Fraszka33 - komentarze (vf7)
Autor
Wiadomość
erin29 PRZYJACIEL Forum
Dołączyła: 30 Sie 2010 Posty: 1669 Skąd: BrzeskoPomogła: 213 razy
#46 Wysłany: 2012-08-07, 11:15
Fraszko nie martw się na zapas .
Siły i woli życia masz w sobie mnóstwo - i z kolonoskopią sobie poradzisz .
Pozdrawiam Cię serdecznie
_________________ " Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
asia77 PRZYJACIEL Forum
Dołączyła: 26 Paź 2011 Posty: 1403 Pomogła: 137 razy
#47 Wysłany: 2012-08-07, 11:16
fraszko , nie zamartwiaj się wiem ,że kolonoskopia to okropne badanie ale lepiej niech skontrolują ,żeby sprawdzić .
Przytulam Cię mocno do serducha
_________________ Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
JustynaS1975 Administrator
Dołączyła: 24 Cze 2011 Posty: 12614 Skąd: WarszawaPomogła: 2742 razy
#48 Wysłany: 2012-08-07, 11:25
erin29 napisał/a: Fraszko nie martw się na zapas .
Siły i woli życia masz w sobie mnóstwo - i z kolonoskopią sobie poradzisz .
Podpiszę się pod tym co napisała Erin
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
KasiaC PRZYJACIEL Forum
Dołączyła: 23 Kwi 2012 Posty: 958 Skąd: woj. mazowieckiePomogła: 92 razy
#49 Wysłany: 2012-08-07, 11:27
Fraszko pozdrawiam Cię serdecznie i trzymam palusie......
Kolonoskopia to nie jest miłe badanie, ale dasz sobie radę.
KasiaC PRZYJACIEL Forum
Dołączyła: 23 Kwi 2012 Posty: 958 Skąd: woj. mazowieckiePomogła: 92 razy
#50 Wysłany: 2012-08-20, 09:54
Fraszko zaglądam z nadzieją na jakieś wieści .
Co słychać? Jak się czujesz?
Pozdrawiam serdecznie i czekam....
olaaa
Dołączyła: 18 Sie 2011 Posty: 139 Skąd: OlsztynPomogła: 24 razy
#51 Wysłany: 2012-08-23, 06:17
Trzymaj się i walcz! Kibicuję Ci z całego serca i trzymam mocno kciuki.
Pozdrawiam, Ola
_________________ sarcoma synoviale
bogna-bb1
Dołączyła: 17 Lut 2011 Posty: 73 Skąd: nieopodal GdańskaPomogła: 15 razy
#52 Wysłany: 2012-08-23, 17:30
Walcz i pokaż temu skorupiakowi gdzie raki zimują. Trzymam kciuki
_________________ ruda
kalina
Dołączyła: 03 Maj 2010 Posty: 70 Pomogła: 1 raz
#53 Wysłany: 2012-09-04, 16:54
Fraszka Trzymaj się mocno tego życia i walcz,masz dla kogo.Dziękuje za wszystko.Pozdrawiam.
JustynaS1975 Administrator
Dołączyła: 24 Cze 2011 Posty: 12614 Skąd: WarszawaPomogła: 2742 razy
#54 Wysłany: 2012-09-11, 18:53
Kciuki zaciskane
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
jadźka49 PRZYJACIEL Forum
Dołączyła: 31 Gru 2010 Posty: 1046 Skąd: SzczecinPomogła: 181 razy
#55 Wysłany: 2012-09-11, 19:18
JustynaS1975 napisał/a: Kciuki zaciskane
_________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
jadźka49 PRZYJACIEL Forum
Dołączyła: 31 Gru 2010 Posty: 1046 Skąd: SzczecinPomogła: 181 razy
#56 Wysłany: 2012-09-12, 20:46
fraszka33 napisał/a: Witajcie
Rezonans wyznaczony na sobote 22 września. jeśli coś tam bedzie i niezbyt duże to być może radioterapia.
Pozdrawiam Wszystkich! Dziękuję za wsparcie i proszę o więcej:)
Moje - i pewnie nie tylko mojewsparcie masz
_________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
olaaa
Dołączyła: 18 Sie 2011 Posty: 139 Skąd: OlsztynPomogła: 24 razy
#57 Wysłany: 2012-09-12, 21:20
A może tam nic nie będzie?
Może to jednak blizna?
W idealnej historii tak właśnie by było. A dla mnie to jest idealna historia:)
Wynocha raku od tej wspaniałej dziewczyny!
Kciuk!
_________________ sarcoma synoviale
Anulinka12
Dołączyła: 30 Maj 2012 Posty: 193 Pomogła: 21 razy
#58 Wysłany: 2012-09-13, 00:34
fraszka33 , trzymam kciuki' autentycznie', by wszystko było oki, a jeśli coś....to właśnie jakieś blizny, pozdrawiam mocno i gorąco. Kciuk przez wieki!
Ania.
_________________ Przykro, że daje się osty...nie myśląc :(
fraszka33
Dołączyła: 12 Lut 2011 Posty: 414 Skąd: WrocławPomogła: 92 razy
#59 Wysłany: 2012-09-14, 07:23
hej
Dziewczyny, ja czuję, ze nie jest dobrze, po prostu to czuje.
Nie potrafie normalnie żyć, cały czas jestem przygnębiona....
Jak sobie radzicie?
Ja nie pracuje, synka odprowadzam do pzredszkola....
Ciągle jestem poddenerwowana, martwie tym co się stanie z moim synem jeśli mnie zabrakne itd...
PoZDRAWIAM
erin29 PRZYJACIEL Forum
Dołączyła: 30 Sie 2010 Posty: 1669 Skąd: BrzeskoPomogła: 213 razy
#60 Wysłany: 2012-09-14, 08:22
_________________ " Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012