Wykonano odczyny IHC ( z rozmazów po odbarwieniu HE):
CKAE1/AE3 (+), CK7 (+,-), TTF (+), CD56 (+,-), LCA (+) w pojedynczych komórkach, MIB1 (+) w około 90% komórek.
Wykonane odczyny mogą nie być jednoznaczne, wskazują jednak, że zmiana ma prawdopodobnie charakter przerzutowy, z guza płuc(?).
Koniec wyników.
Dodam, że w lutym tata miał robione prześwietlenie płuc - opis, że bez zmian.
Cellulae carcinomatosae probabiliter Carcinoma microcellulare combinatium (Adenocarcinoma et Carcinoma microcellulare) metastaticum lymphonoduli = komórki nowotworowe prawdopodobnie nowotwór drobnokomórkowy połączony (?) (gruczolakorak i rak drobnokomórkowy) - przerzuty do węzłów chłonnych
Tak więc mamy tu do czynienia z nowotworem mieszanym - połączenie raka drobnokomórkowego z gruczolakorakiem. Obecność drobnokomórkowego faktycznie wskazywać może na to, że ognisko pierwotne jest w płucach. Ale z pewnością wyjaśni to PET.
TK głowy to również dobry pomysł, wykluczy ewentualne przerzuty do mózgu.
A jak ma się do tych wyników zdjęcie płuc? Tak jak pisałem wcześniej - nie stwierdzono zmian. Guz na śliniance pojawił się jakieś 1 do 1,5 miesiąca temu czyli mniej więcej w tym samym czasie jak było robione zdjęcie. Czy można na tej podstawie przypuszczać, że nie są to raczej płuca. Nie mam nic wspólnego z medycyną ale wydaje mi się, że skoro to przerzut to na zdjęciu płuc też już powinno coś wyjść.
Czy może być też tak, że to wcale nie jest przerzut tylko nowotór ślinianek?
W tym wyniku histopatologicznym nie ma mowy o tym, że jest to wynik wycinka pobranego ze ślinianki (być może po prostu czegoś nie dopisałeś). W tym, co przytoczyłeś, mowa jest o przerzutach do węzłów chłonnych (przynajmniej w ten sposób opisany jest wynik).
Po pierwszym badaniu (USG) stwierdzono kamicę ślinianek. Przez miesiąc szprycowano ojca antybiotykami. Dopiero po badaniu w szpitalu stwierdzono guza ślinianki (tak napisano w rozpoznaniu) i skierowano na biobsję. Wyniki biobsji jak wyżej.
Domyslam się, że cokolwiek wiecej można bedzie powiedzieć po szczegółowych badaniach (TK, PET) ale czy można już coś stwierdzić na podstawie wyników biobsji? Czytałem, żę rak drobnokomórkowy to wredna odmiana, więc czy jest bardzo żle?
Owszem, więcej będzie można powiedzieć na podstawie wyników badań obrazowych, zwłaszcza PET.
Ale jeśli potwierdzony zostanie guz płuca, to niestety rak drobnokomórkowy jest źle rokujący.
Czy tata ma jakieś objawy typu kaszel, spadek masy ciała, krwioplucie, chrypka, osłabienie?
Nie ma kaszlu i płucia krwią. Jednak jest osłabiony i schudł - z powodu bólu prawie wcale nie śpi i nie ma apetytu (je naprawdę mało) - więc może to jest tego przyczną.
[ Dodano: 2011-04-12, 11:53 ]
Dodatkowo pojawiły mu się 3 guzki (2 na czole i jeden nad mostkiem). Lekarz pierwszego kontaktu stwierdził, że na głowie to kaszaki a nad mostkiem to łuszczak - zalecił konsultacje z onkologiem chirurgiem i ewentualne wycięcie. Tego samego dnia były wyniki z biobsji -> skierowanie na badania i lekarz ze szpitala kazał czekać na wyniki badań i nic z tym nie robić na razie.
[ Dodano: 2011-04-12, 11:55 ]
Ten nad mostkiem pojawił się pożniej -> najpierw był ból pożniej dopiero "wylazł".
[ Dodano: 2011-04-12, 18:55 ]
Mam jeszcze pytanie odnośnie markerów. Poszperałem trochę i proszę o ewentualne sprostowanie:
CK7 - marker raka płuc (zakładam, że "-" to dobry wyniki oznaczający brak markerów, ale co oznacza "+,-")
TTF - czy to marker raka tarczycy? (tata leczy się na tarczycę)
CD56 - marker węzłów chłonnych?
Niestety nie rozszyfrowałem LCA - bardzo proszę o pomoc i wyjaśnienie co oznacza "+,-" przy markerze. Czy to prawda, że markery mogą być na + też u osób zdrowych?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum