Przypomniałem sobie o Balsamie Szostakowskiego przypadkowo, dziś - wpadł mi w oko pewien artykuł w internecie.
Lekarz onkolog zalecił mojej mamie po operacji stosowanie tego preparatu, pamiętam, że zamawiałem go przez jakiś sklep zielarski w Łodzi. Balsam Szostakowskiego sprawdził się rewelacyjnie, ślicznie się goiło.
Dziś przeczytałem, że posiada więcej właściwości m.in. na oparzenia popromienne, więc pomyślałem, że być może przyda się taka informacja na tym forum, tym bardziej, że lek zalecił onkolog z Łodzkiego "Kopernika"
Cytat: |
...Reasumując doniesienia naukowe i zebrane doświadczenia praktyczne można śmiało stwierdzić, że Balsam Szostakowskiego jest efektywny w leczeniu zapalenia sutka, czyraczności, ropnych stanów zapalnych skóry, oparzeń popromiennych, chemicznych i termicznych, odmrożeń, świądu odbytu, nadżerek ginekologicznych, bolesnych owrzodzeń w jamie ustnej, zapalenia dziąseł, stanów zapalnych moszny i prącia, odleżyn i owrzodzeń żylakowatych podudzi. W recepturze kosmetycznej może stanowić skuteczny składnik ochronny w kremach, mleczkach i maściach zapobiegających uszkodzeniom i infekcjom skóry w przemyśle (przy narażeniu na substancje toksyczne, mikroby, suche powietrze).... |
Rozszerzone informacje znajdziecie tutaj:
http://rozanski.li/?p=2264
Pozdrawiam
Sławek