba jakies powiklania itd? Serdecznie pozdrawiam agnieszka
[ Komentarz dodany przez: absenteeism: 2010-08-31, 18:34 ] Scaliłam oba tematy, jakie założyłaś, w jeden. Dalej proszę o pisanie tylko w tym wątku, aby cała historia była dostępna w jednym miejscu i łatwo było wrócić do poprzednich postów.
_________________ Zadziwiające, jak kruche jest życie człowieka...
Witaj Myszo!
Dobrze, że tak szybko bylaś u torakochirurga. Powiedz jednak czy dr przedstawił zakres operacji? Usuną tylko guza z marginesem tkanki, czy jakiś większy kawałek płuca - segment? Bo chyba o całym płacie płuca - w przypadku tak małej zmiany nie może być mowy?! Dr wyjaśnił jaka to będzie dokładnie operacja?
Dzis bylam tylko w poradni,wypisal skierowanie do szpitala i jutro rano mam stawic sie do doktora ,ktory bedzie sie mna opiekowal w szpitalu i prawdopodobnie operowal,wiec jutro dowiem sie wiecej. Lekarz powiedzial mi dzis ze usuna tylko guzka i troszke tkanki ,nic po za tym.Narazie tylko tyle wiem.Denerwuje sie bardzo gdyz nigdy/ na szczescie oczywiscie/ nie bylam operowana. Dzieki za odp
_________________ Zadziwiające, jak kruche jest życie człowieka...
Prawdopodobnie planowana jest resekcja klinowa zmiany lub tumorektomia. Zabieg będzie trwał około 2-3 godzin, znieczulenie prawdopodobnie łączone - ogólne + przewodowe. Większy stres wynika pewnie z nasłuchania się mitów niż właściwego ryzyka, które naturalnie istnieje, ale jest niewielkie, mimo stosunkowo sporego obciążenia ze strony samej dużej procedury chirurgicznej. Będzie dobrze.
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
Mam stawic sie na oddziale 13 wrzesnia..to juz niedlugo, narazie normalnie chodze do pracy wiec staram sie nie myslec co, jak itp. Dzięki wielkie za odpowiedzi i prosze dalej pozdrawiam
_________________ Zadziwiające, jak kruche jest życie człowieka...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum