W zasadzie dość przypadkowo "trafiłam" na tę stronę, ale muszę przyznać, że to naprawdę bardzo dobry pomysł!
Jak wielu z Was znalazłam się w podobnej sytuacji - moja ukochana Mama zachorowała, a ja sama już nie wiem gdzie mogę szukać pomocy, wsparcia, czy choćby informacji...
Krótki opis sytuacji: 1,5miesiąca temu stwierdzono u Mamy żółtaczkę mechaniczną + adenocarcinoma metastaticum, z naciekami w pozaopuszkowej części dwunastnicy.
Mam prośbę o podpowiedź - na chwilę obecną lekarze mówią, że nie można podjąć chemioterapii, ponieważ nie pozwala na to wysoka bilirubina (obecnie 19mg/dl). 2tygodnie temu Mama miała zabieg ECPW (przed zabiegiem bilirubina była już nawet na poziomie 28mg/dl).
Pytanie: Czy jest jakaś wartość min/max pozwalająca na rozpoczęcie chemii?
Dodam tylko, że lekarz który przeprowadzał zabieg ECPW powiedział, że nowotwór jest złośliwy i rozległy, a chirurgiczne i endoskopowe metody leczenia w przypadku Mamy zostały wyczerpane, więc czasu jest istotny
Proszę o pomoc, wskazówki - na chwilę obecną Mama jest w domu i wmawia sobie, że skoro bilirubina spada, to pewnie już zdrowieje, ale tak naprawdę...gaśnie w oczach. Trudno jest świadomie godzić się na odejście ukochanej osoby...
Z góry dziękuję za pomoc.