Ewa ,nawet nie wiem jak nazwać swój obecny stan....
Przyszła (przypełzła) ja z przechadzki cała happy i było ok
Zaglądam,patrzę w swoje okienka a tu co widzęeeeeeeeeę,kurczę blaszka zaczyna znowu padać
Mam stan z leszksza wku...nny .
trzeba sobie stawiać realne cele- wtedy się je osiągnie.a tak na prawdę dopiero po napisaniu zobaczyłam że jeszcze nie ma północy
agamaz, mój bohater spoko rano miał podpuchnięte oczka ale czasami tak ma po pół godzinie od wstania nie było śladu . a pod nosem nie miał nawet śladu ukłucia.... podziwiam to dziecko ale ja w jego wieku też nie miałam uczulenia i pomagałam dziadkowi wylotki w pasiece zakładać
jeszcze parę minut Julita chyba Ci się uda
To masz prawdziwego bohatera w domu dla niego.
hej Anelia nie śpisz jeszcze?
Myslałam,ze jak połówka przyjechała to
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum