Witam wszystkich,
tradycyjnie jak większość osób proszę o interpretacje wyników moje mamy.
W lutym stwierdzono niewielki guzek - najprawdopodobnie tluszczak ktory zostal usuniety
W badaniu wyszly komorki rakowe wiec zadecydowano o poszerzeniu spektrum wokol guza oraz usunieto wezel wartowniczy i jeszcze jeden
Mama odebrała wyniki ktore wydaja się dobre
Oto szczegółowe wyniki "
Po 1 badaniu zabiegu wyniki byly nastepujace:
TU MAMMAE SIN
Naciekający rak gruczołowy G2NST Piersi
Poziom receptorów:
ER 100% POZYTYWNY/3,TS8/8 POZYTYWNE
PR 0% Komórek, TS0/8 NEGATYWNE
HER-2-1 NEGATYWNE
Wyniki z pobranego wycinka , malutkiego 5 mm guzka z zapasem 1 mm spod piersi który miał okazać się nie groźnym tłuszczakiem
Pierwsza diagnoza po wynikach by pogłębić wycinek,
Teraz w maju przeprowadzono w Maju zabieg poszerzenia spektrum wokół wycinka.
Dodatkowo usunięto węzeł wartowniczy i jeszcze jeden węzeł.
Dwa tygodnie temu mama odebrała wyniki badań tych wezłów i wyniki są chyba dobre:
- W węźle chłonnym wartowniczym w barwieniu rutynowym przerzutów raka nie stwierdzono
- Węzły chłonne CK AE1/AE3 - 4 węzły 4
Dziś mama jednak była u chematologa który po obejrzeniu 1 wyniku, oraz tego 2 wyniku sprzed 2 tygodni zalecił 5 x chemia czerwona a następnie radioterapia.
Tutaj troszke jestem zaniepokojony, ogólnie cały czas każdy lekarz mówi że wyniki są dobre ale zleca chemie czerwoną?
Dodam że mama ma prawie 70 lat, i ma od kliku lat rozrusznik serca.
Poza tym bardzo dobrze się czuje i ze zwykłego tłuszczaka i niewielkiego guza gdzie odczynowo niby nic nie wykryto ma przyjmować najmocniejszą chemie??
Bardzo proszę WAS o poradę.
Czytałem że przy czerwonej chemii charakterystycznym działaniem niepożądanym, jest kardiotoksyczność (toksyczne działanie antracyklin na serce).
Myślicie że przy rozruszniku i nadciśnieniu to dobry pomysł aby włączyć taką terapie? Może zacząć od żółtej chemii i jako leczenie uzupełniające?
Mama wspominała onkologowi i twierdzi ze nie ma przeszkody
Wg. mnie czerwona chemia negatywnie wplywa na sprawy kardiologiczne a szczegolnie dla mamy ktora jest obciazona kardiologicznie
Ileene,
mam grzeczną prośbę - nie używaj wykrzykników w niemal każdym zdaniu.
Witaj Przemo,
w przypadku pacjentów takich jak Twoja mama, wskazana jest konsultacja kardiologiczna przed zastosowaniem chemioterapii.
Przypomnę, że zawsze, kiedy masz wątpliwości odnośnie do zaleceń lekarza, masz prawo skorzystać z porady innego specjalisty, co na tzw. zachodzie jest postepowaniem ogólnie przyjętym (2-3 konsultacje, jest to traktowane jak oczywistość i jest nadrzędnym prawem pacjenta).
TU MAMMAE SIN
Naciekający rak gruczołowy G2NST Piersi
Oznacza stwierdzenie obecności raka piersi bez określonego szczególnego typu (NST)
o średnim stopniu złośliwości (G2).
przemooo napisał/a:
Poziom receptorów:
ER 100% POZYTYWNY/3,TS8/8 POZYTYWNE
PR 0% Komórek, TS0/8 NEGATYWNE
HER-2-1 NEGATYWNE
Rak posiada silną reaktywność hormonalną receptora estrogenowego
oraz brak reaktywności receptora progesteronowego oraz czynnika HER2,
co klasyfikuje go do molekularnego podtypu tzw. luminalnego B HER2 - (Zalecenia (2013 r.), str. 225, tab. 11).
Oznacza to, że nowotwór jest podatny na hormonoterapię, która (wraz z ewentualną chemioterapią)
powinna być zastosowana jako podstawowa metoda systemowego leczenia uzupełniającego ('Zalecenia' j.w., str. 239, tab. 14).
przemooo napisał/a:
Dziś mama jednak była u chematologa który po obejrzeniu 1 wyniku, oraz tego 2 wyniku sprzed 2 tygodni zalecił 5 x chemia czerwona a następnie radioterapia.
Uważam, że warto poprosić lekarza o skomentowanie czy (i jeśli tak, to dlaczego) nie przewiduje hormonoterapii,
skoro receptor ER wykazuje 100 % hormonozależności.
Proponowana radioterapia jest postępowaniem standardowym przy operacjach oszczędzających,
zakładam, że taka została wykonana, skoro piszesz "zabieg poszerzenia spektrum wokół wycinka".
przemooo napisał/a:
Czytałem że przy czerwonej chemii charakterystycznym działaniem niepożądanym, jest kardiotoksyczność (toksyczne działanie antracyklin na serce).
To prawda, antracykliny są kardiotoksyczne; tym bardziej poprosiłbym lekarza o uzasadnienie proponowanego leczenia
i wypowiedzenie się w kwestii hormonoterapii.
Niezależnie od tego w tej kwestii powinien się wypowiedzieć lekarz kardiolog, jego konsultacja jest niezbędna przed ewentualnym wdrożeniem chemioterapii.
przemooo napisał/a:
Dwa tygodnie temu mama odebrała wyniki badań tych wezłów i wyniki są chyba dobre:
- W węźle chłonnym wartowniczym w barwieniu rutynowym przerzutów raka nie stwierdzono
- Węzły chłonne CK AE1/AE3 - 4 węzły 4
To dobra informacja, mówiąca o tym, że zaawansowanie choroby jest jedynie miejscowe,
co zasadniczo wpływa na lepszą ocenę szans powodzenia leczenia.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Nie przepisałeś całego wyniku badania histopatologicznego, w takim badaniu każdy znak i każde słowo ma znaczenie.
Taki zapis - "Węzły chłonne CK AE1/AE3 - 4 węzły 4" może oznaczać że we wszystkich pobranych węzłach znaleziono przerzuty raka.
Nie wiadomo czy chora przed poszerzeniem marginesu była zbadana na obecność przerzutów odległych. W ogóle nie podano jaki jest stopień zaawansowania nowotworu. To wszystko gdzieś w dokumentacji jest, ale podałeś tylko to co wydaje Ci się ważne, a tu nie ma spraw nieważnych.
Moim zdaniem Mama powinna nalegać na dokładne sprecyzowanie stadium choroby, domagać się konsultacji kardiologa (i badań) oraz omówić z lekarzem (to nie jest hematolog ale chemioterapeuta - inaczej onkolog kliniczny) wersję pozostania tylko na hormonoterapii. Nie pamiętam teraz źródła, ale było takie badanie z którego wynikało że kobiety po 70 r osiągają korzyści z samej hormonoterapii.
Dziekuje Wam za tak szybkie i trafne uwagi (ILEENE, PTASZENIO)
oraz bardzo obszerne wyjasnienia (Richelieu)
Zapisałem mamę na 2 konsultacje do lekarzy w dniu jutrzejszym oraz na piątek do kardiologa.
Co do leczenia Hormonalnego to lekarz przewiduje takie leczenie przez 5 lat tabletkami ale dopiero po hemioterapii
Co do samego leczenia to tutaj nie chodzi o fakt włączenia chemii
Tylko o to by CHEMIA nie zaszkodziła zamiast pomóc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum