Nie mam żadnych dolegliwości żołądkowych. Tym bardziej, że odżywiam się bardzo kontrowersyjnie
Jem tłusto. Smalec jest moim podstawowym tłuszczem, (masło też), boczek, salcesony, nóżki wieprzowe(zawierają najlepszy kolagen, nie w tabletkach
).
Miałem problemy/ prawdopodobnie wrzody, na żołądku lub dwunastnicy. Było to dawno temu, niestety na badanie do tego lekarza(jak on się nazywał? -gastrolog?) była długa kolejka. Leczyłem się sam
jak po kilku miesiącach dostałem się na badanie, to w wyniku było tylko "zniekształcenie opuszki dwunastnicy po chorobie wrzodowej" . No i kto mnie leczył?
Byc może zostały tam jakieś złogi, które wykazał PET. Bardziej martwi mnie to co na sercu tam mam
Może zranione serce
Zalecenie jest żebym zrobił echokardiogram, ale kosztuje z wizytą 300zł, a tu święta się zbliżają
Pozdrawiam
[ Dodano: 2017-12-14, 16:38 ]
Dodam.
W przeddzień badania PET ugotowałem i jadłem zupę fasolową(na białym jasiu i wędzonce
) Może w tym żołądku jeszcze została, bo nie była za miękka
Ale jakim cudem 18FDG(radioaktywna glukoza) wlazła do fasoli ? W zaleceniach przygotowania do PET nic nie było o fasoli, było tylko, żeby coca coli nie pic.