moj brat walczy z rakiem jadra,
niestety jadro zostalo usuniete, no i nie obyło się bez chemii :(
jeden cykl za nim przed nim dwa...
mija drugi tydzien od pierwszego cyklu, a bratu zaczeły wypadać włosy...
w sobote chrzciny mojego syna, brat bedzie chrzestnym i strasznie sie przejmuje tym,że do soboty bedzie łysy, czy to możliwe?
Ile po chemii wypadały/wypadły całkiem wam włosy,
mam wyrzuty sumienia ze roobimy teraz te impreze i ze przeze mnie brat bedzie sie czul niekomfortowo
z drugiej stronie każdy mówi "Zachowujcie się tak jakby nic mu nie było,aby sie nie załamał" ...
Całkiem łysy pewnie nie będzie, ale włosy wypadają dość szybko. Proponuję jednak całkowicie ogolić głowę - łysy facet to nie jest nic zaskakującego, może być nawet interesujący , lepiej będzie wyglądał niż z kępkami włosów tu i ówdzie.
adriane95 napisał/a:
mam wyrzuty sumienia ze roobimy teraz te impreze i ze przeze mnie brat bedzie sie czul niekomfortowo
Zupełnie niepotrzebnie, ale dobrze to świadczy o Twojej empatii, fajny człowiek z Ciebie
adriane95 napisał/a:
"Zachowujcie się tak jakby nic mu nie było,aby sie nie załamał"
Tak i nie. Rzeczywiście należy żyć w miarę normalnie, ale jednocześnie trzeba pamiętać, że brat może mieć inne potrzeby obecnie - np. potrzebę rozmawiania o śmierci. Trzeba temu sprostać (niełatwe), nie wolno ograniczać się to stwierdzenia: "Stary, ogarnij się, wyjdziesz z tego".
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Tempo wypadania włosów, to sprawa indywidualna.
W moim przypadku w przeciągu 3-4 tygodni, wypadły wszystkie włosy z głowy i reszty ciała. I pomimo, że mówi się "to tylko włosy i niedługo odrosną", nie czułem się z tym komfortowo.
W pierwszej fazie wypadania, kiedy zaczynają się sypać, wystarczy zdecydowane ich skrócenie. A jak już zaczynają wypadać kępkami, trzeba zgolić się na łyso.
Madzia70 słusznie zauważa, że brat może odczuwać potrzebę porozmawiania.
_________________ Boże, użycz mi pogody ducha. Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić. Odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum