u mnie też wycieli czerniaka w stadium pT1a. zobacz na wątek który założyłam kiedy dostałam diagnozę, może się uspokoisz trochę
co roku usg jamy brzusznej, miałam tez rentgen płuc. myśle sobie, że nawet jeśli miałabym jakies przerzuty albo inny nowotwór narządów wewnetrznych to bedzie on szybko wykryty, bo nie każdy bada sobie całą jamę brzuszną raz w roku i potem jest za późno. To jest pozytywna strona tej sytaucji.
No i dostałyśmy szansę, bo czerniak jest okropną chorobą, a tutaj u nas udało się go wykryc tak szybko. Nawet onkolog mówiła mi, że to niesamowite ze tak szybko wykryty, bo w Polsce to bardzo rzadko się zdarza.