Kochani , przegapiłam Twój post Mężu , myślałam o Was ,byłam ciekawa co u Was ,a tu proszę wynik bad. PET jest i na chwilę obecną jednoznaczny ,czyli ok.
!
Każdy z nas "naznaczony" tą chorobą nie będzie nigdy zdrowy ,tylko w remisji .
Kontrolne badania są już na zawsze wpisane w nasze życie , trzymajcie się tego .
Cieszcie się tym co teraz
organizm ludzki ,płata wiele figli ,wiem coś o tym bo pod koniec roku ,moje wyniki krwi były na granicy ( moja interpretacja) i już myślałam ,że wznowa, ale .. PET wykluczył powrót choroby ,i na razie przyjmuję to do wiadomości z wielką ulgą
( co nie znaczy ,że się nie denerwuję ,nawet Miśka W. prosiłam o interpretacje ostatnich badań ) .
Kontrola u Hematologa jak najbardziej wskazana i pewnie lekarz będzie Żonę kierował na odpowiednie badania i "trzymał rękę na pulsie",nie wiem,czy Żona nie powinna przyjmować specjalistycznego leku co 2 m-ce ,przeciw wznowie (pewnie Misiek W Was" pouczył " i podpowiedział )
Pozdrawiam Was i dzieciaczki b. serdecznie ,życząc wszystkiego dobrego