[angie13]

>> Komentarze dotyczą tego wątku <<

---

TMAX, napisz cos wiecej o sytuacji Twojego taty, nie znalazlam wiele informacji w postach.

Pozdrawiam

[TMAX73]

Wiesz angie13,Twoj tata jest na prawde wybrany i Bog nad nim czuwa...
Zrob wszystko zeby ozyl nastepne 5...i wiecej lat
To ze nie je albo malutko je to wynik raka ktory rzadzi w organizmie jak przeciag w domu...
Bardzo wazne jest zeby jadl,ale jesli podaja mu kroplowki to dobrze...
Wiesz zalamal sie to calkiem mozliwe,poczytaj na necie ze nie tylko chemia pomaga,tymbardziej jesli Twoj tato przezyl 5 lat,to dowod ze jego organizm podjal konkretna walke...
Wiesz mojemu ojcu musialem z 30 razy tlumaczyc ze to wina morfiny ze mamusi zupka jest BEE...tylko on czasami dalej twierdzi ze mamusia chce go otruc dlatego tak smakuje
zupka,nie masz pojecia jak sie czlowieka glowa zmienia od raka...

POzdrawiam TMAX73

[ Komentarz dodany przez Moderatora: DumSpiro-Spero: 2011-07-03, 16:48 ]
Część tego postu, zawierająca zachętę do "samoleczenia" w ramach korzystania z terapii/specyfików nie będących częścią medycyny konwencjonalnej została ukryta.
Do autora tego postu: to kolejne naruszenie zasad zawartych w » Regulaminie tego Forum « . Ponownie proszę o ich przestrzeganie.

[TMAX73]

Wiesz uslyszalem raz tu w UK taka odpowiedz...nie na kazde pytanie odnosnie choroby jest po prostu odpowiedz...
Moj ojciec przez 2 miesiace zamienil sie prawie w warzywko,byl w takim bolu, ze jak dzwonilem i rozmawialem z nim to ciekly mi lzy...mi facetowi...
Ale dal sie przekonac do mojej opcji pomocy po tym jak lekarze sie na niego wypieli...
Mama twierdzi ze jest z nim lepiej...je i nie skreca sie z bolu...
Pozdrawiam Cie i pamietaj nie mozesz sie poddac...
TMAX73

[ Dodano: 2011-07-04, 00:01 ]
wiesz mojego ojca normalnie olali,dostal jedna chemie i jedna radioterapie i wkoko morfina...od ktorej zwyczajnie sie uzaleznil...dopiero teraz jak siostra znalazla onkologa ktoremu zona zmarla na raka,teraz uwierz mi jest lekarz ktory rozumie pacjenta...dzisiaj zostalem upomniany ze poruszylem temat leczenia metodami nie konwecjonalnymi...nawet nie napisalem dokladnie o co chodzi...w Polsce nigdy nie bedzie normalnie jak lekarze beda myslec ze sobie ludzie nie poradza bez niego,zreszta lekarze i tak zawsze twierdza ze to tylko walka o miesiace tutaj w uk nie gadaja takich glupot...nie dobijaja pacjenta,przynajmniej nie az tak...
Pozdrawiam TMAX73