Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=
Witam serdecznie wszystkich. Jestem tutaj nowa (podejrzewam, że mało kto chce być tutaj w ogóle), no ale skoro już tutaj dotarłam, chciałam spytać czy ktoś z Was miał taki przypadek, że po wycięciu skóry i węzłów okazało się że limfa leci w zupełnie innym kierunku niż powinna czyli tzw. "pod prąd". U mnie po wycięciu w/w okazało się, że limfa idzie w kierunku szyi i lekarz po stwierdzeniu dot. badania histopatol. cyt. "nielicznych pojedynczych komórek nowotworowych" w węźle wartowniczym stwierdził, że nie jest w stanie nic zrobić, tylko muszę czekać na badanie PET. Clark 3, Breslow 2 mm.. Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam wszystkich użytkowników
arawis,
Gdzie był ten czerniak? Kiedy wycięty i kiedy było poszerzanie plus biopsja wartownika? Czy możesz podać cały wynik histpat? Gdzie się leczysz?
Czerniak był na obojczyku. Wynik histopat. Czerniak typ szerzący się powierzchownie (SSM) III stopień wg. Clarka, IM 3 figury/mmm2, grubość nacieku nowotowrowego (wertykalna faza wzrostu) wynosi 2 mm, bez owrzodzenia, w podściedlisku skąpy naciek limfoidalny, wycięcie doszczętne, pT2aNX.
[ Dodano: 2015-11-11, 18:45 ]
Wycięcie pod koniec sierpnia, wycięcię skóry z węzłami wartowniczymi na początku pażdziernika. Leczę się w Poznaniu w WCO.
Ok, a coś na temat wyciętych węzłów? Które dokładnie wycięto, jak określono rozmiar przerzutu, w ilu węzłach? Ten zaskakujący kierunek spływu chłonki odkryto w czasie znakowania izotopem?
Czy dobrze rozumiem, że PET ma być badaniem kwalifikującym Cię do limfadenektomii?
Wycięto 2 węzły -węzeł wartowniczy pachy lewej (nie stwierdzono zmian nowotworowych) i węzeł wartowniczy nadobojczykowy po stronie lewej (stwierdzono nieliczne komórki czerniaka).
Data zabiegu 12-10-2015. A kierunek spływu chłonki wykryto na podstawie izotopu. Nawet jeszcze byłam świadkiem tego zanim dostałam narkozę. Nie wiem za bardzo czym jest limfadenektomia, natomiast lekarz prowadzący, stwierdził iż ze względu na tak rzadko spotykany spływ chłonki nie ma sensu wycinać kolejnych węzłów (jak to się robi normalną ścieżką), tylko od razu PET, który ewentualnie pokaże czy są gdzieś przerzuty. Dziękuję za zainteresowanie Jeśli to ma jakieś znaczenie, to mam 33 lata.
Czyli w węźle nadobojczykowym stwierdzono mikroprzerzut? Tak to sklasyfikowano?
Limfadenektomia to usunięcie konkretnych grup węzłów chłonnych przypisanych do danego spływu chłonnego.
Myślę, że nie zaszkodziłoby, gdybyś skonsultowała swoje leczenie w:
http://www.sarcoma.pl/kli...i-i-czerniakow/
Skontaktuj się mailowo z dr Rutkowskim, prześlij badania, wyniki.
rutkowskip@coi.waw.pl
Tak, dokładnie. Myślałam o dr Rutkowskim, ale stwierdziłam, ze nie ma sensu, dopóki, nie będę mieć wyników z PET. Ale chyba nie ma na co czekać, Dziękuję
[ Dodano: 2015-11-11, 23:23 ]
Napisała
m do niego maila z opisem choroby i po 5 min. odpowiedź i wizyta w poniedziałek. Jeszcze raz dziękuję
No więc jestem już po wizycie u dr Rutkowskiego. I okazało się, że jednak moźna mnie poddać limfadenektomii a zabieg będę miała już w przyszłym tygodniu. A sama osoba dr Rutkowskiego baaardzo pozytywna
Tak, w Warszawie w CO. Co ciekawe okazało się, że mój dziwny spływ limfy wcale nie jest takim nietypowym . Ehhh, a tak czekałabym do połowy stycznia, a tak już za miesiąc będę wiedzieć i co i jak. Jeszcze raz dzięki za namiar
No więc jestem już po zabiegu, teraz pozostaje czekać na wyniki.. Wszystko w porządku oprócz tego, że jechałam przez cała Polskę z towarzyszem drenem, no ale to ponoć normalne, że tak szybko wypuszczają
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum