Witaj, mój Tato tez nie palił (w przeciwienstwie do mnie...

) a równiez spotkała go ta smutna przypadłość. w rodzinie tez nigdy nie było nowotworu, więc takie rzeczy jednak niestety się zdarzają. Nie mam absolutnie ambicji do wypowiadania sie w kwestiach medycznych, ale chyba czy to noeotwór czy nie potwierdzi badania hist-pat. Musze dorzucić jeszcze od siebie jedno, nie wiem, czy mnie lekarze na tym forum nie skrytykują... cóż ryzyk-fizyk. jesli będziecie przymierzali się do biopsji płuca(nawet pod TK) to musze opisac ku przestrodze przypadek mojego taty, który przeszedł je 2 - nie dały żadnego rezultatu. tatę wymeczyliśmy, bo było to dosyc bolesne badanie i zmarnowaliśmy miesiąc czekając na wyniki. jesli pobieranie wycinka do badań to tylko VATS (videotorakoskopia). zycze powodzenia i siły w walce o zdrowie! Pozdrawiam, agnieszka