1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz węzłów chłonnych - kom. sternbergopodobne
Autor Wiadomość
agusiab 


Dołączyła: 13 Sty 2012
Posty: 28
Pomogła: 2 razy

 #1  Wysłany: 2012-02-09, 22:57  


Niestety na domiar złego także moja mama jest w trakcie diagnozy;-(. Pojawił sie guz na wezlach chlonnych na szyji, po dwóch nieudanych biopsjach wynik trzeciej brzmi: Wniosek:cellulatea suspectea. Rozmazy zawierają liczne komórki sternbergopodobne. Do pilnej weryfikacji histopatologicznej.

Czy te sternbergopodobne oznaczają ziarnice? Czy słowo podobne ma przemawia w tym wypadku na nasza korzyść? Krótko mówiąc czy w ziarnicy są tylko komórki sernberga a nie sternbergopodobne...?
Czy to jakieś fatum nad moją rodziną...

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-02-09, 23:18 ]
Post wydzielony do osobnego wątku - każdy pacjent ma swój własny wątek, w którym powinna być opisana jego historia choroby.

 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #2  Wysłany: 2012-02-10, 09:02  


agusiab napisał/a:
Czy te sternbergopodobne oznaczają ziarnice?

Oznaczają podejrzenie ziarnicy, albo innego chłoniaka który mógłby ją udawać.
Cytat:
Krótko mówiąc czy w ziarnicy są tylko komórki sernberga a nie sternbergopodobne...?

To nie do końca tak. Komórki Reed-Sternberga są duże, w czasie biopsji cienkoigłowej pobiera się mało materiału i komórki mogą się trochę zniekształcić. Patolog spojrzał przez mikroskop i pośród normalnych limfocytów dostrzegł komórki, które w sumie wyglądają jak komórki Reed-Sternberga, ale dostrzegł ich za mało by definitywnie napisać, że to ziarnica.

Kiedy wycięcie węzła?
_________________
 
 
agusiab 


Dołączyła: 13 Sty 2012
Posty: 28
Pomogła: 2 razy

 #3  Wysłany: 2012-02-10, 09:19  


Dzis zapdnie decyzja, wyciecie w poniedzialek lub wtorek.
Dodam jeszcze, ze mama ma wszczepiona zoltaczke typu C i astme:-(.
Ten guz mamie bardzo szybko urosl, stal sie widoczny w przeciagu miesiaca a po drugiej biopsji zaczal ja bolec...

[ Dodano: 2012-02-10, 09:42 ]
Niestety zabieg dopiero w czwartek...
 
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #4  Wysłany: 2012-02-10, 09:58  


Do czwartku już niedługo...
Czekanie jest najgorsze ale tego się nie przeskoczy.
Chłoniaki na ogół dobrze się leczą, więc nawet jeśli to chłoniak, niema powodu do paniki.
Z drugiej strony wiem jak jest ciężko kiedy wszystko zwala się na głowę na raz.
Dla mnie taki fatalny był rok, w którym mnie zdiagnozowano.
Najchętniej wymazałabym go z pamięci ale się nie da ;(
A i nie da się odwrócić start, które wtedy poniosłam....

Trzymaj się, staraj zająć czym coś sprawi ci choć trochę radości i oderwie myśli od tego co się dzieje.
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #5  Wysłany: 2012-02-10, 10:23  


agusiab napisał/a:
Dodam jeszcze, ze mama ma wszczepiona żółtaczkę typu C

W jaki sposób jest leczona? Czy jest pod opieką odpowiedniej poradni?
_________________
 
 
agusiab 


Dołączyła: 13 Sty 2012
Posty: 28
Pomogła: 2 razy

 #6  Wysłany: 2012-02-10, 11:21  


Miała być leczona interferonem ale odmówiła, robi badania wątroby okresowo żeby sprawdzić jej stan, w tej chwili bierze tylko jakieś tabletki na wątrobę kupowane be recepty w aptece.
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #7  Wysłany: 2012-02-10, 11:30  


agusiab, pytam dlatego, że HCV może wywoływać niektóre chłoniaki i w takim wypadku konieczna będzie najpierw terapia HCV. Rozumiem, że mama badania robi i ogląda je lekarz w poradni hepatologicznej?
Z jakiego powodu odmówiła leczenia interferonem?
_________________
 
 
agusiab 


Dołączyła: 13 Sty 2012
Posty: 28
Pomogła: 2 razy

 #8  Wysłany: 2012-02-10, 16:59  


Mama zwyczajnie sie bała... Pije teraz olej(liniamy i z oliwek) plus bierze essellive forte( nie wiem czy tak to sie pisze).
Dziękuje za odpowiedz, wkleje wynik hist-pat jak tylko go dostaniemy...

[ Dodano: 2012-02-10, 17:07 ]
Kobiecinka, bardzo Ci dziękuje. Mam nadzieje, ze Ty zagladasz tu tylko z sympatii do forumowiczow a ze zdrowiem problemów juz nie masz...
Niestety mając śmiertelnie chorego tatę, na dokładkę jeszcze mamę, nie jestem w stanie myśleć o niczym innym, nie Jestem w stanie sie zrelaksowac, stracilam juz brata w wypadku samochodowym, Nie mam z Kim podzielić opieki nad rodzicami, mąż ciagle w rozjazdach a jeszcze dziecko trzeba do szkoły odprowadzić, odrobić lekcje...
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #9  Wysłany: 2012-02-10, 21:13  


agusiab napisał/a:
Mama zwyczajnie sie bała...

Czego konkretnie? Skutków ubocznych? Których?
Bo jeśli kiedyś się bała samego interferonu a teraz miałaby dostać interferon z rybawiryną i do tego chemię, to musi się raczej powoli przestać bać.
Leki wspomagające wątrobę mają wpływ na kondycję wątroby, jej zdolność do pracy, ale mnie maja wpływu na wiremię, która musiałaby być opanowana, żeby móc bezpiecznie leczyć ewentualnego chłoniaka.
Dlatego ponawiam pytanie - czy mama regularnie odwiedza hepatologa?
Warto też zrobić USG jamy brzusznej ze szczególnym uwzględnieniem wątroby i śledziony. Kiedy było ostatnie USG wątroby?
_________________
 
 
agusiab 


Dołączyła: 13 Sty 2012
Posty: 28
Pomogła: 2 razy

 #10  Wysłany: 2012-02-10, 21:48  


Nie, mama nie jest pod stałą opieką hepatoga. Ale co pol roku robi usg wątroby i sledziony, zdaniem lekarza robiącego usg stan wątroby nie pogarsza się.
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #11  Wysłany: 2012-02-10, 21:54  


I na śledzionie też nic dziwnego nie widać?
No cóż, poczekamy do wyniku wycięcia, ale jeśli okaże się, że to chłoniak (zwłaszcza nieziarniczy, ziarnica to tam pół biedy), to mama będzie musiała najpierw uzyskać opinię hepatologa co do możliwości zastosowania u niej chemioterapii, więc dobrze, by się już do takiego zapisała, bo terminy pewnie są długie.
Artykuł dla Ciebie: http://www.hematologia.vi...4&indeks_art=35
_________________
 
 
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #12  Wysłany: 2012-02-10, 22:42  


Finlandio, pisałam ci już kiedyś, że jesteś bardzo mądrą osóbką? ;)

agusiab, na razie zaglądam z sympatii;)
Rozumiem comożesz czuć, bo u mnie była podobna sytuacja, najpierw zachorował tata (przeszedł operację), potem u mnie zdiagnozowano chłoniaka,nagle zmarła moja młodsza siostra, tata przeszedł kolejną operację, mama trafiła do szpitala...
I tak się to ciągnie ponad 2 lata.
Czasem mam dosyć, bo problemy są bardzo skomplikowane. Ale mam męża, dzieci, przyjaciół i daję radę.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Finlandia: 2012-02-10, 22:57 ]
Kochana, możesz mi tak pisać chociażby codziennie.
 
agusiab 


Dołączyła: 13 Sty 2012
Posty: 28
Pomogła: 2 razy

 #13  Wysłany: 2012-03-15, 14:03  


Kochani, potrzebuje tak na szybko (bo nie mogę znaleść choć juz czytałam ale zapomniała), informacji na temat polepszenia wyników krwi po chemii, sok z buraków odpada bo mama ma HCV i nie moze żadnych surowych owoców a przede wszystkim marchewki i buraków, to co jeszcze?
Mama ma chloniaka-ziarnice zlosliwa, dziś po pierwszej dawce chemii:-(.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #14  Wysłany: 2012-03-15, 14:07  


Ale jakie dokładnie parametry spadły i o ile, że tak na szybko chcesz poprawić?
_________________
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #15  Wysłany: 2012-03-15, 14:07  


agusiab, a jaka jest ta hemoglobina, że tak od razu szukasz informacji po pierwszej dawce chemii?

Nie ma niestety nic, co można jeść i co na pewno poprawi hemoglobinę. Na pewno ważne, by jeść urozmaicone posiłki.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group