Niestety przypadło i mnie rozpocząć nowy wątek na tym forum...
Mój Ojciec, lat 83, po okresowym badaniu RTG płuc otrzymał skierowanie na TK ...
po wizycie u pulmunologa otrzymał skierowanie do szpitala,
założyliśmy mu zieloną kartę i był na wizycie w Centrum Onkologii na Ursynowie,
tam zlecono biopsję i ... no właśnie, mamy wyniki biopsji, ale jeszcze bez konsultacji lekarskiej.
Tu moje pytanie co one oznaczają ... jeżeli dobrze rozumiem, konieczne będzie ponowne pobranie materiału do badań ...
jak widzicie rokowania? rozumiem, że wyniki badań nie są jednoznaczne, ale może coś mieliście/macie podobnego ?
dodam tylko, że Ojciec palił papierosy, paczka dziennie, ale od ok 20 lat jest wolny od nałogu...
Od razu zaznaczam, że nie jestem lekarze, ale napiszę na podstawie swoich doświadczeń.
U osób z pokolenia Twojego Taty często znajduje się dużo różnych zmian "natury guzkowej" pochodzących z przebytej gruźlicy lub samego kontaktu z prątkami gruźliczymi. Zwapnienia węzłów chłonnych mogą o tym świadczyć.
Wyniki biopsji faktycznie wydają się być niepewne. Diagnoza nowotworu złośliwego w tym wieku nie jest paradoksalnie rzecz biorąc bardzo przerażająca. Procesy namnażania guza są bardzo spowolnione u osób powyżej 80. Lekarze powinni brać pod uwagę tą okoliczność. W tym wieku człowiekowi zagrażają czasami bardziej inne choroby przewlekłe, które toczą się już w ciele od lat.Brutalna terapia onkologiczna może bycie zagrożeniem dla życia. Zalecałbym też kontakt z dobrze wyszkolonym psychonkologiem z Centrum Onkologii. Osoby starsze wiadomość na temat raka rozkłada często "na łopatki". Niektórzy lekarze rozważają by w takich przypadkach poinformować tylko rodzinę natomiast zataić ten fakt przed pacjentem. Zwykle w tym wieku pacjenci umierają zwyczajnie z innych przyczyn niż rak, a sama świadomość choroby może pacjentowi odebrać nadzieję.
Życzę Tacie zdrowia i żeby najgorsze scenariusze były wykluczone.
dziękuję za odpowiedź, na razie staramy się Tatę trzymać z daleka od wyników biopsji, jednak sam wynik TK wzmógł w nim niepokój...
niepokojąca jest utrata wagi, w ciągu ostatniego roku, może nie gwałtowna, ale mimo wszystko zauważalna ...
zastanawia mnie tylko opinia znajomych lekarzy, nie onkologów, którzy na podstawie samego TK przyjęli możliwość iż guz na płucu jest efektem, a nie źródłem ....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum