Chciałbym w skrócie opisać leczenie mojej żony i na końcu zadać pytanie.
Żona na nowotwór płuca prawego zachorowała w 2011 r. Nowotwór był szybko zdiagnozowany i operacyjny.
Siedemnastego lutego 2011 była poddana operacji, operacja odbyła się bez komplikacji, rokowania były dobre.
Chciałbym nadmienić, że w międzyczasie 2011 do 2013 r. miała robiony tomograf co pół roku i było wszystko dobrze, dopiero kolejne badanie jesienią 2013 r. wykazało wznowę, lekarz prowadzący zdecydowało badaniu dokładniejszym PET- badanie PET potwierdziło, wznowę.
Po konsultacji podjęto decyzję o radioterapii radykalnej 33 seanse. Żona po radioterapii po pewnym czasie miała badanie tomografem i się okazało, że jeden guzek zniknął a drugi w znacznym stopniu został zniszczony, uznano to za dobry wynik.
Przy kolejnych badaniach tomograf w okresie 2014 do 2015 według lekarzy było wszystko dobrze, dopiero kolejne badanie po roku, w marcu 2016 stwierdzono wznowę, guzek do 20 mm i brak, jakichkolwiek przerzutów.
Lekarz radioterapeuta stwierdził, że ten wynik jest dla niego niejasny i zlecił badanie PET, to badanie potwierdziło badanie tomografem. Więc lekarz radioterapeuta zdecydował, że żonę odda w ręce chemio terapeuty i tak się stało.
W trakcie wizyty u lekarza od chemii, po chwili zastanowienia powiedział, że być może podadzą chemię, może w tabletkach, ale należy zrobić badania DNA i żona ma dostarczyć bloczki z materiałem pooperacyjnym- twierdząc, że u Pani jeszcze nie jest tak źle i nie wymaga pośpiechu. Nadmieniam, że żona operację miała w innym szpitalu, a z uwagi na brak oddziału radioterapii została skierowana do centrum onkologii. I obecnie est już pod opieką centrum.
Wracam do sprawy, po dostarczeniu bloczków żona czekała dziesięć dni, ponieważ zebrało się konsylium lekarzy i miała być podjęta decyzja co do dalszego leczenia, wyznaczenie wizyty u lekarza.
W trakcie wizyty w Centrum 30 maja 2016 r. Zrobiła jeszcze badania krwi, które zlecił lekarz z poprzedniej wizyty -badania okazały się dobre.
Żona myślała, że będzie ten sam lekarz, jednak był już inny lekarz chemio terapeuta, który stwierdził, że będzie chemia i czy żona zgodzi się brać udział w eksperymencie, i muszą pobrać materiał poprzez biopsję, żona na to odpowiedziała, przecież macie materiał po operacji, dostarczyłam Wam bloczki-lekarz stwierdził, że to było pięć lat temu, a żona na to, że taki materiał zachowuje wiarygodny materiał do dziesięciu lat, na eksperyment nie wyraziła zgody.
Więc lekarz powiedział, to zastosujemy jakąś nową chemię, wypisał receptę na witaminę B 12 dożylnie- już żona jeden zastrzyk dostała 30 maja i ma brać dwa razy dziennie po jednej tabletce kwasu foliowego.
Teraz szóstego czerwca ma zrobić ponownie badanie tomografem i badanie krwi i na Âdziewiątego czerwca idzie do lekarza, który to zlecił.
Moje pytanie, czy ktoś wie, dlaczego lekarz zlecił podanie witaminy B 12 i branie kwasu foliowego chciałbym wiedzieć co to za nowa chemia czy ktoś miał taki leczenie.
Za odpowiedzi z góry dziękuję.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-06-03, 18:24 ] Proszę, nie pisać tekstu jednym ciągiem, bo trudno się to czyta ze zrozumieniem i utrudnia wyłapanie istotnych informacji. Tekst poprawiony.
jerzy01,
Domyślam się, że skoro lekarze chcieli ponownie przebadać materiał to znaczy, że widzieli szansę na udział w badaniu klinicznym ( leczenie eksperymentalne - to nie jest żaden "dziki" eksperyment). Bardzo często nowe leki ( zwłaszcza te celowane) są dostępne jedynie poprzez udział w badaniach klinicznych.
A co do chemii zaproponowanej przez lekarza to będzie to zapewne Pemetreksed - jego podawanie wymaga zażywania kwasu foliowego oraz B12:
Cytat:
Środki stosowane w celu
poprawy bezpieczeństwa leczenia pemetreksedem
W celu ograniczenia objawów toksyczności chorzy leczeni pemetreksedem powinni przyjmować witaminę B12 oraz kwas foliowy. Zgodnie z charakterystyką produktu leczniczego chory powinien codziennie przyjmować doustnie kwas foliowy lub produkt wielowitaminowy zawierający kwas foliowy w dawce od 350 do 1000 mikrogramów w dawce podzielonej (2 razy dziennie).
Ja ze swojej strony powiem ze nie kazdy ma szanse zakwalifikowania sie do badan klinicznych (jak to ujeles eksperymentu), sa to rozne stany badania nowych lekow, niektore naprawde skutkuja a i skutki uboczne sa mniejsze w porownaniu z chemioterapia tradycyjna.
Gdyby nam zaproponowano udzial w takim badaniu przekonal bym do tego SP.Tescia.
Sama chemioterapia w tym przypadku jest terapia paliatywna, nie ma na celu wyleczenia.
Nie wiem czy mozna kilkakrotnie stosowac radioterapie, ale wiem ze radykalne leczenie nieoperacyjne sklada sie z chemioterapi i radioterapi jednoczesnie.
Poczytaj w internecie i przemyslcie sprawe raz jeszcze, kozystajcie z kazdej okazji.
Sprawdz tez mozliwosc urzycia Nanoknife lub Cyberknife, guz jest niewielki byc moze uda sie zastosowac jedna z tych metod, w szczegolnosci ze nie ma przerzutow.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
Witam. Żona jest po pierwszej chemii -mam pytanie ,czy można podawać preparat Bio Marin na wzmocnienie odporności ,czytałem w ulotce tego preparatu ,że można w trakcie radioterapii i chemioterapii.Może ktoś to stosował ,proszę o odpowiedż .Serdecznie pozdrawiam.
jerzy01, ja stosowałam, miałam to w zaleceniach w wypisie. Zawsze miałam b.dobre wyniki badań krwi przed kolejną chemią, nie wiem czy to mi pomogło ale brałam.
natK :Dziękuję za informację ,właśnie kupiłem Biomarine .Pozdrawiam
[ Dodano: 2016-06-27, 15:31 ]
Marcin J -Ten preparat jest z naturalnego oleju z wątroby 4 gatunków tasmańskich rekinów głębinowych, jest to naturalny produkt , wydaje mi się ,że chemia bardziej może wpłynąć na poziom kreatyniny ,bardzo dziękuję .Pozdrawiam
Nam dietetyk np. odradzil wedzone ryby, ktore podobna moga zbierac w sobie metale ciezkie.
Nie wiem ale zdaje sie ze wizyta u dietetyka nie zaszkodzi, oczywiscie przestrzeganie jakiejs scislej diety to tez nie jest wskazane podczas choroby, ale mysle ze glownie w kierunku wzmocnienia powinna byc konsultacja.
Co do kreatyniny, to nam w sklepie sportowym sprzedawca nie majac Omegi 3 zalecil zestaw witamin oraz tabletki na bazie kreatyniny dla sportowcow zajmujacych sie kulturystka, niby mega wzmacniajace, natomiast przed podaniem chemi wlasnie bada sie kreatynine z obawy o uszkodzenie nerek, nam wyszla na granicy... natomiast po odstawieniu tych tabletek nigdy wiecej nie bylo z tym problemow.
Nie wszystko jest wskazane w tej terapi.
Pozdrawiam i zycze powodzenia w walce z ta okropna choroba.
_________________ NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum