1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rehabilitacja po częściowym usunięciu języka
Autor Wiadomość
gunia35 


Dołączyła: 02 Lis 2012
Posty: 3

 #1  Wysłany: 2012-11-02, 22:00  Rehabilitacja po częściowym usunięciu języka


Witajcie.
Mam pytanie czy znajdzie się ktoś po częściowym usunięciu języka?
Mnie usunięto go 1.08 aż 3/4. Chciała bym nauczyć się jeść i pic ale sama nie daje rady a lekarze twierdza ze murze poradzić sobie z tym sama.
Błagam Was jeśli ktoś umiał by mi pomóc była bym dozgonnie wdzięczna. Sama próbuje ale niestety nie wychodzi mi to nie mogę sprawić by pokarm dostał się do gardła:( A przez sąde nie mogę już jeść mam odruch wymiotny jak patrze na te papaki:( Bardzo schudłam.
Jeśli ktoś znajdzie dla mnie chwilkę będę wdzięczna .
Pozdrawiam i DUŻO zdrówka wszystkim życzę
:?ale?:
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #2  Wysłany: 2012-11-03, 11:44  


gunia35 napisał/a:
Witajcie.

Mnie usunięto go 1.08 aż 3/4. Chciała bym nauczyć się jeść i pic ale sama nie daje rady a lekarze twierdza ze murze poradzić sobie z tym sama.

Witaj gunia35
Rozumiem z jakim problemem walczysz....

Nie wiem skąd jesteś, ale przy Uniwersytecie Medycznym w Szczecinie, istnieje taka
działalność medyczno - usługowa pod kierunkiem pani dr hab. med. Ludmiła Halczy-Kowalik, która m.in. zajmuje się ze studentami skuteczną rehabilitacją w zakresie :

- reedukacji połykania u chorych po wycięciu nowotworów w jamie ustnej
(oceną możliwości doustnego odżywiania bez zagrożenia aspiracją),

- określeniem konsystencji pokarmu, wielkością kęsa pokarmowego, bezpiecznej pozycji przy jedzeniu itp),

- ćwiczeniami mięśni usprawniających mięśnie biorące udział w akcie połykania,
reedukacją mowy: ( oceną zrozumiałości mowy, określenie możliwości poprawy artykulacji mowy,

- ćwiczenia mięśniowe, usprawniające mięśnie biorące udział w artykulacji mowy.

Może spróbuj napisać do pani profesor aby wskazała Ci placówkę gdzie mogłabyś być uzyskać tego typu pomoc..
_________________
Aegrotus sacra est...
 
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #3  Wysłany: 2012-11-05, 11:20  


gunia35 napisał/a:
Jeśli ktoś znajdzie dla mnie chwilkę będę wdzięczna
:)
Aby powrócić do jako takiej sprawności z piciem i jedzeniem musi minąć u Ciebie dużo czasu. Mój nowotwór w nasadzie języka i leczenie radioterapią i chemioterapią było powodem, że z jedzeniem miałem kłopoty przez prawie rok. Nawet obecnie jem bardzo wolno, popijam dużą ilością płynów. Często wydmuchuję kawałki pokarmu nosem... Każdy przypadek jest inny i wymaga długiej rehabilitacji a nawet czasu aby rany, blizny, pozwoliły poruszać językiem i pozostałymi mięśniami w ustach i przełyku. Zanim dojdziesz do stanu w miarę zadawalającego musisz nadal wspomagać się jedzeniem poprzez sondę abyś dostarczała organizmowi niezbędny pokarm.
Proszę napisz jak przebiegało (przebiega) Twoje leczeni po usunięciu zmian na języku (zmian nowotworowych?) aby móc Tobie odpowiedzieć. Pisz o wszystkich nurtujących Ciebie sprawach.
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
gunia35 


Dołączyła: 02 Lis 2012
Posty: 3

 #4  Wysłany: 2012-11-19, 15:26  


Witajcie.
Przepraszam, że dopiero teraz odpisuje.
Miałam ograniczony dostęp do internetu.
Właśnie skończyłam 6 tyg radioterapii, wcześniej chemie ale wyczerpywała mnie za bardzo wiec zrezygnowano.
Ja mam usunięte 3/4 języka nie umie nadal pic i jeść, ale myślę ze radioterapia tez podrażniła mi gardło.
Jestem załamana przed choroba byłam gaduła (przedstawiciel handlowy), kochałam gotować jeść a teraz.....
Nie wiem jak ćwiczyć by zacząć normalnie żyć...:(
Za miesiąc mam kontrolne badanie, a w lutym kontrolna tomografia( nie ukrywam iż bardzo się go boje).
Dziękuję że jesteście ze mną i mnie wspieracie.
Pozdrawiam
 
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #5  Wysłany: 2012-11-19, 15:53  


Witajgunia35, . Jak napisałaś jesteś bardzo świeżo po leczeniu. Musisz zdawać więc sobie sprawę, że Twój okres rehabilitacji i powracania do jako takiej sprawności w mowie i jedzeniu będzie długi, zwłaszcza, że jesteś po operacji usunięcia dużej części języka. Za wcześniejednak (chyba) na forsowne ćwiczenia. Twoja jama ustna i przełyk na pewno jest podrażniony radioterapią (pogłębione chemioterapią) i pierwszy miesiąc po jego zakończeniu jest przeważnie najtrudniejszy. Najważniejsze jest Twoje nastawienie i pogodzenie się z tym, że już nigdy nie będzie tak samo ale Twoja walka o zdrowie i życie jest bezcenna a strach i lęk to to co nam onkologicznym towarzyszy co dnia i pewnie tak będzie do końca życia. Napisz coś o swoim początku rozpoznania i leczenia jak mówi regulamin forum aby łatwiej było odpowiadać na Twoje pytania i wątpliwości. :)
PS. Ładna buzia, piękne oczy... :flow: witamy wsród nas...
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #6  Wysłany: 2012-11-19, 16:36  


Witaj gunia35,

Właściwie wszystko napisał kmis757. :)
Dodam tylko, że jeśli leczenie się powiedzie, czego Ci życzę z całego serca,
to w przyszłości będzie można pomyśleć o zabiegu rekonstrukcyjnym...

Wszystkiego najlepszego
Trzymaj się. :)
_________________
Aegrotus sacra est...
 
gunia35 


Dołączyła: 02 Lis 2012
Posty: 3

 #7  Wysłany: 2012-11-19, 20:38  


Witam ponownie.
Choroba zaczęła się bólami gardła dostawałam antybiotyki. Po 4 doszli do wniosku ze coś jest nie tak i dostałam skierowanie do szpitala.
Ta,m spędziłam 8 dni po awanturach zemnie trzymają i nic nie wiedza zrobili biopsje i tak wyszło to był koniec czerwca.
W Łodzi zaproponowano mi naświetlania 7 tyg. Na szczęście poznałam przez przypadek kogoś kto obiecał mi pomoc by dostać się do Katowic.
Tam 01.08 przeszłam operacje trwała przeszło 6 godzin wycięto mi nagłośnie i 3/4 języka nie pamiętam co jeszcze sporo tego było;( od września zaczęłam chemie potem doszły naświetlania.
Mam nadzieję iż teraz naświetliłam bardziej swoja chorobę :cry:
Pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group