Witam czy ktoś wie czy po podaniu jodu radioaktywnego w celu scentografii i Pet ( diagnostyka po raku tarczycy), badanie na PET wykrywa tylko ewentualne wznowy raka tarczycy , czy tez inne zmiany nowotworowe?
Badanie FDG-PET jest przydatne w lokalizacji wznowy i przerzutów raka tarczycy, przede wszystkim u chorych, u których wzrostowi stężenia tyreoglobuliny nie towarzyszy wykrycie zmian ogniskowych w klasycznych badaniach obrazujących ani w scyntygrafii jodowej całego ciała. Wykonywane jest głównie jako PET-TK. Należy dodać, że u części chorych wzmożony metabolizm glukozy ujawnia się dopiero po stymulacji TSH, a także, że nasilenie metabolizmu glukozy w ogniskach raka ma znaczenie prognostyczne.
Ale czy podając komuś jod promieniotwórczy i badając go PET można w tym badaniu wykryć nieprawidłowości nie związane z tarczycą , ale z innym nowotworem?
Ale czy podając komuś jod promieniotwórczy i badając go PET można w tym badaniu wykryć nieprawidłowości nie związane z tarczycą , ale z innym nowotworem?
Tak, PET wykrywa wiele nowotworów, ale nie wszystkie rodzaje i nie w bardzo niskim stanie zaawansowania.
U mojej mamy podczas operacji zwiadowczej wykryto zaawansowanego raka od jajnika, z zajeciem otrzewnej, natomiast dwa tyodnie po tej operacji, a tdzien przed obszerna cytoredukcja wykonano peta i ten nie wykazal zadnego nowotworu....profesor powiedzial, ze jest bardzo zadowolony z tego, ze zrobil operacje zwiadowcza, bo jesli mialby oierac sie na pet to odeslalby ja do domu.....
Myślałam, że już co jak co, ale PET to ósmy cud świata i prognozuje w sposób bardzo dokładny.
Bo takie farmazony wypisuje każdy redaktor po pseudodziennikarstwie czy innych stosunkach międzynarodowych / kulturoznawstwie / europeistyce (wybierz właściwe).
Badanie PET-CT rzeczywiście jest przełomem w diagnostyce obrazowej. Nie oznacza to jednak, że jest cudownym narzędziem do wykrywania wszystkiego, w każdym miejscu ustroju. Wręcz przeciwnie. Po pierwsze badanie PET-CT ma swój zakres wskazań przy którym zarówno czułość jak i specyficzność otrzymywanych wyników pozwala uznać je za wiarygodną metodę diagnostyczną. Nie każdy nowotwór może być obrazowany przy pomocy PET-CT o czym w dobie dzisiejszego chaosu informacyjnego zdają się zapominać nawet co mniej zorientowani lekarze (więc co ma powiedzieć sam pacjent?!). Po drugie znaczenie ma rozdzielczość badania (nie wykrywa bardzo małych zmian), okoliczności wykonania badania (współpraca pacjenta) oraz oczywiście interpretacja jego wyników w oparciu o całość wywiadu i historii choroby. Niedopuszczalną dla mnie rzeczą jest by pacjenta z podejrzeniem nowotworu złośliwego zawsze w pierwszej kolejności kierować na badanie PET-CT, które będzie "cudownym i jedynym", pozwalającym wykazać wszystko i wszędzie. To bzdura.
Badanie PET-CT zdecydowanie otwarło nowe ścieżki w obrazowaniu nowotworów złośliwych, ocenie ich rozległości oraz przede wszystkim zróżnicowaniu podejrzanych zmian w zakresie złośliwy/niezłośliwy lub aktywny/nieaktywny (martwica). Pozostaje jednak optymalne /w zakresie wskazań/ zlecanie tego typu badania tak, by chory jak i jego lekarz prowadzący otrzymali istotne diagnostycznie informacje.
Szokująca jest dla mnie sytuacja, gdy "naszych" (z forum RJForum.pl) chorych kieruje się na badanie PET-CT tylko dlatego, że taki jest "trynd" a koronnym argumentem jest "bo tak". Toż to argumentacja dwuletniego dziecka! Trzeba koniecznie odwrócić tę falę "zachwytów" nad PET-CT w Polsce bo sytuacja nie tylko nie będzie się poprawiać ale wręcz pogorszy się. A tego chyba nie chcemy?
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
prosze mi powiedziec, jakie badanie jest najskuteczniejsze w przypadku wykrycia raka pluc i innych? czy jest to TK?
W każdym typie nowotworu złośliwego i na każdym etapie: diagnostyki wstępnej, podczas leczenia i po jego zakończeniu może być wskazane INNE badanie obrazowe. Nie należy również zapominać, że ich uzupełnieniem (lub czasem podstawą w diagnostyce) są badania endoskopowe. Jak i operacje zwiadowcze.
Na koniec: biopsje, wycinki - badania cytologiczne i histopatologiczne.
W każdym przypadku proces prawidłowej diagnostyki jest indywidualny.
Jak to na prawdę jest z tym badaniem PET. Miałam wykonywane je już 5 razy. I lekarze są podzieleni..jedni mówią, że to badanie wcale nie jest takie dokłądne...drudzy, że to jest bardzo dokładne badanie.
Wiem, że jeśli chodzi o głowę to PET nie jest skuteczny w wykrywaniu-najlepszy jest rezonans. A reszta?
ja sama naczytałam się na temat badania PET bardzo dużo. Ale w życiu tak jak pisałam lekarze mówią różnie. I nie bardzo wiadomo którego słuchać by być spokojniejszym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum